„Sankcje, o których mówiliśmy w ostatnim czasie zostały już, przynajmniej w części, wypracowane przez ministrów spraw zagranicznych. Mam nadzieję, że już lada moment zostaną wprost zakomunikowane i nałożone na Federację Rosyjską i Władimira Putina oraz jego bezpośrednie zaplecze. O sankcjach mówiły Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, więc jestem przekonany, że kwestia sankcji to kwestia najbliższych godzin” - mówi portalowi wPolityce.pl sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej i senator PiS Wojciech Skurkiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Putin polecił wczoraj rosyjskim wojskom „zapewnić pokój” na terytorium samozwańczych „republik ludowych” w Donbasie. Oznacza to, że agresja rosyjska na Ukrainę stała się faktem. Co dalej w tej sytuacji? Jakie powinny być dalsze działania świata Zachodu?
Wojciech Skurkiewicz: Oczywiście ta sytuacja jest bardzo trudna, bardzo skomplikowana. Jestem przekonany, że będą podejmowane działania zarówno przez państwa Unii Europejskiej - mam tu na myśli sankcje - jak i inne kraje, które są skupione w NATO, jak np. Stany Zjednoczone.
Ta agresja ze strony Putina, ze strony Rosji, nie może być pozostawiona bez reakcji państw Zachodu. Na tym obszarze wielokrotnie komunikowali się i rozmawiali przedstawiciele poszczególnych krajów, również to, co dziś dzieje się w Brukseli jednoznacznie wskazuje na te działania bardzo intensywne w stosunku do Rosji.
Rosja dokonała agresji na Ukrainę, bo przecież zarówno Republika Doniecka, jak i Ługańska, znajdują się na terytorium Ukrainy.
Czy polscy obywatele na terenie Ukrainy są bezpieczni?
Jeżeli mówimy o polskich obywatelach przebywających na terytorium Ukrainy, to MSZ już od jakiegoś czasu komunikowało, aby na Ukrainę wyjeżdżać tylko w sprawach koniecznych i niezbędnych.
Cały czas utrzymujemy nasze placówki dyplomatyczne na terenie Ukrainy i co do tego w ciągu ostatnich 24 godzin nic nie uległo zmianie.
Czy w związku z rosyjską agresją na Ukrainę, czyli sytuacją, która ma miejsce tak blisko naszych granic, mamy powody do obaw także w Polsce?
Jeśli chodzi o nasz kraj, o Polskę, to wciąż bacznie przyglądamy się sytuacji za naszą wschodnią granicą.
Mówiąc o wschodniej granicy mam oczywiście na myśli nie tylko Ukrainę, ale i Białoruś, bo pamiętajmy o tym, że tysiące rosyjskich żołnierzy wciąż jeszcze ćwiczą z armią białoruską, choć te ćwiczenia miały być zakończone 20 lutego.
Premier Mateusz Morawiecki podniósł stan gotowości jeżeli chodzi o zabezpieczenie cybernetyczne. Obowiązuje trzeci stopień, tj. jeden z najwyższych, stopień CHARLIE-CRP.
Obserwujemy wszelkie zmiany wokół naszego kraju i póki co przygotowujemy się do tego, aby udzielić pomocy stronie ukraińskiej.
Jeszcze wczoraj sankcje na Rosję pozostawały w sferze rozmów, zapowiedzi. Czy w obecnej sytuacji możemy spodziewać się, że będą przyspieszone?
Premier Morawiecki zwrócił się do przedstawicieli Unii Europejskiej o zwołanie w trybie bardzo pilnym Rady Europejskiej, która składa się z przywódców państw członkowskich Unii Europejskiej.
Sankcje, o których mówiliśmy w ostatnim czasie zostały już, przynajmniej w części, wypracowane przez ministrów spraw zagranicznych. Mam nadzieję, że już lada moment zostaną wprost zakomunikowane i nałożone na Federację Rosyjską i Władimira Putina oraz jego bezpośrednie zaplecze. O sankcjach mówiły Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, więc jestem przekonany, że kwestia sankcji to kwestia najbliższych godzin.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczył dziś rano w naradzie w Biurze Bezpieczeństw Narodowego zwołanej przez prezydenta. Czy ma pan wiedzę na temat ustaleń podjętych podczas tego spotkania, treści rozmów?
To było spotkanie o charakterze informacyjnym, aby zapoznać się z obecną sytuacją, uczestniczyli w nim oprócz najwyższych rangą polityków, najważniejszych osób w państwie, również szefowie służb, zarówno cywilnych, jak i wojskowych. Było to spotkanie informacyjne i w komunikacie przedstawionym przez pana prezydenta, premiera oraz wicepremiera ds. bezpieczeństwa wyraźnie można było wyczytać troskę o to, co dzieje się na Ukrainie oraz działania, które jako Polacy, jako klasa polityczna możemy podejmować.
W pierwszej kolejności będą zatem rozmowy z naszymi sojusznikami, rozmowy bilateralne, ale i w różnych formatach, bo kluczowe jest to, aby o bezpieczeństwie Ukrainy mówić dziś w określonych gremiach decyzyjnych, tak aby przez pewien nacisk na Putina doprowadzić do sytuacji, że wojska rosyjskie zostaną wycofane z terytorium Ukrainy.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Joanna Jaszczuk.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586605-nasz-wywiad-kiedy-sankcje-na-rosje-wiceszef-mon-odpowiada