W sytuacji, gdy Polska jest najbardziej zaangażowana w pomoc Ukrainie napadniętej przez Federację Rosyjską, blokowanie środków z KPO dla naszego kraju jest „kompletnie niezrozumiałe i nie broni się w żaden sposób” - ocenił szef KPRM Michał Dworczyk w rozmowie z RMF FM. Minister odniósł się również do kwestii ewentualnego przekazania MIG-ów Ukrainie oraz wyjaśnił, w jaki sposób państwo polskie pomaga uchodźcom.
CZYTAJ TAKŻE:
Uchodźcy z Ukrainy w Polsce
Pytany o to, czy jesteśmy w stanie oszacować, ilu Ukraińców szukających schronienia przed rosyjską agresją pozostało w Polsce, a ilu wyjechało dalej, np. do Niemiec, Dworczyk zwrócił uwagę, że jest to trudne do oszacowania, ponieważ Polska jest w strefie Schengen.
Ale absolutnie znakomita większość pozostała w naszym kraju. Z różnych powodów. Oczywiście są osoby wyjeżdżające do Niemiec i dalej. Natomiast gdybym ja miał szacować, mówiłbym, że to są dziesiątki tysięcy, może sto kilkadziesiąt tysięcy. Natomiast absolutnie znakomita większość zostaje w Polsce
— wskazał szef KPRM.
Gość RMF FM zaznaczył, że nie mamy jeszcze precyzyjnych danych, ilu uchodźców zostało w Polsce. Pytany o kryzys migracyjny z 2015 r. i zarzuty opozycji o tym, że Prawo i Sprawiedliwość protestowało wówczas przeciwko relokacji uchodźców, polityk przypomniał, że wtedy mówiliśmy o relokacji przymusowej.
Natomiast tutaj obywatele Ukrainy wjeżdżający do Polski są osobami wolnymi, sami podejmują decyzję, czy chcą zostać, czy chcą wyjechać
— wyjaśnił.
Jak dodał, rząd podtrzymuje swoje stanowisko.
Uważamy, że jeżeli jest kryzys migracyjny, uchodźczy - a mamy w tej chwili do czynienia z największym po II wojnie światowej kryzysem migracyjnym - to Europa solidarnie powinna finansować opiekę nad osobami uciekającymi przed rosyjską agresją
— powiedział.
Środki na pomoc uchodźcom a KPO
W kontekście wizyty minister Marleny Maląg w Brukseli, Robert Mazurek zapytał swojego gościa o to, kiedy otrzymamy pieniądze na pomoc uchodźcom.
Ja przypomnę, że polska dyplomacja, polski premier, zabiegając o wsparcie dla Ukrainy, również rozmawia o kwestiach finansowych. I pierwsze decyzje już zapadły
— podkreślił Michał Dworczyk. Wskazał m.in. Stany Zjednoczone, które na pomoc Ukrainie przeznaczyły kilka miliardów dolarów, z czego 2 mld - właśnie na pomoc uchodźcom.
Unia Europejska wyasygnowała na to już też konkretne środki. Natomiast oczywiście my oczekujemy, że solidarnie Europa i świat pomogą sfinansować funkcjonowanie tych osób, które musiały uciec z Ukrainy przed rosyjskimi bombami
— podkreślił.
Pytany o środki z KPO, szef KPRM wyraził nadzieję, że rozmowy w tej sprawie zakończą się jak najszybciej, a ich skutek będzie pozytywny, tj. środki zostaną uruchomione.
Mamy do czynienia z paradoksalną sytuacją gdzie Polska w tej chwili najbardziej jest zaangażowana w pomoc Ukrainie, która została napadnięta przez Federację Rosyjską, wydajemy olbrzymie pieniądze z naszego budżetu, żeby pomóc Ukraińcom. Jesteśmy nie tylko winni moralnie naszym sąsiadom, ale to jest także dla nas bardzo pragmatyczna, polityczna decyzja wspierania przed agresją rosyjską naszego sąsiada na wschodzie, ale w tej sytuacji blokowanie środków dla Polski jest kompletnie niezrozumiałe i nie broni się w żaden sposób
— stwierdził Dworczyk.
Zaznaczył przy tym, że Polska „spełnia wszystkie formalne warunki” do otrzymania KPO, przypomniał również, że za sankcjami dla naszego kraju głosowała również część polskich europosłów.
MIG-i dla Ukrainy
Pytany o przekazanie Ukrainie MIG-ów, Dworczyk zaznaczył, że Polska nie zmienia stanowiska w tej sprawie.
Zostało ono sformułowane w wystąpieniu ministra spraw zagranicznych. Jesteśmy gotowi przekazać wszystkie nasze MiG-i 29, ale po pierwsze: wspólnie z naszymi sojusznikami z NATO, przede wszystkim z Amerykanami, ale w ramach wspólnej decyzji sojuszniczej; plus z gwarancją, że będziemy mogli uzupełnić ten brak innymi samolotami podobnej klasy
— powiedział.
Jesteśmy gotowi w każdej chwili zrealizować tę deklarację, natomiast kroku ze strony USA nie ma. Nie czuję się tym rozczarowany, rozumiem, że pewne procesy wymagają czasu i decyzje wymagają pewnych dyskusji, więc zakładam, że ten temat nie jest jeszcze zamknięty
— dodał szef KPRM.
Zamknięcie granicy dla rosyjskich TIR-ów?
Minister odpowiedział także na pytanie o możliwość zamknięcia granicy dla rosyjskich TIR-ów.
Nie na wszystkie sankcje UE się zgadza, ten temat nie był przyjęty z otwartymi rękami. A to rozwiązanie, żeby było skuteczne, musi być przyjęte na poziomie unijnym
— podkreślił.
Jak wyjaśnił gość RMF FM, „sprawa jest analizowana”, a polski rząd rozmawia o niej z partnerami w UE.
Najlepiej, żeby to była decyzja unijna, w mniejszym stopniu może być to rozwiązanie przyjęte przez kraje nadbałtyckie i Polskę
— wskazał.
Numery PESEL
W najbliższą środę 16 marca rusza proces nadawania przybywającym do Polski ukraińskim uchodźcom numerów PESEL. Pytany, skąd taka decyzja, Michał Dworczyk wyjaśnił, że chodzi o to, aby uchodźcy „mogli normalnie funkcjonować w Polsce, korzystać z takich usług, jak np. e-recepta czy opieka medyczna”.
Przypomnijmy - w specjalnej ustawie, która została właśnie przyjęta, obywatele Ukrainy uciekający przed wojną, czyli po 24 lutego, którzy wjechali na teren Polski, otrzymują szereg przywilejów podobnych do tych, które posiadają obywatele polscy. To jest na czas 18 miesięcy
— wskazał.
Takie rozwiązanie, które pozwoli im w tym czasie normalnie pracować, funkcjonować, korzystać z części przywilejów, które do tej pory przysługiwały tylko obywatelom Polski
— podkreślił.
aja/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589770-dworczyk-sprawa-mig-ow-dla-ukrainy-nie-jest-zamknieta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.