”Kiedy ogłaszaliśmy projekt poselski, to od razu mówiłem, że czekamy na stanowisko ministra sprawiedliwości, bo przecież on odpowiada za funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce” – mówi portalowi wPolityce.pl poseł PiS Marek Ast pytany o zapowiedź ministra Ziobry dot. projektu ws. reformy SN i Izby Dyscyplinarnej.
CZYTAJ TAKŻE: Solidarna Polska zgłosi własny projekt ustawy o SN! Ziobro: Będzie gwarantować zachowanie naszych wszystkich praw podmiotowych
Marek Ast, który jest autorem poselskiego projektu PiS dot. m.in. reformy Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego komentuje dla portalu wPolityce.pl zapowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który zapowiedział w sobotę własny projekt w tej sprawie.
Przede wszystkim nie wiemy jakie rozwiązania pan minister będzie proponował, bo dzisiaj o tym nie mówił. Zapowiedział kolejne spotkanie z dziennikarzami w przyszłym tygodniu, gdzie zapewne przedstawi ten projekt
— mówi poseł PiS.
„Fakty są takie, że mamy orzeczenie TSUE”
Ast przypomina, że szef Solidarnej Polski „bardzo twardo przedstawiał stanowisko, że nie godzi się na to, aby Unia i Komisja Europejska wtrącały się w kwestie, które nie zostały przekazane w umowach traktatowych do ich kompetencji, czyli organizacja wymiaru sprawiedliwości i postępowanie dyscyplinarne sędziów”.
Ale fakty są takie, że mamy orzeczenie TSUE z lipca ubiegłego roku i nie możemy nad tym przechodzić do porządku dziennego
— zaznacza.
Stąd inicjatywa prezydencka i poselska, teraz będzie inicjatywa ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości. Zobaczymy, czy da się z tych projektów wypracować rozwiązania, które będą z jednej strony satysfakcjonowały naszych partnerów w Unii, a z drugiej naszych partnerów w koalicji
— dodaje.
Nasz rozmówca podkreśla, że „na tym etapie trudno jest komentować sprawę, ponieważ nie wiadomo jakie propozycje pan minister przedłoży”.
Jednakże kiedy ogłaszaliśmy projekt poselski, to od razu mówiłem, że czekamy na stanowisko ministra sprawiedliwości, bo przecież on odpowiada za funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce
— mówi Ast.
Byłem pewien, że takie propozycje będą, czy to na etapie prac legislacyjnych, czy też zostanie po prostu zgłoszony odrębny projekt. Jak się okazuje, jest ta druga wersja
— dodaje.
„Będziemy szukali kompromisu”
Marek Ast zapytany, czy w związku z trzema oddzielnymi projektami dot. Izby Dysycyplinarnej możemy się spodziewać jednej, kompromisowej propozycji, odpowiada:
Mam taką nadzieję, aczkolwiek skoro jest to kolejny projekt, który zapowiedział tym razem nasz koalicjant, być może niezbędne będzie spotkanie wewnątrz koalicji, aby uzgodnić stanowiska. I zapewne takie spotkanie się odbędzie.
Jak zaznacza poseł PiS, „będziemy szukali kompromisu”.
Najdalej idąca jest propozycja pana prezydenta, zakładająca całkowitą likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Nasza nie jest idąca tak daleko, bo proponujemy jedynie wyprowadzenie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziów z Izby Dyscyplinarnej do Sądu Najwyższego, a Izbę Dyscyplinarną pozostawiamy jako sąd dyscyplinarny dla innych zawodów prawniczych
— przypomina Ast.
Tak jak wspominałem, nie wiemy jakie propozycje będzie zawierał projekt ministra sprawiedliwości, ale myślę, że on wychodzi też w kierunku zmiany dotychczasowego kształtu postępowania dyscyplinarnego – po pierwsze, aby był zgodny z polską konstytucją, a z drugiej strony, żeby doprowadził do jakiegoś złagodzenia sporu z Komisją Europejską
— dodaje.
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586242-tylko-u-nas-ast-komentuje-zapowiedz-ziobry-dot-reformy-sn