Od wystąpienia Donalda Tuska zaczął się sobotni kongres programowy PO „Bezpieczna Polska”, który obraduje w Warszawie. W programie przewidziano m.in. wystąpienie mera Kijowa Witalija Kliczki. Kongres nawiązuje przede wszystkim do wojny w Ukrainie i w założeniu ma odpowiadać na pytania o kondycję Polski.
Po Donaldzie Tusku i Witaliju Kliczko przewidziano głos samorządowców - prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, a także posłów Kamili Gasiuk-Pihowicz i Tomasza Siemoniaka, europosła Radosława Sikorskiego, senatora Marcina Bosackiego i posła Bartłomieja Sienkiewicza.
To już drugi z cyklu kongresów programowych, które w grudniu ubiegłego roku zapowiedział lider PO Donald Tusk.
W tej odsłonie będziemy mówić o bezpieczeństwie Polski i Polaków, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa obronnego i kwestii przyjęcia uchodźców, w tym przypadku z Ukrainy. Chodzi o rozwiązania systemowe, które pozwolą państwu sprawnie reagować w sytuacjach kryzysowych, być lepiej przygotowanym do nich, lepiej nimi zarządzać, tak żeby udzielać skutecznej pomocy i jednocześnie, żeby to się nie odbijało na poziomie życia Polaków
— zapowiadał w rozmowie z PAP rzecznik PO Jan Grabiec.
Spotkania polityków PO
Politycy PO w ostatnich dniach aktywnie uczestniczyli w działaniach na rzecz wsparcia Ukrainy i jej obywateli. Lider PO, zarazem przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, Donald Tusk spotkał się w zeszłym tygodniu z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, z którą rozmawiał m.in. o wsparciu finansowym dla Polski, która przyjęła najwięcej jak dotąd uchodźców z Ukrainy. Uczestniczył też w kongresie EPL w Paryżu, gdzie wzywał do „deputinizacji” Zachodu, czyli uwolnienia europejskiej i amerykańskiej przestrzeni publicznej, polityki i mediów spod wpływów Kremla.
Z podobnym przekazem Tusk wystąpił we wtorek na wiecu węgierskiej opozycji w Budapeszcie, krytykując przy tym rządzącego obecnie w tym kraju premiera Viktora Orbana i jego ekipę, których nazwał „najbardziej proputinowskim rządem w Europie”.
Nie chcemy Putina na Ukrainie, nie chcemy Putina w Europie
— mówił Tusk.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski jest w stałym kontakcie m.in. z merem Kijowa Witalijem Kliczko, a w środę grupa samorządowców (w tym także związanych z PO) odwiedziła Lwów i rozmawiała z władzami tego miasta. Wśród nich byli m.in. prezydenci: Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, Gdyni Wojciech Szczurek, Sopotu Jacek Karnowski i Rzeszowa Konrad Fijołek oraz poseł KO Paweł Kowal.
Radosław Sikorski wziął natomiast w czwartek udział w konsultacjach w ramach podkomisji ds. bezpieczeństwa i obrony PE, która rozmawiała z ministrem obrony Ukrainy Ołeksijem Reznikowem.
Organizację siedmiu kongresów programowych zapowiedział w grudniu zeszłego roku szef PO Donald Tusk Spotkania te - jak informował wówczas były premier - mają dopracować i uaktualnić ofertę programową największej partii opozycyjnej, a także stanowić część przygotowań Platformy do wyborów parlamentarnych.
Pierwszy z cyklu kongresów programowych odbył się pod koniec stycznia pod hasłem „Odporna Polska”. Mowa była wówczas o walce z pandemią COVID-19 i reformie służby zdrowia, cyberbezpieczeństwie oraz potrzebie zmian prawa podatkowego.
Co powiedzieli Tusk i Kliczko?
Mer Kijowa Witalij Kliczko podziękował w sobotę Polsce i Polakom za wsparcie, którego udziela Ukrainie.
Będziemy dozgonnie wdzięczni za waszą pomoc w naszej walce. Bardzo dziękuję bracia Polacy. Chwała Ukrainie
— mówił Kliczko podczas kongresu programowego PO w Warszawie.
Kongres Platformy poświęcony jest kwestiom bezpieczeństwa Polski. Na początku spotkania działacze PO połączyli się za pośrednictwem internetu z merem Kijowa Witalijem Kliczko, którego partia UDAR należy, podobnie jak Platforma, do Europejskiej Partii Ludowej.
Nasi drodzy polscy bracia, drodzy koledzy z Platformy Obywatelskiej, to ciężki czas dla nas. Mamy wojnę, codziennie giną nasi obywatele, dzieci, kobiety, ludzie w podeszłym wieku. Bomby i rakiety rujnują nasze miasta i naszą infrastrukturę
— mówił Kliczko.
Podkreślił, że „Ukraina jest dzisiaj w ogniu, a Rosja walczy dzisiaj nie tylko przeciwko Ukrainie, ale także przeciwko całemu demokratycznemu światu”. „Ale na pierwszej linii tej wojny jest Ukraina oraz Kijów. Rosjanie strzelają do Kijowa balistycznymi rakietami, próbują wziąć miasto szturmem, organizują akcje dywersyjne, ale Kijów się broni, a nasi bohaterowie mężnie trzymają obronę naszego miasta” - mówił polityk.
Kliczko podziękował Polakom za wsparcie, którego udziela Ukrainie. „Bardzo ważne jest dla nas wasze wsparcie i wasza pomoc. Dziękuję wam, naszym przyjaciołom, dziękuję Polsce. Dziękuję Platformie Obywatelskiej i osobiście Donaldowi Tuskowi za wsparcie, za pomoc Kijowowi, za pomoc Ukrainie” - powiedział mer Kijowa. „Będziemy dozgonnie wdzięczni za waszą pomoc w naszej walce. Bardzo dziękuję bracia Polacy, pozdrawiam z Kijowa. Chwała Ukrainie!” - dodał.
Lider PO Donald Tusk, który zabrał głos przed Kliczką, przyznał, że tematyka sobotniego kongresu miała być inna, jednak Platforma zmieniła plany ze względu na wojnę w Ukrainie.
To jest wojna - wojna na naszych granicach i musimy w takiej sytuacji, jako naród, jako państwo, jako partie polityczne, umieć reagować szybko, umieć rozmawiać i to w sposób bez żadnej hipokryzji, bez żądnego ściemniania o tym, co jest o tym co dzisiaj, teraz jest potrzebne na rzecz bezpieczeństwa Polaków i poczucia bezpieczeństwa polskich rodzin
— podkreślił lider Platformy.
Sikorski i tym razem próbuje uderzyć w rząd
B. szef MSZ Radosław Sikorski opowiedział się w sobotę za zawieszeniem Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, ponieważ - jak zauważył - zgodnie z Kartą NZ, miejsce ma tam wciąż Związek Radziecki. Zaapelował też do Chin, by nie przekazywały uzbrojenia Rosji.
Sikorski zwrócił uwagę na bombardowanie w ostatnich dniach lotnisk na zachodzie Ukrainy - we Lwowie, Winnicy i Stanisławowie i wyraził pogląd, iż dzieje się tak, ponieważ „ktoś - nie w Warszawie - musiał się pochwalić projektem uzbrojenia Ukrainy w myśliwce MIG-29”.
Czas wojny to nie czas na wyskakiwanie z nieuzgodnionymi z nikim inicjatywami. Czas wojny to nie robienie sobie PR-u kosztem Ukrainy
— podkreślił b. szef MSZ.
Wyraził też zdziwienie dlaczego obecny rząd, jeśli chce „derusyfikować gospodarkę”, nie zamroził jeszcze rosyjskich akcji w EuroPolGazie czy w Azotach.
Czy nasze cyberbezpieczeństwo naprawdę powinniśmy powierzać rosyjskiej firmie przed która ostrzegają inne rządy?
— pytał Sikorski.
Zwrócił ponadto uwagę, że Rosja jest wciąż członkiem OBWE oraz ONZ, ustanowionej po II wojnie światowej.
Karta Narodów Zjednoczonych mówi nadal o Związku Radzieckim. Nie ma dokumentu, który przekazywałby stałe miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Rosji
— zauważył europoseł PO.
W jego ocenie Rosja, najeżdżając Ukrainę, brutalnie złamała zasady ONZ i powinna został zawieszona w Radzie Bezpieczeństwa.
Nie potrzebujemy wysłuchiwać tam jej kłamstw
— zaznaczył Sikorski. Przekonywał też, że członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa nie może też dawać „immunitetu” przed odpowiedzialnością za zbrodnie wojenne przed Trybunałem w Hadze.
Polityk zaapelował też do Chin, by nie udzielały pomocy zbrojnej Rosji.
Doniesienia z rozmów prezydenta USA z prezydentem Xi wynika, że CHRL rozważa dostarczenie Rosji wsparcia w podboju Ukrainy. Proszę, nie róbcie tego. Mamy inne systemy polityczne, ale szanujemy Chiny jako wielką kulturę i wielkie mocarstwo. Możecie odegrać wobec Ukrainy rolę, jaką odegraliście wobec Polski w 1956 roku - możecie przywrócić pokój
— podkreślił b. szef MSZ.
Czy naprawdę chcecie, abyśmy za każdym razem jak rozważamy kupno chińskiego produktu, zastanawiali się czy to nie będzie finansowało wojny Putina?
— pytał Sikorski. Dodał, że wsparcie Chin dla wojny w Ukrainie może „zabić globalizację, dzięki której” Chiny wydobyły miliard ludzi z ubóstwa.
Byłoby to kosztowne dla was i dla nas, znowu podzieliłoby świat na zwalczające się bloki. Jeszcze raz, proszę, nie róbcie tego
— powtórzył europoseł.
Podczas kongresu wyemitowane zostało wystąpienie byłego sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena. Polityk przekonywał, że UE powinna natychmiast odciąć cały import ropy naftowej i gazu z Rosji.
Dopóki to nie nastąpi, codziennie będziemy przesyłać setki milionów euro, które posłużą finansowaniu rosyjskich działań wojennych
— przestrzegał Rasmussen.
Dodał, że odcięcie tych transferów „rzuciłoby gospodarkę rosyjską na kolana”. Przyznał, że poniosłoby to za sobą koszt ekonomiczny, ale - w jego ocenie - i tak byłby on „niewielki w porównaniu z cierpieniem narodu ukraińskiego i bardzo mały w porównaniu z utrata wolności, która czeka nas wszystkich, jeśli nie podejmiemy działań tu i teraz”.
Rasmussen wezwał też NATO do bardziej zdecydowanych działań militarnych. „NATO powinno wzmocnić obecność w Polsce i krajach bałtyckich, aby dać Putinowi jasno do zrozumienia, że jakikolwiek atak na sojusznika NATO spotka się ze zdecydowaną odpowiedzialnością” - zaznaczył b. szef Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jego zdaniem, państwa Zachodu powinny przekazać Ukrainie broń wyższego kalibru, taką jak drony, oraz znacząco podnieść poziom ukraińskich systemów obrony powietrznej.
Opowiedział się ponadto za tym, by UE natychmiast przedstawiła Ukrainie „klarowną i realistyczną ścieżkę” do członkostwa we wspólnocie.
Trzaskowski: Nabieramy dystansu
Kiedy widzimy heroizm Ukraińców i tę niesamowitą solidarność naszych rodaków, nabieramy dystansu do jałowych sporów politycznych i zastanawiamy się, jak pomóc ludziom
— powiedział z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Musimy w Europie przewartościować myślenie pod wpływem tej wielkiej tragedii. Musimy oprzeć się na odwadze i solidarności, których nie docenił Putin
— podkreślił.
Każdego dnia, gdy rozmawiamy z uchodźcami, słyszymy historie rozdzierające serce. Kobiety, które uciekają spod bomb, dzieci, które boją się wystrzałów. Ukraińcy biją się za naszą wolność, my zajmujemy się ich rodzinami
— zaznaczył polityk PO.
Dzisiejsza pomoc Polaków to piękny poryw serca, ale improwizacja. Jeżeli ten odruch ma trwać, potrzebujemy systemu wsparcia, a także relokacji
— dodał.
Jako szpilkę wobec rządzących można było odebrać słowa prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej.
Gdyby nie mieszkańcy i wolontariusze, samorządowcy nie podołaliby temu wielkiemu wyzwaniu organizacji pomocy
— powiedziała.
Na początku wyzwaniem było znalezienie dachu nad głową. Po wypełnieniu internatów musieliśmy zaadaptować inne pomieszczenia: sale w domu kultury, hale sportowe. Ważne, że ten wysiłek samorządowcy ponoszą solidarnie
— powiedział z kolei Roman Szełemej.
Głos zabrała również posłanka KE Kamila Gasiuk-Pihowicz.
To, co się stało w Polsce jest ewenementem na skalę światową. Dziś te dobre serca Polaków odbudowują wizerunek Polski tak nadwątlony przez ostatnie kilka lat
— podkreśliła parlamentarzystka.
Nie wystarczy mieć rację, trzeba umieć o tym światu opowiedzieć. Musimy umieć przekonać sojuszników - w obronie ojczyzny musimy być najlepsi na świecie. Bo mamy najlepszą ojczyznę na świecie
— mówił natomiast polityk PO Tomasz Siemoniak.
Zamiast jedności - atak
Z kolei senator Marcin Bosacki uznał za stosowne… otwarcie krytykować rządzących. Nawet w obliczu wojny!
Sytuacja międzynarodowa jest dramatyczna. Tymczasem zdecydowana większość Polaków nie wie, jak się nazywa szef MSZ. Już tylko to mówi bardzo wiele o tym, jak obecna ekipa odnosiła się przez ostatnie lata do spraw międzynarodowych
— grzmiał.
Nie obyło się też bez pouczania.
Premier co najmniej raz na pół roku powinien spotykać się ze wszystkimi przywódcami ugrupowań parlamentarnych, by szczerze informować ich o sytuacji międzynarodowej kraju, jak trzeba - w warunkach niejawnych
— dywagował Bosacki.
W obronie ojczyzny liczy się każdy człowiek i każda broń. Należy rozważyć, czy na potrzeby tej obrony można wykorzystać 600 tys. legalnych prywatnych posiadaczy broni
— podkreślał Bartłomiej Sienkiewicz.
Polityk sformułował też inny - dość zaskakujący - postulat.
Należy natychmiast wstrzymać wycinkę lasów na terenie wschodniej Polski i stworzyć program odtwarzania terenów bagnistych
— mówił.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/590585-spektakl-po-tusk-apeluje-o-rozmowe-bez-zadnej-hipokryzji