Czasami lepiej milczeć niż zabierać głos pozując na altruistę. Przekonał się o tym europoseł PO Janusz Lewandowski, który chwalił się rozdaniem darmowych wafelków, które wyniósł z… samolotu.
W samolocie LOT z Strasburga do W-wy rozdawano wafelki. Powiedziałem, że będę na Dworcu Centralnym, więc może kilka zostało i rozdam dzieciom. Panie przyniosły wszystko, co było na pokładzie, rozeszło się błyskawicznie. Mały przykład wielkiej życzliwości. Jesteście wspaniali!
— relacjonował Lewandowski na Twitterze.
Jego wpis spotkał się jednak ze zdecydowaną krytyką internautów. Ostatecznie tweet został usunięty.
W sieci jednak nic nie ginie…
Lawina komentarzy
Dlaczego @J_Lewandowski skasował tego tweeta?
— zapytał szef portalu tvp.info Samuel Pereira.
Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać.
Żałosne, nie stać cię na to, żeby samu kupić wafelki dla dzieci?
Typ usunął tweeta. Ale smród będzie się jeszcze bardzo długo za nim ciągnął..
Proste …gość zarabia ~30 tys mies. a nie stać go na batonik dla dziecka …as prywatyzacji
Ze swojego będzie dawał?
Zapewne pan @J_Lewandowski uznał, że nie będzie się chwalił swoją naszwyczajną dobroczynnością, ponieważ jest skromnym człowiekiem. A tak swoją drogą on jest naprawdę mistrzem prywatyzacji
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589387-lewandowski-chcial-ratowac-darmowymi-wafelkami