Powinien powstać fundusz na odbudowę Ukrainy z zamrożonych aktywów rosyjskich - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu szefów rządów państw Trójkąta Lubelskiego. Premier Ukrainy Denys Szmyhal apelował, aby uznać Rosję za państwo terrorystyczne.
CZYTAJ TAKŻE:
Spotkanie Trójkąta Lubelskiego
Premier Mateusz Morawiecki wziął w poniedziałek udział w spotkaniu Trójkąta Lubelskiego wraz z premier Litwy Ingridą Szimonyte oraz, zdalnie, premierem Ukrainy Denisem Szmyhalem.
Dziękuję Republice Litewskiej za to, że na ostatnim posiedzeniu Rady Europejskiej w Paryżu właściwie byliśmy nie tylko na jednej długości fali, ale również bardzo zdecydowani w naszych głosach dotyczących tego, jakie sankcje powinny być nakładane na oligarchów i przemysł rosyjski
— powiedział Morawiecki po spotkaniu.
Sankcje technologiczne, sankcje na dobra podwójnego użytku - te, które mogą służyć także do celów militarnych - zamrożenie majątków zarówno państwa rosyjskiego, jak i oligarchów rosyjskich - ten majątek niech służy na odbudowę Ukrainy
— wyliczał premier.
Jak ocenił, to „najbardziej naturalne podejście do tego, co się dzieje”.
Brutalny agresor, napadający na kraj, niech zapłaci za to cenę najwyższą jaka może być w demokracji i pokojowym współistnieniu narodów; niech zapłaci cenę swoich aktywów finansowych, gromadzonych na całym świecie. Dziś apelujemy z Warszawy, z naszego spotkania Trójkąta Lubelskiego: zamroźcie aktywa państwa rosyjskiego całkowicie; skonfiskujcie je. Zamroźcie aktywa oligarchów rosyjskich, dużych i małych, biznesowych i politycznych. Niech służą one napadniętym ludziom, bezbronnym ofiarom reżimu Putina. Niech służą odbudowie państwa, które dzisiaj bohatersko broni swojej niepodległości i suwerenności
— wzywał premier.
Fundusz na odbudowę Ukrainy na bazie zamrożonych aktywów rosyjskich
Na bazie zamrożonych i skonfiskowanych aktywów rosyjskich powinien powstać fundusz na odbudowę Ukrainy - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu szefów rządów państw Trójkąta Lubelskiego. Aktywa są zbudowane z krwi niewinnych ofiar; muszą posłużyć odbudowie suwerennej Ukrainy - wskazał.
W poniedziałek na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się spotkanie Trójkąta Lubelskiego z udziałem polskiego premiera, szefowej litewskiego rządu Ingridy Szimonyte oraz - zdalnie - ukraińskiego premier Denysa Szmyhala. Tematem spotkania są działania Rosji i wsparcie dla Ukrainy.
Morawiecki przypomniał, że 30 lat temu nasze kraje odzyskały niepodległość.
Chcieliśmy i chcemy współdziałać pokojowo, współpracować między Polską, Ukrainą, Litwą i ze wszystkimi naszymi wschodnimi sąsiadami. Mamy tylko takie zamiary, ale jeśli ktoś wchodzi brutalnie do naszego domu, do naszych domów - niszczy, rabuje, morduje, gwałci, to jesteśmy zdecydowani zrobić wszystko, żeby przeciwdziałać takiemu barbarzyństwu
— podkreślił premier.
„Ukraina nie jest fizycznie w UE, ale już w sercu całej Europy”
Zaznaczył, że „Ukraina nie jest fizycznie w Unii Europejskiej, ale jest już w sercu całej Europy i w sercach setek, milionów obywateli”.
To jest bardzo ważne, bo będziemy robić wszystko, żeby dla Ukrainy przygotować odpowiednią procedurę, która będzie skutecznie przybliżała Ukrainę do członkostwa w Unii Europejskiej
— poinformował szef rządu.
Ocenił, że „to jest niezwykle ważne, żeby dać nadzieję na odbudowę, dać nadzieję na przyszłość dla narodu ukraińskiego”.
Morawiecki wskazał, że „ta nadzieja musi się również zawierać w wielkim funduszu zbudowanym na bazie aktywów rosyjskich, zamrożonych i skonfiskowanych”.
Bo te aktywa są zbudowane z krwi niewinnych ofiar i one muszą posłużyć odbudowie suwerennej, niepodległej Ukrainy
— podkreślił szef rządu.
Wierzę głęboko, że przy współpracy z Litwą, z naszym wspaniałym partnerem, z którym ręka w rękę bronimy wszystkich wartości europejskich, takich jak niepodległość, wolność i staramy się pomagać poprzez pomoc humanitarną, dyplomatyczną, polityczną naszym partnerom ukraińskim, że dzięki takim działaniom ukraińska niepodległość zostanie obroniona, a wraz z nią wzmocnione zostanie bezpieczeństwo Litwy, Polski i wszystkich krajów europejskich, bo ramiona Rosji sięgają daleko. Musimy dzisiaj dać zdecydowany odpór tym barbarzyńskim działaniom państwa rosyjskiego
— zaznaczył premier.
„Polskie, ukraińskie i litewskie serca biją w rytm wolności”
Rosja prowadzi politykę agresji, jednak polskie, ukraińskie i litewskie serca biją w rytm wolności; zrobimy wszystko, by pomóc Ukrainie obronić jej suwerenność - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu szefów rządów państw Trójkąta Lubelskiego.
Morawiecki mówił na konferencji prasowej, że poniedziałkowe spotkanie Trójkąta Lubelskiego odbywa się w „smutnych i dramatycznych” okolicznościach, ponieważ jeden z partnerów Trójkąta jest bezpośrednio w stanie wojny, a Rosja, kraj-agresor, chce zagrozić państwom na wschodniej flance NATO i UE.
W całości to spotkanie poświęciliśmy dyskusji nad sytuacją na Ukrainie, w jaki sposób zakończyć tę wojnę, w jaki sposób pomóc Ukrainie obronić swoją suwerenność
— powiedział.
Czasy się zmieniają, pokolenia mijają, ale Rosja cały czas prowadzi politykę agresji i wykorzystuje surowce naturalne do szantażu pozostałej części Europy. Jednak polskie, ukraińskie, litewskie serca biją w rytm wolności i będziemy robić wszystko, żeby pomóc Ukrainie obronić jej suwerenność
— oświadczył premier.
Podkreślił, że jeśli ukraińska suwerenność zostanie zniszczona, to zniszczone zostaną również europejskie wartości: wolność i niepodległość.
Premier: „Długie ramię Moskwy zmieniło się w pięść”
Długie ramię Moskwy zamieniło się w pięść, która uderza brutalnie i na oślep, na Ukrainie - w środku Europy dochodzi do rzezi; nie ma powrotu do „business as usual” z Rosją - powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu szefów państw Trójkąta Lubelskiego.
W poniedziałek na Zamku Królewskim odbyło się spotkanie Trójkąta Lubelskiego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego, szefowej litewskiego rządu Ingridy Szimonyte oraz w formie zdalnej ukraińskiego premier Denysa Szmyhala. Tematem spotkania były działania Rosji i wsparcie dla Ukrainy.
Długie ramię Moskwy zamieniło się w pięść, która uderza na oślep i brutalnie niszcząc życie cywilów, nie tylko infrastrukturę wojskową, ale także mordując dzieci, kobiety, bombardując szpitale, szpitale położnicze jak w Mariupolu, niszcząc normalne życie milionów mieszkańców. To już jest masakra, to jest po prostu rzeź w środku Europy
— oświadczył Morawiecki.
I ten głos musi wybrzmieć bardzo mocno. Jednoznacznie przekazujemy wszystkie te informacje do stolic europejskich, aby nikt tam nie usypiał swojego własnego sumienia, nikt nie starał się powrócić do tzw. business as usual, nie ma i nie będzie powrotu do business as usual
— podkreślił premier.
Dodał, że odbył ponad 20 rozmów w listopadzie i grudniu ub. roku w różnych stolicach europejskich. Jak zaznaczył Morawiecki, nie dowierzano, że Rosja może napaść Ukrainę.
Ale to się dzieje na naszych oczach, w trzeciej dekadzie XXI wieku czołgi, samoloty atakują cele cywilne, mordują ludność cywilną, postępują ze straszną brutalnością. To jest pełnoskalowa wojna, wojna z użyciem totalitarnych metod zastraszania, mordowania ludności cywilnej
— zauważył szef polskiego rządu.
Zaznaczył, że „przez lata Zachód żył nadzieją, że Putin się zmieni, że Rosja się zmieni, że znormalnieje”.
„Rosja chce wzbudzić panikę wśród ludności cywilnej”
Rosja chce wzbudzić panikę wśród ludności cywilnej. Jej celem jest zniszczenie humanitarnego wysiłku Polski, Litwy, Europy - mówił premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do rosyjskiego ataku rakietowego przeprowadzonego w pobliżu granicy ukraińsko-polskiej.
Po spotkaniu w ramach tzw. Trójkąta Lubelskiego z szefami rządów Litwy i Ukrainy, Morawiecki mówił, że rosyjski atak rakietowy w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy pokazuje jakimi metodami działa Rosja.
Chce wzbudzić panikę wśród ludności cywilnej i za nic ma to, że ten ośrodek jest na szlaku ucieczki milionów Ukraińców przed horrorem wojny. Taki jest cel Rosjan. Zniszczyć również ten humanitarny wysiłek po stronie Polski, Litwy, Europy, pomocy niewinnym ludziom, kobietom i dzieciom
— powiedział.
W niedzielę w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne. Centrum to, bardziej znane jako jaworowski poligon wojskowy, leży niecałe 40 km od Lwowa i ok. 20 km od granicy z Polską.
Kolejny pakiet sankcji
Będziemy pracować nad kolejnymi pakietami sankcji dopóki ostatni żołnierz rosyjski nie opuści ukraińskiej ziemi - mówił premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek po spotkaniu szefów rządów państw Trójkąta Lubelskiego.
Europa dziś odkrywa, że biznesowe małżeństwo z rozsądku z Rosją, to był gigantyczny błąd. (…) Dlatego nasza odpowiedź musi być zdecydowana
— powiedział Morawiecki na konferencji po spotkaniu szefów rządów państw Trójkąta Lubelskiego.
Zaznaczył, że obecnie wdrożony jest trzeci pakiet sankcji wobec Rosji.
Pracujemy nad czwartym pakietem sankcji i będziemy pracować dopóki ostatni żołnierz rosyjski nie opuści ukraińskiej ziemi. Robienie biznesu z Putinem to jest cyrograf. Oni nie chcą tylko pieniędzy z naszej strony. Oni chcą uzależnienia Europy od rosyjskich surowców i na to nie możemy pozwolić
— powiedział premier.
Dodał, że Polska „wiedziała o tym już dużo wcześniej i przestrzegała: agresor się zbroi” i dlatego zbudowała gazociąg bałtycki do Norwegii, przez Danię, który w tym roku zostanie odebrany.
Będziemy po raz pierwszy niezależni od rosyjskiego gazu
— powiedział Morawiecki.
„Aby nikt w stolicach europejskich nie usypiał swojego sumienia”
Podczas wspólnej konferencji po spotkaniu Morawiecki podkreślał, że spotkanie odbywa się w smutnych i dramatycznych okolicznościach, ponieważ jeden z partnerów Trójkąta jest bezpośrednio w stanie wojny. „Czasy się zmieniają, pokolenia mijają, ale Rosja cały czas prowadzi politykę agresji i wykorzystuje surowce naturalne do szantażu pozostałej części Europy” - zauważył. Jak dodał, kraje regionu będą robić wszystko, żeby pomóc Ukrainie obronić jej suwerenność.
Premier podkreślił, że jeśli ukraińska suwerenność zostanie zniszczona, to zniszczone zostaną również europejskie wartości: wolność i niepodległość.
Długie ramię Moskwy zamieniło się w pięść, która uderza na oślep i brutalnie niszcząc życie cywilów, nie tylko infrastrukturę wojskową, ale także mordując dzieci, kobiety, bombardując szpitale, szpitale położnicze jak w Mariupolu, niszcząc normalne życie milionów mieszkańców. To już jest masakra, to jest po prostu rzeź w środku Europy
— oświadczył.
I ten głos musi wybrzmieć bardzo mocno. Jednoznacznie przekazujemy wszystkie te informacje do stolic europejskich, aby nikt tam nie usypiał swojego własnego sumienia, nikt nie starał się powrócić do tzw. business as usual, nie ma i nie będzie powrotu do business as usual
— podkreślił premier.
Morawiecki zaznaczył, że podczas jego ubiegłorocznych rozmów w europejskich stolicach, nie dowierzano, że Rosja może napaść Ukrainę.
Ale to się dzieje na naszych oczach, w trzeciej dekadzie XXI wieku czołgi, samoloty atakują cele cywilne, mordują ludność cywilną, postępują ze straszną brutalnością. To jest pełnoskalowa wojna, wojna z użyciem totalitarnych metod zastraszania, mordowania ludności cywilnej
— mówił.
Przez lata Zachód żył nadzieją, że Putin się zmieni, że Rosja się zmieni, że znormalnieje
— zauważył.
Premier dodał, że rosyjski atak rakietowy w pobliżu polsko-ukraińskiej granicy na jaworowski poligon wojskowy pokazuje jakimi metodami działa Rosja.
Chce wzbudzić panikę wśród ludności cywilnej i za nic ma to, że ten ośrodek jest na szlaku ucieczki milionów Ukraińców przed horrorem wojny. Taki jest cel Rosjan. Zniszczyć również ten humanitarny wysiłek po stronie Polski, Litwy, Europy, pomocy niewinnym ludziom, kobietom i dzieciom
— oświadczył Morawiecki.
Morawiecki przypomniał, że 30 lat temu nasze kraje odzyskały niepodległość.
Chcieliśmy i chcemy współdziałać pokojowo, współpracować między Polską, Ukrainą, Litwą i ze wszystkimi naszymi wschodnimi sąsiadami. Mamy tylko takie zamiary, ale jeśli ktoś wchodzi brutalnie do naszego domu, do naszych domów - niszczy, rabuje, morduje, gwałci, to jesteśmy zdecydowani zrobić wszystko, żeby przeciwdziałać takiemu barbarzyństwu
— podkreślił premier.
Zaznaczył, że „Ukraina nie jest fizycznie w UE, ale jest już w sercu całej Europy i w sercach setek, milionów obywateli”.
To jest bardzo ważne, bo będziemy robić wszystko, żeby dla Ukrainy przygotować odpowiednią procedurę, która będzie skutecznie przybliżała Ukrainę do członkostwa w UE
— poinformował premier.
Ocenił, że „to jest niezwykle ważne, żeby dać nadzieję na odbudowę, dać nadzieję na przyszłość dla narodu ukraińskiego”.
Ta nadzieja musi się również zawierać w wielkim funduszu zbudowanym na bazie aktywów rosyjskich, zamrożonych i skonfiskowanych
— mówił.
Bo te aktywa są zbudowane z krwi niewinnych ofiar i one muszą posłużyć odbudowie suwerennej, niepodległej Ukrainy
— podkreślił szef rządu.
„Biznesowe małżeństwo z rozsądku było gigantycznym błędem”
Jak zauważył, „Europa dziś odkrywa, że biznesowe małżeństwo z rozsądku z Rosją, to był gigantyczny błąd”.
Dlatego nasza odpowiedź musi być zdecydowana
— dodał.
Premier mówił, że trwają prace nad czwartym pakietem sankcji.
Będziemy pracować dopóki ostatni żołnierz rosyjski nie opuści ukraińskiej ziemi
— podkreślił.
Robienie biznesu z Putinem to jest cyrograf. Oni nie chcą tylko pieniędzy z naszej strony. Oni chcą uzależnienia Europy od rosyjskich surowców i na to nie możemy pozwolić
— powiedział.
Szimonyte: Dzisiaj chodzi także o Białoruś
Ingrida Szimonyte podkreśliła, że „dzisiaj chodzi także o Białoruś, która wynajęła swoją ziemię do prowadzenia agresji przeciwko Ukrainie”.
Ze strony oligarchów rosyjskich widzimy, że sankcje działają i są bolesne. Kiedyś słyszeliśmy, że sankcje nie są efektywne, ponieważ nie działają
— dodała. Jak zaznaczyła, „dopiero teraz możemy mówić o prawdziwych sankcjach”, bo wcześniej ich nie było.
Sankcje zadziałają dopiero w perspektywie, po jakimś czasie, ale powinniśmy rozszerzać te sankcje, żeby wojna przeciwko Ukrainie kosztowała jak najwięcej, żeby była jak najdroższa
— mówiła szefowa litewskiego rządu.
Jak zaznaczyła, „żaden z krajów nie zapłacił tak ogromnej ceny za swoją naturalną chęć bycia częścią rodziny europejskiej”.
Dlatego uważamy, że Ukraina rzeczywiście zasłużyła na status kandydata i to jest związane z pewnym naszym moralnym długiem w stosunku do ludzi Ukrainy
— mówiła Szimonyte.
Dodała, że „wojna Rosji przeciwko Ukrainie i wykorzystanie ziemi białoruskiej na rzecz tej inwazji zmieniła ocenę ryzyk bezpieczeństwa”.
Dlatego trzeba przejść jak najszybciej do koncepcji obrony. To szczególnie dotyczy zintegrowanej obrony przeciwlotniczej, obrony powietrznej
— stwierdziła premier Litwy.
Szmyhal: Bardzo ważne jest dla nas zamknięcie przestrzeni powietrznej
Denys Szmyhal, który w warszawskim szczycie brał udział zdalnie, oświadczył, że dla Ukrainy bardzo ważne jest zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą.
To by uratowało tysiące żyć Ukraińców, którzy zabijani są podczas bombardowań z powietrza
— podkreślił.
Rozmawialiśmy dzisiaj o funduszu na odbudowę Ukrainy, nazwaliśmy go nowym planem Marshalla
— zaznaczył.
Ukraiński polityk podkreślił wagę proponowanych sankcji dotyczących tzw. zakazu eksportu towarów podwójnego przeznaczenia (mogących być używanymi w celach militarnych) do Rosji.
To bardzo ważne, żeby te łańcuchy dostaw były przerwane
— podkreślił. Zapowiedział, że strona ukraińska dostarczy listę takich towarów i ich producentów.
„Rosja powinna być uznana za państwo terrorystyczne”
Odnosząc się do zwiększenia sankcji na Rosję Szmyhal mówił, że na poziomie UE i w Stanach Zjednoczonych Rosja powinna być uznana za państwo terrorystyczne i jej wszystkie aktywa powinny zostać zamrożone.
Będziemy też prosić, żeby zostały anulowane wizy dla obywateli rosyjskich, żeby te osoby publiczne, które wspierają wojnę oraz członkowie ich rodzin też znalazły się pod sankcjami, tworzymy listę takich osób
— powiedział ukraiński premier.
Dodał, że statki rosyjskie nie powinny mieć możliwości wchodzenia do portów w krajach zachodnich jak również statki państw zachodnich nie powinny wpływać do portów rosyjskich.
Podczas spotkania szefów rządów państw Trójkąta Lubelskiego została przyjęta deklaracja potępiającą brutalną, niesprowokowaną inwazję militarną Rosji na suwerenną, pokojową i demokratyczną Ukrainę.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589801-mocna-propozycja-morawieckiego-w-sprawie-odbudowy-ukrainy