Trzeba przyjmować zdecydowane pakiety sankcji wobec Rosji, których Polska jest orędownikiem - podkreślił w czwartek w Gruzji premier Mateusz Morawiecki. Jesteśmy w awangardzie konstruowania nowych, coraz dalej idących sankcji, które powinny być coraz mocniejsze - dodał. Zapewnił przy tym, że Polska wspiera aspiracje europejskie Gruzji. „Polska wspiera drogę Gruzji do wspólnoty europejskiej. Miejsce Gruzji jest na pewno w Europie, miejsce Gruzji to jest Unia Europejska” - powiedział w czwartek w Batumi premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE:
Premier Morawiecki w Gruzji
W czwartek premier Mateusz Morawiecki w Batumi spotkał się z szefem gruzińskiego rządu Iraklim Garibaszwilim.
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu, Morawiecki podkreślił, że prezydent Lech Kaczyński był wielkim rzecznikiem wolności.
Rzecznikiem wolności, suwerenności, prawa do samostanowienia narodów. I dzisiejsza wojna na Ukrainie, dzisiejsza agresja rosyjska przeciw Ukrainie jest zaprzeczeniem wszystkich tych wartości, pod którymi my się podpisujemy: Polska, Gruzja, Unia Europejska razem, a jednocześnie zaprzeczeniem tego wszystkiego, w co my wierzymy
— powiedział szef polskiego rządu.
I dlatego - jak zaznaczył - „trzeba robić wszystko, aby przeciwdziałać tej agresywnej polityce Rosji”.
Co można dzisiaj zrobić? Można przyjmować i wykonywać, egzekwować zdecydowane pakiety sankcji. Te pakiety są przyjmowane przez Radę Europejską, przez Komisję Europejską. Polska jest ich orędownikiem. Jesteśmy w awangardzie konstruowania nowych, coraz dalej idących sankcji. Z każdym dniem wojny one powinny być coraz mocniejsze
— podkreślił Mateusz Morawiecki.
„Miejsce Gruzji jest w Europie”
Polska wspiera drogę Gruzji do wspólnoty europejskiej. Miejsce Gruzji jest na pewno w Europie, miejsce Gruzji to jest Unia Europejska - powiedział w czwartek w Batumi premier Mateusz Morawiecki.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Batumi z szefem gruzińskiego rządu Iraklim Garibaszwilim. Na konferencji prasowej po spotkaniu Morawiecki przekazał słowa wsparcia dla gruzińskich przyjaciół, „co do ich bardzo trudnej sytuacji politycznej, gospodarczej, która jest wynikiem agresji rosyjskiej na Gruzję”.
Przypomniał, że 20 proc. terytorium tego kraju jest okupowane przez Rosję.
Abchazja i Południowa Osetia to razem 20 proc. terytorium suwerennej, demokratycznej Gruzji
— wskazał.
Morawiecki zapewnił, że „Polska wspiera drogę Gruzji do wspólnoty europejskiej, do Europy”.
Jesteśmy przekonani, że każdy suwerenny naród ma prawo wybierać taką drogę, jaką chce. Miejsce Gruzji jest na pewno w Europie, miejsce Gruzji, to jest Unia Europejska
— podkreślił szef rządu.
Przyjaźń Polski i Gruzji
Słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziane w 2008 r. w Tblisi, okazały się prorocze; musimy je wziąć sobie bardzo głęboko do serca - powiedział w czwartek w gruzińskim Batumi premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podkreślił, że Polskę i Gruzję łączy przyjaźń „emocjonalna, historyczna, strategiczna, polityczna, gospodarcza”.
Zwracał uwagę, że jego wizyta w Gruzji odbywa się w szczególnych okolicznościach, które kładą się cieniem na możliwości rozwoju i współpracy pomiędzy Polską a Gruzją.
Te okoliczności to niczym niesprowokowany, bezprecedensowy i okrutny atak Rosji na Ukrainę, na sąsiada Polski, na niedalekiego sąsiada Gruzji
— powiedział Morawiecki.
Premier przypomniał też słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziane w 2008 r. w Tblisi, które - jak ocenił - choć były wykpiwane przez wielkich tamtego świata i ówczesną władze w Polsce, stały się przepowiednią.
Te słowa okazały się prorocze i musimy tę przestrogę wziąć sobie bardzo głęboko do serca, bo ona na naszych oczach się spełnia
— dodał.
12 sierpnia 2008 roku, w piątym dniu rosyjsko-gruzińskiej wojny, ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński przyleciał do zaatakowanej przez Rosjan Gruzji, aby pokazać Gruzinom, że nie są sami. Tego dnia, na wiecu w Tbilisi, wygłosił przemówienie, które przeszło do historii. Powiedział m.in., że „dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie a później może i czas na mój kraj, na Polskę”.
Garibaszwili: Nigdy nie zapomnimy bohaterskiego zachowania ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Polska jest głównym partnerem Gruzji, łączy nas współpraca; nigdy nie zapomnimy bohaterskiego zachowania ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2008 roku, dziś mamy zaszczyt odsłonić jego pomnik - powiedział w Batumi premier Gruzji Irakli Garibaszwili po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim.
W czwartek w Batumi w obecności premierów odsłonięty zostanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Polska jest głównym partnerem Gruzji, z którą nas łączy współpraca bilateralna, ale także wielostronna. Jesteśmy bardzo zmotywowani, by ta współpraca rozwijała się wielostronnie
— powiedział Garibaszwili na wspólnej konferencji prasowej z szefem polskiego rządu.
Jak wskazał, jego kraj docenia mocne wsparcie Polski w inspirowaniu Gruzji odnośnie dołączenia do wspólnoty euroatlantyckiej.
Mamy wspólną historię i dużo przykładów wsparcia naszych narodów
— zaznaczył Garibaszwili.
My, Gruzini nigdy nie zapomnimy bohaterskiego zachowania ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który wraz z głowami innych państw przyjechał do Gruzji w 2008 roku, wtedy, gdy była wojna z Rosją. Stanął obok narodu gruzińskiego. To on zorganizował przyjazd liderów i okazał tym wsparcie dla gruzińskiego narodu, dla Gruzji
— powiedział.
Premier Gruzji zwrócił uwagę, że obecnie, gdy toczy się wojna w Ukrainie, premier Mateusz Morawiecki osobiście był tam osobiście i wsparł naród ukraiński swą obecnością.
Dziś mamy zaszczyt razem odsłonić pomnik ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego
— zaznaczył Garibaszwili.
Jak zauważył, również Gruzja „doświadczyła tego nieszczęścia i tragedii, która teraz ma miejsce w Ukrainie”.
Zapłaciliśmy za to. 20 proc. ziemi gruzińskiej jest okupowanych. Mieszkamy tu, na naszym terenie, obok z rosyjskimi żołnierzami
— powiedział premier Gruzji.
Niestety w 2008 roku inne państwa świata nie podjęły żadnych kroków, poza gestem pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pamiętam, jak pan prezydent mówił na głos, proponował, by były podjęte pewne kroki wobec działań Rosji” - zaznaczył Garibaszwili.
Program wizyty premiera w Gruzji
Premier Mateusz Morawiecki przybył w czwartek do Batumi, gdzie spotka się z szefem gruzińskiego rządu Iraklim Garibaszwilim. Tematem rozmowy będą działania wspólnoty międzynarodowej wobec agresji Rosji na Ukrainę. W obecności premierów odsłonięty zostanie też pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Spotkanie przywódców odbędzie się w Batumi. Następnie dołączą do nich towarzyszące im delegacje, po czym zaplanowano spotkanie szefów rządów z mediami.
Szef polskiego rządu będzie rozmawiał o włączeniu się Gruzji we wdrażanie szerokiego pakietu sankcji nałożonych na Rosję. Poruszone zostaną także implikacje sankcji gospodarczych dla państw, które potępiają rosyjską agresję, oraz obecna sytuacja migracyjna
— przekazał rzecznik rządu Piotr Müller.
Jak dodał, premierzy omówią też wyzwania związane z euroatlantyckimi aspiracjami Gruzji, a w szczególności ze złożonym niedawno wnioskiem tego państwa o członkostwo w Unii Europejskiej.
Wniosek złożyła również Ukraina, która także chce dołączyć do europejskiej wspólnoty
— zauważył Müller.
Zwrócił uwagę, że Morawiecki od wielu dni prowadzi działania dyplomatyczne na wielu płaszczyznach.
Wszystkie łączy chęć zapewniania jak największego i jak najbardziej skutecznego wsparcia dla Ukrainy i Ukraińców. O tym szef polskiego rządu dyskutował także z premierem (Ukrainy Denysem Szmyhalem) i prezydentem Ukrainy (Wołodymyrem Zełenskim) podczas niedawnej wizyty w Kijowie
— wskazał.
Podczas wizyty w Batumi, w obecności premierów obu krajów zostanie też odsłonięty pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który 2008 r. wsparł Gruzję w czasie rosyjskiej inwazji.
Będzie to już drugi pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego w tym kraju. Pierwszy wzniesiono w Tbilisi
— przypomniał Müller.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/590301-morawiecki-w-batumi-miejsce-gruzji-jest-w-unii-europejskiej