Jednoznacznie potępiamy agresję Rosji na Ukrainę, stąd ataki propagandowe na nas - napisał na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn komentując dezinformacje na temat polskiej postawy i działań. „Rosyjska propaganda i rosyjska machina dezinformacyjna jest jedną z najlepszych na świecie” – przekonuje w krótkim wideo poseł klubu PiS Mariusz Kałużny.
CZYTAJ TAKŻE: Mosbacher: Problemy z praworządnością w Polsce? Sporo z tego, co docierało na Zachód, było efektem rosyjskiej dezinformacji
Polska jednoznacznie potępia rosyjską agresję na Ukrainę, wspiera władze w Kijowie, przyjmuje uchodźców oraz działa na rzecz aktywizacji naszych partnerów
— zapewnił Żaryn w poniedziałkowym wpisie.
Dlatego jesteśmy atakowani przez rosyjską propagandę
— ocenił.
Podał, że „jednym z aktywnie wykorzystywanych wątków dezinformacyjnych są insynuacje dotyczące rzekomych niebezpiecznych dla Ukrainy planów polskich władz”.
Wskazał, że jednym z zaangażowanych w działania na rzecz kremlowskiej propagandy jest Konrad Rękas, który „kolejny raz włącza się w działania przeciwko Polsce” - zaznaczył rzecznik.
W rozmowie z portalem prowadzącym działania dezinformacyjne Rękas przekonuje, że Polska tylko czeka, by anektować zachodnią Ukrainę
— napisał na Twitterze Żaryn.
Rękas przekonuje też, że Polacy są oszukiwani w sprawie skali zaangażowania RP w wojnę na Ukrainie. Rękas stwierdza, że Polska jest naciskana, by uczestniczyć „w konflikcie po stronie junty kijowskiej”
— napisał Żaryn.
Działania Rękasa są obliczone na wytworzenie napięć na linii Polacy-Ukraińcy, a także manipulowanie obrazem wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Rękas realizuje rosyjskie linie narracyjne
— ocenił rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Agresja na Ukrainę trwa 19 dzień - od 24 lutego. Polską granicę do tej pory przekroczyło 1 mln 758 tys. uchodźców z tego kraju.
Kałużny: Idzie ogromny atak dezinformacyjny
Na pytanie „dlaczego Rosji zależy na dezinformacji w Polsce” odpowiedział na swoim Facebooku poseł klubu PiS Mariusz Kałużny.
Nagrywam to krótkie info, żeby was wszystkich ostrzec. Idzie naprawdę ogromny atak dezinformacyjny, polityczny, propagandowy na Polskę
— zaczyna polityk Solidarnej Polski.
Ukraińscy żołnierze bronią się dobrze między innymi dlatego, że mają wysokie morale. A wysokie morale mają, ponieważ są patriotami, chcą bronić swojej ojczyzny, czują niesprawiedliwość tej wojny, ale przede wszystkim też dlatego, że ich żony i dzieci są w Polsce. Żołnierz, kiedy wie, że żona i dzieci są bezpieczne, ma większą swobodę obrony kraju
— podkreśla.
Ale wie o tym też Putin. Próbował zdestabilizować naszą sytuację w kraju już kilka miesięcy temu, zwożąc fałszywych imigrantów na granicę polsko-białoruską. Chciał, żeby w Polsce był chaos, żebyśmy dzisiaj nie mogli pomóc Ukraińcom, bo mierzylibyśmy się z tamtym problemem
— dodaje.
Kałużny twierdzi, że prezydent Rosji „ruszy z kolejną akcją propagandową, hejterską wobec Polski”.
Będziecie słyszeli, że polskie dziecko ma gorzej niż ukraińskie, że może ukraińskie siedzi w pierwszej ławce, polskie dziecko w czwartej. Będziecie słyszeli, że za duże dodatki dajemy Ukraińcom jako rząd
— mówi dodając, że Polacy będą „napuszczani na Ukraińców”.
Nikt wam nie powie, że polskie PKB jest zbudowane głównie na konsumpcji i te pieniądze pójdą w polską gospodarkę. (Nie dowiecie się – red.), że amerykański Senat zdecydował o miliardach dla Polski i Ukrainy, że UE przeznaczy miliardy na pomoc. Nikt wam tego wszystkiego nie powie
— stwierdza sekretarz generalny Solidarnej Polski.
Będą chcieli, żebyście się kłócili, mieli pretensje do siebie nawzajem, do rządu, żebyście nienawidzili Ukraińców. Za miesiąc, dwa lub trzy ta akcja będzie uruchomiona. Obserwujcie, nie dajcie się skłócić. Naszym moralnym obowiązkiem jako ludzi, chrześcijan jest po prostu pomagać tym ludziom
— dodaje.
Mariusz Kałużny wyjaśnia również, że Rosjan należy zatrzymać na Ukrainie i podkreśla, iż przyjdzie moment, że będziemy opadać z sił, ale nie można dać się napuścić.
Rosyjska propaganda i rosyjska machina dezinformacyjna jest jedną z najlepszych na świecie
— mówi.
Jak zaznacza poseł klubu PiS dezinformację w Polsce będą siali ludzie mądrzy, politycy, dziennikarze.
To, co będą mówili będzie wam się wydawało sensowne i racjonalne. Ale to wszystko będzie podszyte złą wolą, propagandą i pieniędzmi rosyjskimi. Już dzisiaj wychodzą powiązania. Gerhard Schroeder zarabiał nie tylko w biznesach Putina, ale miał pieczę nad mediami, które mamy również w Polsce. Bądźcie uważni
— podkreśla Kałużny.
„ABC przeciwdziałania dezinformacji”
Na Twitterze Wojsk Obrony Terytorialnej pojawiła się grafika ukazująca „ABC przeciwdziałania dezinformacji i wrogiej propagandzie”.
Nie ulegaj #dezinformacja A - jak Analizuj B - jak Blokuj C - jak Czytaj
— czytamy.
Analizuj informacje, które widzisz – nie wszystko, co jest w Internecie jest prawdą
— wskazano.
Blokuj konta, które publikują nieprawdziwe informacje – zgłoś je do administratora strony
— dodano we wpisie.
Czytaj całe artykuły, a nie same nagłówki
— podkreślono.
Jak widzimy problem rosyjskiej dezinformacji jest poważny, więc należy podejść odpowiedzialnie do sprawy i nie pozostawać obojętnym na apele o nie uleganie emocjom. Tylko zjednoczeni mamy szansę na przeciwstawienie się rosyjskiemu atakowi, który ma na celu podzielenie Polski z Ukrainą i przekreślenie szans na wspaniały sojusz bliskich sąsiadów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stanisław Janecki: Ambasador Mosbacher dała sygnał. Czas prześwietlić uczestników akcji „praworządność”, która korzyści dała Rosji
mm/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589862-wazne-przeslanie-politykow-i-wot-ws-dezinformacji-rosji