Obserwując ogólnodostępne dane publikowane na stronie śledzącej ruch lotniczy na świecie, widać że nad Polską pojawiła się dziś ogromna liczba samolotów amerykańskich i brytyjskich, służących do zwiadu lotniczego i tankowania w powietrzu.
Media informowały dziś o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Ukrainą. Jak widać na portalu Flightradar24 nad Polską jest dziś wzmożony ruch lotniczy, można zaobserwować głównie samolotów pasażerskich, również maszyny rosyjskich linii lotniczych Aerofłot.
Jednak to co zwraca uwagę, to bardzo duża liczba wojskowych statków powietrznych. Część z nich jak Boeing E-8C Joint STARS (samolot rozpoznania pola walki i dowodzenia, stworzony na podstawie Boeinga 707-300) była obecna już w Europie w ostatnim czasie i uaktywniła się w czasie kryzysu na Wschodzie. Maszyna latająca dziś nad Polską wystartowała z lotniska Zweibrucken w pobliżu Mannheim w Niemczech. Trasę maszyny można śledzić pod tym adresem.
Okazuje się jednak, że Amerykanie podjęli decyzję również o wysłaniu dziś nad Polskę dodatkowych sił. Boeing RC-135W Rivet Joint przyleciał nad ranem z Mildenhall w Wielkiej Brytanii i całe przedpołudnie prowadził nasłuch sytuacji na Wschodzie. Maszyna odleciała już do bazy.
W tym samym kierunku udał się brytyjski Boeing RC-135 przeznaczony do działań zwiadowczych.
Jakie maszyny znalazły się jeszcze nad Polską?
Około godziny 14 nad Polską nadal znajdował się amerykański McDonnell Douglas KC-10A Extender. Towarzyszy mu samolot służący do tankowania w powietrzu Boeing KC-135R Stratotanker, który od wielu godzin krąży nad Małopolską.
W północnej Polsce jest też jeszcze jedna powietrzna cysterna mająca oznaczenie NATO. Airbus A330 MRTT wystartował z holenderskiego Eindhoven. Ten typ maszyn został przekazany na służbę w Sojuszu Północnoatlantyckim przez Holandię, Belgię i Luksemburg. W zależności od konfiguracji samolot jest doposażony w dwa zasobniki Cobham 905E do podawania paliwa przewodem giętkim, montowane pod skrzydłami oraz opcjonalnie trzeci zasobnik typu Cobham 805E znajdujący się na końcu kadłuba. Maszyna ta może tankować w powietrzu inne samoloty z wydajnością niemal 3000 litrów na minutę.
Nad Polską możemy również dostrzec słynną „latającą fortecę”, czyli amerykański bombowiec Boeing B-52 Stratofortress, który wyleciał z Wielkiej Brytanii. Samolot może przenieść ponad 30 ton różnej broni konwencjonalnej, a także bomby jądrowe.
mm/flightradar24.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586968-bezprecedensowa-obecnosc-samolotow-nato-na-polskim-niebie