Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w rozmowie z Radiem Kraków ocenił, że Unia Europejska nie jest przygotowana na atak Rosji na Ukrainę. „Będzie dużo gadania, sankcje amerykańskie i brytyjskie. Unia będzie dyskutować i ustalać listę osób z Ukrainy, które nie mogą wjechać na ich terytorium. To kpina z sankcji” - stwierdził polityk.
CZYTAJ TAKŻE:
Nadzwyczajne posiedzenie OBWE
Terlecki odpowiedział m.in. na pytanie o nadzwyczajne posiedzenie OBWE, które zwołała na dziś przewodnicząca obecnie organizacji Polska. Propozycja, z którą wyjdzie nasz kraj jest - jak wskazał wicemarszałek Sejmu - oczywista:
To doprowadzenie do deeskalacji sił rosyjskich i napięcia wokół granic Ukrainy. Na to się niestety nie zanosi. Będzie to kolejna próba podjęcia rozmów i skłonienia Rosji do ustępstw
— zaznaczył rozmówca Radia Kraków.
Polityk wyraził nadzieję, że nie będzie mowy o zbyt daleko idących ustępstwach ze strony Zachodu.
Jakie powinny być sankcje?
Terlecki odpowiedział także na pytanie o możliwe sankcje.
Najważniejsze są dwa sektory. To energetyka, z czym trudno Unii będzie sobie poradzić. Drugi to sektor finansowy
— podkreślił wicemarszałek. Jak dodał, na tego rodzaju sankcje stawiają Amerykanie i Brytyjczycy i zapewne dojdzie do ich wdrożenia, jeśli Rosja uderzy na Ukrainę.
Pytany o to, czy te kraje UE, które dotychczas robiły interesy z Rosją, przestaną to robić, polityk ocenił, że „może na chwilę”.
Są jednak kraje niemal uzależnione od gazu z Rosji. Jak one sobie poradzą? Trudno to sobie wyobrazić. Unia nie jest na to przygotowana
— powiedział Ryszard Terlecki.
W ocenie szefa klubu PiS, Unia Europejska „nie sprawdza się w sytuacjach krytycznych”.
Tak było przy najeździe migrantów, na początku pandemii. Nie sprawdzi się pewnie i teraz. Będzie dużo gadania, sankcje amerykańskie i brytyjskie. Unia będzie dyskutować i ustalać listę osób z Ukrainy, które nie mogą wjechać na ich terytorium. To kpina z sankcji
— powiedział.
Postawa NATO wobec zagrożenia
Polityk zwrócił uwagę, że zgoła inaczej do rosyjskiego zagrożenia podchodzą USA i NATO. W ocenie Terleckiego, Sojusz pokazał, „że nie ma żartów”.
Trzeba się przygotować do obrony w razie ataku
— powiedział rozmówca Radia Kraków.
W wywiadzie z Ryszardem Terleckim padło też zapewnienie, że Polska już przygotowuje się na przyjęcie uchodźców z Ukrainy w razie wybuchu wojny. W tym kontekście przewodniczący klubu PiS wskazał na służbę medyczną, zapasy żywności, jak również wypowiedź szefa MEiN Przemysława Czarnka o zapewnieniu ukraińskim dzieciom i młodzieży możliwości nauki w Polsce.
Pytany o zapewnienie premiera Mateusza Morawieckiego o dostarczeniu Ukrainie broni defensywnej i to, czy w przypadku konfliktu można mówić także o broni ofensywnej, Terlecki wskazał, że kluczowe w tej kwestii będą decyzje Stanów Zjednoczonych.
To na razie broń przeciwpancerna, przeciwlotnicza. Zobaczymy, co będzie, jak nie daj Boże dojdzie do ataku
— powiedział.
Spór z UE i środki z KPO
W rozmowie padło także pytanie o kompromis z Unią Europejską i wypłatę środków z KPO. Jak wyjaśnił szef klubu Prawa i Sprawiedliwości, kluczowe są dwa projekty dotyczące Sądu Najwyższego: prezydencki i poselski.
Nad nimi będą pracować nasi eksperci i posłowie w komisjach
— powiedział Terlecki.
Pytany o ich przyjęcie, wyjaśnił, że trochę to potrwa. Co do relacji z UE, Terlecki ocenił, że mamy do czynienia z „atakiem politycznym”.
To nie jest atak o charakterze prawnym. Rządząca Unią elita staje po stronie opozycji i ją wspiera. Pokazuje to przyjazd dwóch komisji Parlamentu Europejskiego do Sejmu. To około 40 osób. Oni sobie zażyczyli rozmów z prezydentem, premierem, marszałkiem Sejmu, prezesem Kaczyńskim. Wyśmiejemy to. Oni nie mają kompetencji do pouczania Polski
— powiedział polityk.
Rozmówca Radia Kraków zwrócił uwagę na wypowiedź przewodniczącego wspomnianej grupy, hiszpańskiego europosła, który ocenił, że celem jest zmiana rządów w Polsce.
To niezwykłe w ustach przedstawiciela Parlamentu Europejskiego. Władze w Polsce pochodzą z demokratycznych wyborów, nie z decyzji deputowanych z Europarlamentu
— podkreślił wicemarszałek.
aja/Radio Kraków
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586411-ue-poradzi-sobie-z-rosyjska-agresjasurowa-ocena-terleckiego