Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej z szefem WOŚP Jerzym Owsiakiem i ambasadorem Ukrainy w Polsce Andrijem Deszczycą sugerował, że władze centralne nie są zbyt zaangażowane w pomoc uchodźcom z Ukrainy. W obronie rządu stanął… ambasador Ukrainy, zwracając uwagę, że władze centralne także bardzo pomagają.
CZYTAJ TAKŻE:
Gdyby nie wolontariusze, gdyby nie organizacje pozarządowe, gdyby nie wszyscy Ci urzędnicy urzędu miasta, dzielnicy Praga Południe, którzy pracują ponad siły, czasami dzień i noc, to tego typu przedsięwzięcia nie byłyby możliwe, także wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy się do tego przyczynili. (…) Gdyby nie wy, to ten system by się już wiele dni temu załamał
— mówił Trzaskowski na konferencji przed namiot punktu pomocy humanitarnej dla uchodźców.
Deszczyca: Nie ukrywam, że na szczeblu centralnym też dużo pracy zrobiono
Ambasador Ukrainy w Polsce, w przeciwieństwie do Trzaskowskiego, dostrzega pomoc władz centralnych dla uchodźców.
Nie ukrywam, że na szczeblu centralnym też dużo pracy zrobiono. Jeździłem do województw podkarpackiego, lubelskiego. Władze regionalne bardzo, bardzo dużo pomagały i pomagają przez pomoc centralną, która jest przekazywana do samorządów, do tych ludzi, którzy potrzebują pomocy
— powiedział Deszczyca.
Punkt pomocy humanitarnej dla uchodźców z Ukrainy
W pobliżu Dworca Wschodniego na boisku przy Centrum Kształcenia Zawodowego powstał ogromny namiot punktu pomocy humanitarnej dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Został on utworzony przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i stołeczny ratusz.
O utworzeniu punktu pomocy humanitarnej mówili we wtorek założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczycia.
Stoimy przed wielką halą, która stałą się rzeczywistością. Cały pomysł wyszedł od pana prezydenta Trzaskowskiego, który zaprosił do siebie organizacje pozarządowe, pytając jak możemy pomóc. Dziesięć dni temu zadeklarowaliśmy pomoc i teraz robimy to, co wychodzi nam najlepiej – organizujemy całą logistykę. Chcemy, żeby infrastruktura służyła tym, którzy zmęczeni i ze swoimi problemami przyjeżdżają do gościnnej Warszawy. Chcemy, żeby poczuli się u nas jak najlepiej i temu ma służyć ta ogromna hala
— powiedział Jerzy Owsiak.
Jesteśmy przygotowani na każdą ilość czasu, jaki trzeba będzie tutaj spędzić
— wyjaśnił.
Jak zaznaczył, ludzie, którzy wychodzą z pociągu na dworcu są zagubieni i natychmiast spotykają się z wolontariuszami, którzy oferują im dobre słowo i ciepłą herbatę.
Ale dworzec nie temu służy. Dlatego powstała ta hala, którą nazwałem „Wschodnią”
— dodał Owsiak.
W hali schronienie znajdą osoby, które w ciągu najbliższej doby mają opuścić stolicę w ramach relokacji lub potrzebują czasu na podjęcie decyzji dotyczącej dalszych losów. Po upływie maksymalnie 24 godzin uchodźcy relokowani będą do punktów pobytowych wskazanych przez miasto.
Przygotowujemy się na każdy scenariusz. Nie wiemy, jak sytuacja będzie wyglądać przez najbliższe tygodnie i miesiące. Musimy być gotowi na ewentualną kolejną falę uchodźców. Apelujemy do rządzących, by przyjmowali pomoc instytucji europejskich i ONZ, ponieważ nie jesteśmy w stanie sprostać temu wyzwaniu sami. Na mój apel od razu odpowiedziała WOŚP i inne organizacje pozarządowe
— powiedział Rafał Trzaskowski.
Chcemy stworzyć kompleksowe miejsce gdzie będziemy się zająć wszystkimi gośćmi, którzy trafią na Dworzec Warszawa Wschodnia i pomóc
— podkreślił.
Łączna powierzchnia namiotu wynosi 3 tys. mkw. Zbudowała go Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która również organizuje i koordynuje wszystkie działania. Swoje wsparcie zapewnia też miasto dowożąc zaopatrzenie, obsadzając punkt medyczny, organizując wsparcie psychologiczne, pomagając z wolontariuszami. W namiocie znajdują się: recepcja, poczekalnia, jadalnia i sypialnia dla przyjezdnych z terenów Ukrainy. Przy namiocie zlokalizowano natomiast strefę sanitarną z prysznicami z ciepłą wodą, punkt medyczny, zamkniętą strefę zewnętrzną i zaplecze techniczne. Przygotowano miejsca do zabawy dla dzieci.
Mogą tu też przebywać osoby ze zwierzętami. Jest karma i specjalne transportery
— zapewnił Owsiak. Dla osób niepełnosprawnych przygotowano specjalistyczne wózki podarowane przez jedną z firm.
Jestem pod wrażeniem serdeczności, z którą zostali przyjęci Ukraińcy przybywający do Polski. Jestem też pod wrażeniem tego, jak szybko udało się przygotować system pomocy. Mamy trudną sytuację, wojna trwa, Rosja dalej atakuje. Stawiamy dzielny, bohaterski opór, ale ludzie boją się i uciekają z kraju. Obecnie to ponad 3 mln osób, które wyjechały z Ukrainy. Dziękuję, że im pomagacie, by mogli na tyle, na ile mogą poczuć się jak w domu
— powiedział ambasador Andrij Deszczycia.
Jak poinformował ratusz, namiot przy ul. Joselewicza to element szerszych działań miasta, które zakładają utworzenie kompleksowego Centrum Pomocy Uchodźcom obok dworca Warszawa Wschodnia. Poza punktem humanitarnym WOŚP powstaje tam też punkt tworzony przez Norwegian Refugee Council we współpracy z Polskim Centrum Pomocy Międzynarodowej.
tkwl/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/591141-ambasador-ukrainy-uswiadamia-trzaskowskiego-o-pomocy-rzadu