Premier Mateusz Morawiecki po raz kolejny wezwał w środę lidera PO Donalda Tuska „do natychmiastowej rezygnacji” z funkcji szefa Europejskiej Partii Ludowej. „Ciężkie czasy wymagają umiejętności prowadzenia twardych negocjacji” - oświadczył szef polskiego rządu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„EPL dała prezydentowi Putinowi nabity pistolet - monopol gazowy”
Pan Donald Tusk stoi na czele partii Nord Stream – Europejskiej Partii Ludowej. EPL dała prezydentowi Putinowi nabity pistolet - monopol gazowy. Przez wszystkie bezproduktywne lata trwania na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej nie zrobił nic dla zatrzymania gazowych projektów Rosji, zabezpieczenia interesów energetycznych Polski i UE jako całości
—napisał Morawiecki na Facebooku.
Według niego lider PO „nie miał autorytetu, woli działania i charakteru, żeby zatrzymać niemiecko – rosyjskie projekty, promowane właśnie przez Europejską Partię Ludową, na czele której stoi”.
To, że Europa mówi dziś o Kremlu +bardziej po polsku+ to zasługa tego, że Polska i kraje bałtyckie od lat, konsekwentnie biły na alarm. Ostrzegaliśmy, prowadziliśmy ofensywę dyplomatyczną, namawialiśmy inne kraje do zastopowania gazowych interesów z Rosją. I po raz kolejny mieliśmy rację. Dziś nie ma już czasu na bezproduktywne dywagacje nad tym, czy sankcje należy wprowadzać. One muszą być wprowadzone natychmiast – i to w jak najbardziej dotkliwej formie. W tej sprawie w ostatnim czasie przeprowadziłem 20 kilka rozmów z liderami Unii Europejskiej
—podkreślił premier.
Jak zaznaczył, sankcje powinny dotykać „najbardziej wrażliwych interesów kremlowskich elit, oligarchów, ale również sektorów gospodarki, dzięki którym Putin finansuje swoje kampanie wojenne”.
Panie Przewodniczący Tusk – po raz kolejny wzywam pana do natychmiastowej rezygnacji z funkcji szefa Europejskiej Partii Ludowej. Ciężkie czasy wymagają umiejętności prowadzenia twardych negocjacji, rozlicznych rozmów, przekonywania, zdecydowanych działań i sprawczości
—oświadczył Morawiecki.
Premier zaapelował do Tuska o natychmiastową rezygnację z przewodniczenia Europejskiej Partii Ludowej już wcześniej, podczas środowej konferencji prasowej.
To ta partia doprowadziła do powstania Nord Stream 2, czyli głównego narzędzia, które służy Rosjanom do ataku na Ukrainę
—mówił Morawiecki. Zarzucił też Tuskowi, że stoi on „na czele partii Nord Stream 2”. Szef rządu swoje zarzuty powtórzył podczas wystąpienia w Sejmie.
Lider PO odnosząc się do tych słów premiera napisał na Twitterze:
Drogi Mateuszu, ten, kto Cię obsadza w roli agresywnego pitbulla, źle Ci życzy. Ani to śmieszne, ani straszne. Ponawiam propozycję: szukajmy w sprawie bezpieczeństwa Ojczyzny tego, co wspólne, a nie „politycznego złota”.
Wcześniej Tusk, który był gościem TVN 24, zaapelował o przyjęcie „mądrej, dobrej ustawy o bezpieczeństwie ojczyzny przez aklamację”.
Sprawy bezpieczeństwa i polityki zagranicznej muszą dzisiaj stać się przestrzenią wspólną
—mówił.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zabolało? Tusk wyzłośliwia się na TT: „Drogi Mateuszu, ten, kto Cię obsadza w roli agresywnego pitbulla, źle Ci życzy”
„Kreml próbuje ustanowić nowy porządek polityczny”
Obawiam się, że Rosja zaczęła swoją taktykę salami, to znaczy, że nie zatrzyma się na obu samozwańczych „republikach”, ale pójdzie dalej na zachód – powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla TVP World, odnosząc się do rozwoju sytuacji na Ukrainie.
Premier nie wykluczył także ataku Rosji na Ukrainę z północy lub południa.
Kreml próbuje ustanowić nowy porządek polityczny, w którym brutalna siła dominuje nad prawem, pokojem i demokracją, co jest niezwykle martwiące
—ocenił premier.
Zdaniem szefa polskiego rządu „integralności terytorialnej Ukrainy nie można kwestionować tak jak robi się to dzisiaj”, a agresja Rosji oznaczałaby nowy porządek geopolityczny i łamanie prawa międzynarodowego.
Aby zapobiec takiemu biegowi wydarzeń, premier chce działać na rzecz jedności Zachodu, wprowadzenia antyrosyjskich sankcji i wzmocnienia obecności NATO na wschodniej flance.
Musimy pokazać, że jesteśmy zaangażowani w ochronę integralności terytorialnej Ukrainy
—podkreślił Morawiecki.
Nie jest tajemnicą, że istnieją różnice w podejściu do sankcji między państwami członkowskimi UE czy szerzej państwami Zachodu. Niektóre z nich popierają ideę nałożenia jak najszybciej surowych sankcji, które od samego początku mocno uderzą w Rosję. Inni chcą zacząć od łagodniejszych sankcji, by potem dodać następne, ale uważam to za błędne podejście
—przekonywał premier.
Rozmawiałem na ten temat z kanclerzem Niemiec, premierem Czech, Słowacji, Estonii, Węgier, Słowenii i innymi szefami rządów i zdecydowanie więcej jest wśród nas tych, którzy wierzą, że należy przygotować mocne i dotkliwe sankcje przeciwko Rosji
—zaznaczył Morawiecki.
Premier wspomniał również, że widzi zmianę nastawienia zachodnich przywódców, którzy stają się coraz bardziej świadomi tego, do czego zdolny jest prezydent Rosji Władimir Putin i jaka powinna być rola NATO w tym konflikcie. Jego zdaniem, w obliczu ostatnich wydarzeń na wschodzie, ponownie redefiniują oni swoje strategie geopolityczne.
Morawiecki wspomniał również o koniecznej pomocy materialnej dla Ukrainy, w tym dostawie broni i dronów, a także o potencjalnej pomocy humanitarnej. W tym kontekście polski premier ostrzegał zachodnich sojuszników przed falą uchodźców uciekających z terenów zagrożonych przez Rosję.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586866-premier-punktuje-partie-tuska-dala-putinowi-nabity-pistolet
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.