Minister zdrowia ogłosił zniesienie od 28 marca obowiązku zakrywania nosa i ust, z wyjątkiem podmiotów leczniczych. Od poniedziałku znosimy izolację domową, kwarantannę dla współdomowników i kwarantannę graniczną - dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
Nie ma obowiązku noszenia maseczek
Podjąłem decyzję o tym, żeby od 28 marca wprowadzić dwa rozwiązania – pierwsze z nich to zniesienie obowiązku noszenia maseczek. Tutaj bardzo ważnym zastrzeżeniem jest fakt, że zniesienie nie dotyczy podmiotów leczniczych
— przekazał minister. Powiedział, że bez względu na to, czy mówimy o pracownikach, czy o pacjentach podmiotów leczniczych, jest tam obowiązek zakrywania twarzy.
W pozostałych miejscach takiego obowiązku już od 28 marca nie będzie
— dodał.
Minister zdrowia zastrzegł, że maseczki powinny być używane jednak w sytuacjach, które sami identyfikujemy jako związane ze zwiększonym ryzykiem zakażenia – chodzi np. o duże skupiska ludzi.
Wtedy rekomenduję, by używać maseczek
— przekazał.
Zniesienie izolacji i kwarantanny
Druga decyzja to zniesienie izolacji domowej oraz kwarantanny domowej dla współdomowników, ale także wszystkich kwarantann związanych z wjazdem do Polski
— ogłosił Adam Niedzielski. Pacjenci zidentyfikowani jako pozytywni, będą musieli sami się izolować w domu.
„Tymi izolacjami nie będzie już zarządzał sanepid”
Znosząc te rozwiązania, mówię o izolacji i o kwarantannie, również chciałbym powiedzieć o dwóch ostrzeżeniach
— zaznaczył.
Wyjaśnił, że pacjenci, u których test wykryje zakażenie koronawirusem, „będą na zwykłych zasadach otrzymywali zwolnienia lekarskie” i „będą, mając świadomość zagrożenia, musieli sami izolować się w domu”.
Tymi izolacjami nie będzie już zarządzał sanepid
— podkreślił Niedzielski.
Drugie zastrzeżenia, jak dodał, jest związane z działalnością sanepidu.
Jeżeli będą pojawiały się ogniska, jeżeli będziemy mieli do czynienia z jakimiś lokalnymi zjawiskami epidemicznymi, to oczywiście sanepid cały czas posiada uprawnienia do tego, żeby nakładać kwarantannę i decydować o izolacji
— zaznaczył minister zdrowia. Dodał, że stosowanie tych narzędzi będzie ograniczone do szczególnych przypadków.
Zwolnienie lekarskie i COVID jak grypa
Nie, absolutnie chodzenie do pracy i zakażenie innych byłoby nieodpowiedzialne. Tutaj obowiązują te same reguły, co są przy okazji innych chorób. Jeżeli lekarz zidentyfikuje, że jest to też zagrożenie dla innych współpracowników czy innych osób z otoczenia, to oczywiście pojawia się zwolnienie lekarskie i w zasadzie na tych samych zasadach co do tej pory obowiązywały, odbywa się taka izolacja domowa, oczywiście przy pewnym większym poziomie świadomości tych osób i osób, które w tym uczestniczą
— wyjaśniał szef resortu zdrowia, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
Od 1 kwietnia będziemy mieli takie rozwiązanie, że testy będą wykonywane wyłącznie na zlecenie lekarskie, co będzie oznaczało, że lekarz zawsze będzie uczestniczył w tym procesie
— dodał.
To rozwiązanie, które tak jak jest stosowane od wielu, wielu lat w przypadku innych chorób zakaźnych, takich jak grypa. Tutaj człowiek, który ma infekcję, zostaje w domu, otrzymuje zwolnienie lekarskie, też dokonuje pewnego rodzaju samoizolacji
— tłumaczył.
Jak podkreślił Niedzielski, koronawirus zostaje „sprowadzony do takiego samego traktowania tej choroby, jak inne choroby zakaźne przy niedolegliwym, niemocnym przebiegu. Tutaj po prostu wchodzimy w standardy, które obowiązują do tej pory”.
W czwartek mamy 8994 nowe przypadki zakażenia koronawirusem
W czwartek mamy 8994 nowe przypadki zakażenia, to blisko 26 proc. mniej niż tydzień temu – powiedział minister zdrowia Adama Niedzielskiego w czasie konferencji prasowej dotyczącej sytuacji epidemicznej i perspektywy znoszenia obostrzeń.
Dzisiaj mamy 8994 nowe przypadki zakażenia, to blisko 26 proc. mniej niż tydzień temu (…) Tempo spadku, które w ostatnich tygodniach nieco zmalało i faktycznie mogliśmy mówić o pewnej stabilizacji liczby zakażeń znowu obserwujemy, że od kilku dni, dokładnie od czterech dni, mamy takie przyspieszenie, gdzie to tempo spadków jest większe niż 10, a nawet niż 20 proc.
— zaznaczył szef resortu.
Dodał, że do końca kwietnia przewidywany jest zdecydowana redukcja hospitalizacji i zakażeń.
olnk/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/591316-od-28-marca-zniesienie-obowiazku-noszenia-maseczek