„Gdy zostałem prezydentem w 2019 roku, odczuwało się wtedy, że nam będzie trzeba z Polską przejść długą drogę, bo nasze relacje były chłodne. Tak już się złożyło, ale chciałem przejść tę drogę szybko, drogę do ciepła. Wiedziałem, że z natury jesteśmy sobie bliscy. Pamiętam moje pierwsze spotkania z n Andrzejem Dudą. Ze spotkania do spotkania wszystko się zmieniało, chłód znikał, rozumieliśmy się wzajemnie” - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas Zgromadzenia Posłów i Senatorów w polskim Sejmie.
Uważa się, że cyfra 7 przynosi szczęście – właśnie 7 sąsiadów ma Ukraina. Czy daje to nam szczęście? Odpowiedź zna dzisiaj cały świat, a najlepiej wiedzą to 78 ukraińskich dzieci, które zginęły od rosyjskich rakiet. Sąsiad, który przyniósł na nasza ziemię biedę i wojnę, sąsiada, który działa bez Boga. Gdy jest ktoś, kto bije jak bydlę, trzeba mieć kogoś, na kogo można liczyć i on wyciągnie pomocną dłoń
— mówił.
Nad ranem 24 lutego nie miałem wątpliwości, kto będzie taką osoba, kto powie mi: „Bracie, nie zostaniesz z wrogiem sam na sam”. Polscy bracia i siostry są z nami, jestem za to wdzięczny
— podkreślił. Zwrócił się też do Białorusinów.
Jesteśmy bliscy sobie, jesteśmy sąsiadami. Powinniśmy również z Wami, Białorusinami, być braćmi i oczywiście osiągniemy to
— mówił.
Bracia i siostry Polacy – bardzo długo zainteresowane strony próbowały nam wmawiać, że Polacy i Ukraińcy żyją różnie i daleko od siebie. Po co to robili? Przypomnę słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego powiedziane w Tbilisi w 2008 roku: „Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a potem być może przyjdzie kolej na mój kraj, na Polskę”. 24 lutego stało się to straszne jutro na Ukrainy, o którym mówił prezydent Kaczyński. Dzisiaj walczymy, aby dla państw bałtyckich i Polski takiego złego czasu nie było. Walczymy razem, razem możemy wszystko. Jest to historyczna misja Polski i Ukrainy – być liderami, być razem, wyciągnąć Europę z tego zagrożenia. (…) Możemy to zrobić
— zaznaczył.
Pamiętamy straszną tragedię w Smoleńsku w 2010 roku. Pamiętamy, jak były badane okoliczności tej katastrofy. Wiemy, co to oznaczał dla was, i co oznaczało dla was milczenie tych, którzy wszystko dokładnie wiedzieli, ale cały czas oglądali się jeszcze na naszego sąsiada
— powiedział.
„Odczuwam, że już zbudowaliśmy niezwykły sojusz”
Bracia i siostry Polacy, odczuwam, że już zbudowaliśmy niezwykły sojusz. Być może na razie nieformalny, ale jest to sojusz, który wyrasta z realiów, a nie jest spisany na papierze. Jest to sojusz, który wychodzi z ciepła naszych serc, a nie słów polityków na szczytach. To, jak przyjęliście naszych ludzie, których ratowaliście przed złem. Ponad 1,5 mln obywateli Ukrainy jest u Was, nie czują się tu jak na obczyźnie. Nic za to nie chcecie, robicie to z dobrego serca. Zwracam się tak po prostu – przyjacielu Andrzeju, droga Agato, twierdzę, że już się połączyliśmy, zgodnie ze słowami wielkiego Polaka Jana Pawła II, że będziemy wspólnie zdobywać i tworzyć wolność. Jestem przekonany, że będziemy bronić wolności razem z Wami. Jestem wdzięczny za pomoc, jaką już otrzymaliśmy od Waszego państwa, narodu
— mówił.
Jeżeli Bóg da i zwyciężymy w tej wojnie, to podzielimy się z Wami naszym zwycięstwem. Z naszymi braćmi i siostrami. To nasza wielkość, ale i wasza wielkość. Walka o naszą wolność, ale też waszą. To wielka historia wspólnych narodów
— podkreślił.
Daj Boże nam zwyciężyć. Niech żyje wolna Polska! Niech żyje wolna Ukraina!
— zakończył.
tkwl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589489-zelenski-do-polakowpodzielimy-sie-z-wami-naszym-zwyciestwem