Donald Tusk nie mógł dziś wystąpić w Sejmie. Nie mógł, bo formalnie, w polskim życiu politycznym jest nikim. Nie sprawuje nawet funkcji radnego gminnego. Wysłał więc Borysa Budkę, który próbował zgrywać poważnego męża stanu. Bez skutku. Opozycja postanowiła też nie ograniczać się w mediach społecznościowych. Tam pokazali, że będą walczyć z Prawem i Sprawiedliwością nawet na zgliszczach, nawet gdy nie będzie już o co walczyć. Totalni do końca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Rosja atakuje, a Budka… opowiada w Sejmie o praworządności. Burza w sieci: Putin takich chłoptasiów połyka na śniadanie
CZYTAJ TAKŻE:Inwazja Rosjan na Ukrainę. Wojska Putina weszły do miasta Sumy. „Ukraińskie siły zbrojne odpierają atak”
Obłąkańczy taniec tuż przed rosyjskimi czołgami zaczął „nieoceniony” Marcin Kierwiński. Gdy pierwsze pociski spadały zabijając pierwszych obywateli Ukrainy, ten polityk PO postanowił
Ukraina jest atakowana przez Putina. Co w tej sytuacji robi premier polskiego rządu? Całą energię poświęca na atakowanie D. Tuska, który proponuje… współpracę. Bez komentarza
– napisał Kierwiński, wzywając w ten sposób do „współpracy”.
Potem było jeszcze lepiej, by tuż przed godz. 15.00 wystąpił Borys Budka, który opowiadał coś z mównicy sejmowej o „praworządności”, tak jakby ta sztuczna, wykreowana przez polityków i „kastę” sędziowską sprawa, miała jakąkolwiek wartość dziś i w dniach poprzedzających agresję prezydenta Rosji na Ukrainę.
Tym różni się autokratyczna Rosja od demokratycznych krajów UE, że w Rosji nie ma wolnych sądów. Dlatego tak ważne jest, by przywrócić w Polsce praworządność i zakończyć spór z Unią Europejską
– przekonywał Budka, a część posłów PiS słusznie opuściło salę.
O co chodzi Budce? Chce porównywać Polskę do Rosji? Takie rodzą się mu skojarzenia? W takim dniu chce, by w świat szedł antypolski przekaz?
W tym politycy Platformy Obywatelskiej jsą prawdziwymi mistrzami. To oni sprowadzili europarlamentarną komisję LIBE do Warszawy, na zaledwie trzy dni przed uderzeniem Putina. Urzędnicy udający europosłów zachowywali się jak bezczelni rewizorzy, a jeden z nich, szef delegacji, wrzeszczał na polską eurodeputowaną Beatę Kempę, która starała się patrzeć na ręce członkom tej „ekspedycji” unijnej.
Opozycja bawi się więc politycznymi granatami, które w każdej chwili mogą eksplodować jej w dłoniach. Pal sześć, gdy wybuch ich oparzy. Niestety, odłamki uderzą w zwykłych Polaków, ich rodziny i bliskich. Po was tylko Potop?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586971-opozycja-bedzie-atakowala-rzad-nawet-na-zgliszczach-europy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.