Ostatnie dni w relacjach USA RP to przykład tzw. publicznej dyplomacji. Stany Zjednoczone poprzez swego sekretarza stanu wywierały publiczną presję na polski rząd, by ten przekazał nasze samoloty Ukrainie. Nasz MSZ w związku z tym 8 marca 2022 roku opublikował oświadczenie.
Zgadzam się z tezą jaką ono zawiera. Natomiast nie rozumiem dlaczego wchodzono w publiczne polemiki. W końcu MSZ ma postępować inaczej niż publicyści lub eksperci. Również nie rozumiem dlaczego w oświadczeniu MSZ są wymienieni Prezydent oraz rząd. Presje na nas wywierał sekretarz stanu. Nie było potrzeby ani uzasadnienia by przenosić dyskusję na wyższy poziom. Zatem cieszy mnie, że właśnie takie jest stanowisko RP w tej sprawie. Natomiast dziwi mnie forma polskiego stanowiska. Nie rozumiem jak ktoś w KPRM mógł to akceptować. Dobra dyplomacja lubi ciszę.
Wszytko co w kwestii samolotów powiedziano po obu stronach nie oznacza, że dla Ukrainy nie można nic zrobić.
Uważam, że jest obowiązkiem państw zachodnich, sygnatariuszy Memorandum Budapeszteńskiego z 1994 roku uruchomienie humanitarnego mostu powietrznego do oblężonych miast na Ukrainie jak Kijów, Odessa i inne. Kiedy ZSRR w 1948 roku wprowadził blokadę Berlina państwa zachodnie przez wiele miesięcy zaopatrywały jego mieszkańców transportem powietrznym. Teraz sytuacja jest gorsza. Ludność oblężonych ukraińskich miast cierpi z powodu bombardowań i ostrzału artylerii. Ukraińcy potrzebują żywności, leków i paliwa nie mniej niż mieszkańcy Berlina. Wracając z Ukrainy samoloty mogłyby zabierać ciężko rannych by leczyć ofiary wojny w zachodniej Europie. Dyplomaci USA i W Brytanii powinni zastanowić się jak wykorzystać mechanizmy ONZ by taki humanitarny most powietrzny uruchomić.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/589207-nalezy-uruchomic-humanitarny-most-powietrzny