W mediach społecznościowych nie milknie dyskusja dotycząca działań Kamila Dziubki. Po tym, jak dziennikarz Onetu stwierdził, że amerykański senator Marc Rubio myli się, stając po stronie Polski w konflikcie z unijnymi instytucjami, internauci przypominają, co Dziubka miał do powiedzenia m.in. w sprawie Władimira Putina.
CZYTAJ TAKŻE:
Życzenia od Putina
Przypomnijmy, że amerykański senator Marc Rubio zwrócił na Twitterze uwagę na działania Komisji Europejskiej w sprawie praworządności w Polsce i na Węgrzech. Jak podkreślił, Polska i Węgry przyjmują uchodźców z Ukrainy, a w tym czasie UE nakłada kary finansowe. Na wpis senatora odpowiedział Kamil Dziubka z Onetu, który próbował „uświadomić” amerykańskiego polityka, że ten nie wie nic o tym, co dzieje się w zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech, dlatego ten powinien zapytać swojego kolegę o list „w obronie jednego z kanałów telewizyjnych w Polsce”.
Teraz internauci przypominają, co Dziubka miał do powiedzenia w 2017 roku. Dziennikarz kpił wówczas z polskiego rządu, że… Putin pominął Polskę w swoich życzeniach.
Władimir Putin wysłał życzenia do 41 szefów państw i rządów. Najdłuższe prezydentowi Chin. Najkrótsze premierowi Kanady. Są życzenia dla Trumpa, Macrona i Merkel. Na liście również prezydent Czech Zeman i Viktor Orban. Polska pominięta
— napisał 30 grudnia 2017 roku Dziubka.
Internauci punktują dziennikarza
Użytkownicy Twittera, którzy przypominają wpis Dziubki piszą o kompromitacji dziennikarza i podkreślają, że Polska od lat mówiła o zagrożeniu, jakie stanowi Rosja.
A pamiętacie, jak się kiedyś atakowało PiS, bo Putin życzeń nie przysłał? Trochę przypał…
— ocenił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Dziubka od lat śmieszy, tumani, przestrasza
— wskazała Marzena Paczuska, przypominając wpis byłego posła Tomasza Jaskóły, który napisał w 2017 roku: „Nie szkodzi. Rosyjscy samodzierżawcy wysyłają nam życzenia jak są naszymi carami lub I sekretarzami. Poza tym, nie CHIN lecz CHRL (na pewno na Tajwan nie posłał). Zeman to stary komunista a la Rakowski czy Miller. Reżim Orbana jest silnie inwigilowany przez agenturę rosyjską”.
Dramat pracownika Onetu sprzed niespełna pięciu lat…
— dodał Jan Kasprzyk.
Rok 2017. Wstyd, bo Putin pominął Polskę. Wielkie chwile dziennikarstwa u chłopców z niemieckiego portalu. Schröder lubi to.
Kamil Dziubka martwi się że największy zbrodniarz 21. wieku nie wysłał życzeń do rządu jedynego kraju w zachodniej Europie który o nim ostrzegał.
Dziubka, Onet i inne media rozpaczały, że Putin nie wysyłał życzeń noworocznych Polsce. On demonstracyjnie pomijał nie tylko Polskę, ale też Ukrainę i kraje bałtyckie. Dzisiaj widać dlaczego. Gdyby Dziubka posłuchał Prezydenta Lecha Kaczyńskiego to by się nie skompromitował.
W tym roku to do Prezydenta Ukrainy wysłał nawet całą delegację z podarkami. A Polska jak zwykle pominięta!
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589685-putin-nie-zlozyl-polsce-zyczen-w-2017rtak-rozpaczal-dziubka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.