„Trzeba na zawsze zatrzymać NS2. Niepokoją niuansowane wypowiedzi Kanclerza Niemiec, który mówi o tymczasowych rozwiązaniach. Nie, te trzeba przeprowadzać tu i teraz” – mówi europoseł Anna Zalewska w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

CZYTAJ TAKŻE: https://wpolityce.pl/swiat/586879-relacja-to-juz-otwarta-wojna-rosyjska-inwazja-na-ukraine

wPolityce.pl: Jaka powinna być odpowiedź Unii Europejskiej na agresję Rosyjską na Ukrainie.**

Anna Zalewska: Oprócz tego, że Unia powinna być teraz jednością, to powinna natychmiast wzmocnić sankcje. Te sankcje powinny obowiązywać nie przez miesiąc, czy pół roku, ale powinny mieć one charakter stały, do skutku. Stąd też pomysł na kolejną rezolucję. Od kwietnia próbujemy ją przeprowadzić, by ostatecznie zatrzymać Nord Stream 2, ale blokują to dwie największe grupy w Parlamencie Europejskim, czyli EPP oraz socjaliści. My wracamy do tego pomysłu. Mówimy „sprawdzam” i mobilizujemy wszystkich eurodeputowanych. Trzeba na zawsze zatrzymać NS2. Niepokoją niuansowane wypowiedzi Kanclerza Niemiec, który mówi o tymczasowych rozwiązaniach. Nie, te trzeba przeprowadzać tu i teraz.

A rola Komisji Europejskiej?

Komisja, Rada i Parlament Europejski powinny natychmiast zatrzymać pracę nad „Fit for 55”. Sytuacja energetyczna w Unii Europejskiej się zmieniła i jeśli chcemy zatrzymać NS2, to należy zmienić odnośnik. Polityka energetyczna Niemiec opierała się na Nord Stream 2. Trzeba jeszcze raz zbudować unię energetyczną Europy.

Tymczasem działania Niemiec nie wydają się przekonujące.

Kanclerz Niemiec, chcąc być wiarygodnym, powinien reagować natychmiast. Niemcy odpowiadają za rozzuchwalenie Putina. Pojawiają się niepokojące informacje dotyczące niektórych landów niemieckich, które instytucjonalnie uczestniczą w pracach fundacji, które kreują się na „klimatyczne” i „energetyczne”, a w rzeczywistości są finansowane przez Rosję i mają wspierać i pilnować, by doszło do uruchomienia Nord Stream 2. W naszej rewolucji zwracamy uwagę, by Unia Europejska przyjrzała się tym organizacjom pozarządowym, które wspierają NS2.

Mamy chyba tocz czynienia z symbolicznym końcem „epoki Merkel”, która kończy się tragicznie.

Niestety tak, wciąż brzmią w uszach jej słowa, wypowiedziane tuż przed końcem jej kadencji. Wypowiadała je w Warszawie, w obecności premiera Polski Mateusza Morawieckiego, w sposób jasny: ona chciała uruchomienia NS2.

WB