Ten dramatyczny moment jest dobry do tego, by zaplanować przyszłość naszego regionu i na stałe ustabilizować Europę Środkowo-Wschodnią. Wszystkie działania międzynarodowe mają obecnie taki cel - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Szósty dzień inwazji. „Rosja ponosi miażdżące straty na wszystkich frontach”. Stąd wściekłe ataki Putina na miasta?
„Ten moment trzeba wykorzystać”
Dworczyk mówił we wtorek w RMF FM, że „obecnie wszystkie działania międzynarodowe mają jeden cel - by wykorzystać ten dramatyczny moment, który jest dobry do tego, żeby zaplanować przyszłość tej części Europy, może nawet Europy w ogóle, żeby stworzyć mechanizmy i przekonać naszych zachodnich partnerów do tego, aby na stałe ustabilizować nasz cały region - Europę Środkowo-Wschodnią.
Ten moment trzeba wykorzystać. Przede wszystkim mówimy o uzyskaniu przez Ukrainę statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej. To trzeba dopracować - dlatego między innymi dzisiaj premier Mateusz Morawiecki ma spotkanie z przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen
—zaznaczył szef KPRM.
Wizyta premiera Wielkiej Brytanii w Warszawie
Dworczyk pytany był też, w jakim celu we wtorek do Polski przylatuje premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
Przylatuje rozmawiać o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO - w drodze do Estonii zatrzymuje się w Warszawie dlatego, że Polska w ostatnich tygodniach jest absolutnym liderem działań, jeśli chodzi o działania wspierające Ukrainę
—podkreślił.
Szef KPRM podkreślił także, że trwają także intensywne kontakty premiera Mateusza Morawieckiego i premiera Ukrainy Denisa Szmyhala.
Ukraina dołączy do Unii Europejskiej?
W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał wniosek o członkostwo jego kraju w Unii Europejskiej.
Prezydenci ośmiu państw Europy Środkowo-Wschodniej - Polski, Czech, Słowacji, Słowenii, Litwy, Łotwy, Estonii i Bułgarii - opowiedzieli się za szybkim wstąpieniem Ukrainy do UE. Wezwali państwa członkowskie do umożliwienia instytucjom UE podjęcia kroków dla natychmiastowego przyznania Ukrainie statusu kraju kandydującego i rozpoczęcia procesu negocjacji.
Zgodnie z art. 49 Traktatu o Unii Europejskiej, wniosek o członkostwo w UE może złożyć każde państwo europejskie, które szanuje i zobowiązuje się wspierać wartości wymienione w art. 2 traktatu. Chodzi m.in. o poszanowanie godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, a także poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości.
O wniosku akcesyjnym zainteresowane państwo powinno poinformować Parlament Europejski oraz parlamenty narodowe i skierować go do Rady UE. Zgodnie z art. 49 TUE Rada stanowi w tej sprawie jednomyślnie po zasięgnięciu opinii Komisji Europejskiej oraz po otrzymaniu zgody Parlamentu Europejskiego, udzielonej większością głosów jego członków. Brane są pod uwagę są przy tym kryteria kwalifikacji uzgodnione przez Radę Europejską.
Warunki przyjęcia i wynikające z tego przyjęcia dostosowania w Traktatach stanowiących podstawę Unii są następnie przedmiotem umowy między państwami członkowskimi a państwem ubiegającym się o członkostwo. Umowa ta podlega ratyfikacji przez wszystkie umawiające się państwa, zgodnie z ich odpowiednimi wymogami konstytucyjnymi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydenci ośmiu europejskich państw za szybkim przyjęciem Ukrainy do UE: „Ponawiamy wyrazy naszej pełnej solidarności z Ukrainą”
Pomoc uchodźcom
Kolejki uchodźców po stronie ukraińskiej na szczęście się zmniejszają; po interwencji - na poziomie szefa MSWiA, premiera i prezydenta - ukraińska straż graniczna uprościła procedury. Kobiety i dzieci są przepuszczane praktycznie bez kontroli - poinformował szef KPRM Michał Dworczyk.
Szef Kancelarii Premiera był pytany we wtorek w RMF FM o proces przyjmowania uchodźców i koordynację pomocy dla osób uciekających z Ukrainy.
Kolejki po stronie ukraińskiej się na szczęście zmniejszają, po interwencji - na poziomie szefa MSWiA, premiera i prezydenta - ukraińska straż graniczna uprościła procedury. Kobiety i dzieci są przepuszczane praktycznie bez kontroli, to spowodowało że te kolejki w wielu miejscach się zmniejszyły
—poinformował Dworczyk, pytany o liczbę osób oczekujących na przedostanie się do Polski.
Jeżeli chodzi o działania związane ze wspieraniem uchodźców, to wszelkie działania koordynuje MSWiA, jest stworzony cały system opieki nad osobami, które przyjeżdżają
—wyjaśnił.
Szef KPRM podkreślił, że pomoc, która jest wysyłana do Ukrainy musi być ustrukturyzowana.
Najlepiej przekazywać dary do zorganizowanych zbiórek. Mnóstwo gmin, powiatów, parafii, organizuje takie rzeczy. Te rzeczy zebrane trafiają do wojewódzkich punktów, a stamtąd do hubów logistycznych, gdzie ta pomoc jest sortowana, konfekcjonowana i w transportach wysyłana na Ukrainę, koleją i za pomocą tirów
—tłumaczył.
Pytany, co jest potrzebne dla Ukrainy, Dworczyk powiedział, że strona ukraińska na bieżąco wysyła listy potrzeb.
Tam jest bardzo zróżnicowany asortyment - są lekarstwa i medykamenty, które trzeba kupować, bo nie są to środki, które ktoś może mieć w domowej apteczce. Jest także kwestia uchodźców wewnętrznych - im potrzebne są ubrania, ciepłe koce, żywność
—wyliczał Dworczyk.
We wtorek Straż Graniczna poinformowała, że na przejściach z Ukrainą funkcjonariusze odprawili już ponad 377 tys. osób. W poniedziałek do Polski wjechało rekordowe ponad 100 tys. osób z tego kraju.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/587722-przyszlosc-europy-dworczyk-ten-moment-trzeba-wykorzystac