„Głosowałem za rozstaniem się z panem senatorem. Nie chodzi o kolportowanie przekazów dnia, tygodnia, roku czy dekady, tylko chodzi o podstawową lojalność, która powinna obowiązywać i bez znaczenia jest, czy chodzi o klub parlamentarny czy towarzystwo filatelistyczne” - powiedział na antenie Radia Zet wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel komentując usunięcie senatora Jana Marii Jackowskiego z Klubu Parlamentarnego PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jan Maria Jackowski wykluczony z klubu PiS! „Powodem było naruszenie regulaminu i statutu”. Co zapowiada senator?
Radosław Fogiel stwierdził, że jeśli ktoś tak bardzo nie zgadza się z własną formacją, to „nikt tu nikogo pod pistoletem nie trzyma”. Zdaniem Fogla, Jackowski był postacią bardzo „hołubioną medialnie”.
To jest dla dziennikarza łakomy kąsek, kiedy można podpisać „PiS” kogoś, kto w każdej sprawie wypowiada się o 180 stopni inaczej, niż Prawo i Sprawiedliwość
— ocenił wicerzecznik partii rządzącej.
„Pan senator dalece wybiegł poza akceptowane w każdej partii standardy”
Radosław Fogiel „nie do końca kupuje” tłumaczenia senatora, że „on jako jedyny w klubie trzymał się programu PiS, 230 posłów się myli, myli się komitet, myli się kierownictwo klubu, pan prezes odszedł od programu partii i jedyny, ostatni, wiernie tkwiący przy programie partii jest senator Jackowski”.
Pan senator dalece wybiegł poza akceptowane w każdej partii standardy. Nasze serca są dobre i pojemne, ale mają swoje granice
— podkreślał w internetowej części programu.
aw/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586772-fogiel-o-wyrzuceniu-jackowskiego-wybiegl-poza-standardy