Musimy jako Europa przyjąć wszystkich uchodźców z zaatakowanej przez Rosję Ukrainy; nie będziemy mówili o żadnych kwotach, ilu uchodźców który kraj przyjmie - podkreślił w piątek szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak zaznaczył, Europa otworzyła swoje granice, wszyscy będą mogli legalnie tu przebywać.
Kamiński na konferencji w MSWiA zaznaczył, że choć wcześniej dziennie przybywało niemal 150 tysięcy uchodźców z Ukrainy, minionej doby do Polski przybyło ich 87 tysięcy.
Można by z pozoru odnieść wrażenie, że mniejsza liczba uchodźców dociera do naszego kraju, ale jest wręcz przeciwnie. Ta liczba mniejsza świadczy o tym, że te osoby, które potrzebują schronienia, boją się wyruszyć w podróż do Polski
— powiedział.
Minister wyjaśnił, że mieszkańcy Ukrainy obawiają się, że podróż do Polski jest śmiertelnie niebezpieczna.
Oddziały rosyjskie strzelają do cywilnych samochodów, do cywilnych autokarów i w tym momencie mieszkańcy, ludność cywilna na Ukrainie uważa, że bezpieczniej jest przeczekać ten moment w piwnicy
— podkreślił.
Nie przywiązujmy się do tych liczb. Sytuacja jest na tyle dramatyczna i tragiczna na Ukrainie, że ta fala uchodźców będzie do nas docierała, będą to wielkie liczby. Niestety nie ma powodów racjonalnych, żeby sądzić, że metodami politycznymi może nastąpić jakieś przesilenie w najbliższym czasie
— dodał.
Szef MSWiA przypomniał, że w czwartek spotkał się na polsko-ukraińskiej granicy z ministrami spraw wewnętrznych Francji i Niemiec, Geraldem Darmaninem i Nancy Feaser.
Już zaczął funkcjonować nieformalny międzynarodowy sztab pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Wielu z nich deklaruje chęć oddalenia się od wojny jak najdalej. Niektórzy mają przyjaciół, mają rodziny na terenie Niemiec, na terenie innych państw UE
— zaznaczył.
Kamiński wskazał, że do Niemiec dotarła już pierwsza fala uchodźców, niemieckie urzędy zanotowały ich około 100 tysięcy.
Musimy w sposób uporządkowany, humanitarny zorganizować pomoc dla wszystkich uchodźców wojennych z Ukrainy na terenie całej Europy
— powiedział.
Europa otworzyła swoje granice dla wszystkich uchodźców wojennych z Ukrainy
— oświadczył szef MSWiA.
Zadeklarował ponadto, że nie będzie mowy o żadnych kwotach, o tym, kto, jaką liczbę uchodźców przyjmie.
Musimy jako Europa przyjąć wszystkich uchodźców, bo sytuacja tego wymaga
— podkreślił.
Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego, do Polski przybyło ponad 1,5 mln uchodźców wojennych.
Każdy będzie chroniony
Każdy, kto będzie chciał zostać w Polsce, będzie zaopiekowany, będzie chroniony - powiedział w piątek na konferencji szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Musimy udzielić pomocy, jako Europa każdemu. Nie przywiązujemy się do żadnych liczb, bo liczba uchodźców będzie zależała od tego, co się będzie działo po drugiej stronie granicy. Każdy obywatel Ukrainy musi znaleźć bezpieczne schronienie w Europie
— zaznaczył Kamiński.
Każdy, kto będzie chciał zostać w Polsce, będzie zaopiekowany, będzie chroniony
— podkreślił.
Zaznaczył, że jeśli ktoś będzie chciał wyjechać za granicę, to „naszym obowiązkiem jest udzielić mu wsparcia, żeby w sposób godny, humanitarny mógł dotrzeć do celu swojej podróży”.
To jest decyzja Unii Europejskiej. Każdy uchodźca wojenny z Ukrainy ma prawo legalnego pobytu na terenie całej Unii Europejskiej
— podkreślił.
Podał przykład rządu litewskiego, który zaproponował, że przyśle transport i zabierze do siebie około tysiąca uchodźców.
Uchodźcy z Ukrainy powiedzieli, że to jest za blisko wojny. Chcą jechać do bezpiecznych krajów, które nie są krajami przyfrontowymi
— zaznaczył.
Chociaż my graniczymy z Ukrainą, to jesteśmy dla nich krajem nadziei i zaufania
— dodał.
Wszystkie rządy europejskie muszą się przygotować na przyjęcie dużej fali uchodźców
— powiedział szef MSWiA.
Wskazał, że rząd niemiecki jest zaniepokojony sytuacją w Berlinie, gdzie dotarło kilkadziesiąt tysięcy osób.
Mówią, że musimy szybko znaleźć inne miejsca, ponieważ Berlin jest już zapchany. Są zaskoczeni, że my już mamy ustawę, która będzie fundamentem do dalszych długofalowych działań wobec uciekinierów z Ukrainy, którzy będą chcieli zostać w naszym kraju
— zaznaczył.
Przypomniał, że część uciekinierów przekracza granicę ze swoimi zwierzętami.
Byłoby czymś nieludzkim odbieranie im możliwości przejścia do Polski ze swoimi zwierzątkami. Już uruchamiamy na części przejść granicznych punkty weterynaryjne, gdzie te zwierzęta są szczepione
— podkreślił i dodał, że niedługo takie punkty będą na wszystkich przejściach granicznych.
Odniósł się też do sytuacji na dworcach kolejowych wypełnionych koczującymi uchodźcami.
Uciekinierzy z Ukrainy, którzy przebywają na dworcach, przebywają tam nie dlatego, że nie mają innej oferty zakwaterowania, tylko jest to ich wybór. Oni czekają na międzynarodowe pociągi. Wolą zostać na dworcu niż jechać do innego miejsca, gdzie jest dla nich przygotowany dach nad głową i jedzenie
— wyjaśnił.
Minister podziękował wszystkim wolontariuszom, ludziom dobrej woli, którzy wspierają wolontariuszy.
Rejestracja obywateli Ukrainy
Od poniedziałku wszystkie samorządy w Polsce będą mogły rozpocząć proces rejestracji obywateli Ukrainy - poinformował wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
Przygotowujemy się na proces rejestracji obywateli Ukrainy. To jest niezwykle ciężki proces, który od poniedziałku się zacznie w związku z wejściem w życie w niedzielę ustawy
— powiedział wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
Od poniedziałku wszystkie samorządy w Polsce będą mogły u siebie taki proces przygotowywać. Testy systemów odbywają się od paru dni. Są w to zaangażowane samorządy. Jest przygotowany podręcznik dla samorządów jak to zrobić. Jak tłumaczyć z cyrylicy, także z języka ukraińskiego różne ważne informacje, które samorząd musi pobrać od takiej osoby
— tłumaczył Szefernaker.
Wskazał, że w najbliższych dniach samorządy otrzymają cztery tysiące czytników do odbierania linii papilarnych sfinansowanych przez państwo.
Po to, żeby nadając PESEL tym osobom wziąć od nich odciski linii papilarnych i zrobić zdjęcie. Również to będzie finansowane
— zapowiedział.
Rozmawialiśmy o wycenie tych wszystkich działań samorządów. Samorządy zgodziły się na propozycje, które przedstawiliśmy. Odbywają się webinaria, szkolenia właśnie, żeby wszyscy mogli z tego systemu skorzystać
— podkreślił Szefernaker.
W jego ocenie system będzie gotowy w niedzielę. „W niedzielę dajemy taki czas samorządom, żeby mogły sobie przetestować, aby od poniedziałku móc ruszyć pełną parą jeżeli chodzi o rejestracje” - mówił.
Oczywiście z tym będzie mnóstwo dodatkowych problemów związanych choćby z kolejkami w urzędach. Dlatego dążymy do tego, żeby tych czytników było jak najwięcej, żeby sprzętu było jak najwięcej, żeby były także mobilne punkty. Tak, żeby dany urząd mógł wysłać urzędników do tych miejsc, gdzie przebywają Ukraińcy, żeby te osoby nie musiały jechać do urzędu. Żeby w tym miejscu można było przeprowadzić proces rejestracji obywateli Ukrainy w polskim systemie PESEL
– zaznaczył.
Podczas konferencji wiceszef MSWiA poinformował też, że od pierwszego dnia wojny na Ukrainie Agencja Rezerw Strategicznych wydała 100 tysięcy łóżek.
To jest baza łóżek, z której skorzystaliśmy do wydania w takich miejscach, gdzie te łóżka były potrzebne. Koce, pościele na halach, które są tworzone w takich miejscach, gdzie trzeba było po prostu je wyposażyć. To państwo zapewniło i państwo w dalszym ciągu będzie to zapewniać w najbliższych tygodniach
— przekazał.
Jak tylko wejdzie w życie ustawa w poniedziałek lub wtorek te działania, które podjęły samorządy będą refinansowane. Nie wiem, skąd te głosy, że nie będzie refinansowania. Rząd z budżetu państwa refinansuje samorządom działania związane z pomocą humanitarną
— podkreślił wiceszef MSWiA.
Pieniądze dla samorządów
Pieniądze na działania związane z uchodźcami nie są problemem; samorządy otrzymają je tuż po wejściu w życie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy – zapowiedział w piątek podczas Zgromadzenia Ogólnego Związku Miast Polskich wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
Zapewnił, że w tej chwili trwają starania, by usprawnić przejazd z Polski do innych europejskich krajów tym obywatelom Ukrainy, którzy wyrażą taką wolę.
Szefernaker podziękował wszystkim samorządowcom, którzy aktywnie włączyli się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Podkreślił, że w tym przedsięwzięciu kluczową kwestią jest koordynacja działań. Zapewnił, że państwo robi wszystko, by ta koordynacja była jak najlepsza.
Bardzo dziękuję za to, że potrafimy w tych sprawach się zjednoczyć, potrafimy działać ponad politycznymi podziałami. Od samego początku wielokrotnie już się spotykaliśmy, jako komisja wspólna rządu i samorządu; te spotkania odbywają się praktycznie co drugi dzień. Efektem tych spotkań również było przygotowanie ustawy pomocowej - jestem przekonany, że ta ustawa w 99 proc. została napisana wspólnie przez rząd i samorząd
— powiedział.
Zapewnił, że zna pojawiające się w mediach informacje o braku w wielu miejscach koordynacji działań.
Gwarantuję państwu, że rząd też robi wszystko, co może. Gwarantuję również, że na tych płaszczyznach, gdzie państwo uważają, że coś jest nieskoordynowane, są plany, aby bez zbędnej zwłoki to skoordynować
— powiedział Szefernaker.
Wiceszef MSWiA podkreślił, że państwo tak szybko, jak to będzie możliwe rozliczy się z samorządami, które poniosły koszty w związku z pomocą uchodźcom.
Słyszę w mediach, że państwo nie płaci za to, (co jest robione - PAP) od dwóch tygodni. Szanowni państwo – bądźcie uczciwi. Prawdopodobnie w niedzielę wchodzi ustawa, która daje parę miliardów złotych; od poniedziałku, wtorku wszystkie zobowiązania zostaną dotrzymane, umowy uregulowane. Wojewodowie wszystkich umów dotrzymają. Od początku mówiliśmy, że gdy tylko ustawa wejdzie w życie – wszystko rozstrzygniemy
— powiedział.
Poprosiłem premiera, by uruchomił dodatkową rezerwę, ona została dziś w nocy uruchomiona, na niecierpiące zwłoki sprawy w największych województwach, które przyjmują uchodźców. Dzisiaj, jutro wojewodowie będą tam wypłacać środki tym podmiotom, które podjęły najwięcej działań, aby już państwo mieli te pieniądze. Proszę uwierzyć: środki nie są w tej chwili problemem – otrzymacie je jak najszybciej po wejściu w życie ustawy
— dodał.
Wiceszef MSWiA podkreślił, że obecnie kluczowym wyzwaniem jest kwestia transportu przybyszów z Ukrainy do innych państw.
Wielu naszych gości chce jechać na Zachód, dlatego czeka na dworcach. To dlatego te dworce są tak dużym problemem, tworzy się tam chaos – ci ludzie nie chcą opuszczać dworców, czekają na transport. Wczoraj minister Mariusz Kamiński spotkał się ze swoimi odpowiednikami z Francji i Niemiec; od dzisiejszej nocy zostały wdrożone działania. PKP organizuje na ten weekend specjalne pociągi do największych miast w Polsce, które pojadą na zachód Europy
— powiedział.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589473-kaminski-musimy-jako-europa-przyjac-wszystkich-uchodzcow