„Mamy walkę o międzynarodową opinię publiczną i trzeba mieć tego świadomość. Jest to bardzo niebezpieczny, newralgiczny moment” - powiedziała w „Salonie Dziennikarskim” dr Jolanta Hajdasz, szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy komentując ostatnie wydarzenia wokół Ukrainy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gursztyn w „Salonie Dziennikarskim”: Rosja nie blefowała ani przez moment. Polska nie jest bezpieczna z własnej winy - zwijano obronność
Każdy dzień, w którym do wojny nie dochodzi jest nam podarowany przez Boga. Wygląda tak, że Rosjanie uznali, że nie dostali czego chcą i czekają, żeby zaatakować
— mówił publicysta „Do Rzeczy” Piotr Semka wskazując na rosyjski atak na szkołę i przedszkole.
Ta rosyjska bezczelność jest jeszcze bardziej widoczna w ustach szefa rosyjskiej dyplomacji Ławrowa
— zauważył.
„Jest to bardzo niebezpieczny, newralgiczny moment”
Na pewno obawiamy się wszyscy wojny konwencjonalnej. Jesteśmy świadkami trwającej, zagorzałej wojny informacyjnej
— podkreślała dr Jolanta Hajdasz przypominając, iż ”Rosja, Władimir Putin zawsze wykorzystuje fałszerstwa medialne jako osłonę różnego rodzaju swoich działań”.
Jest to bardzo niebezpieczny, newralgiczny moment. Mamy do czynienia z sytuacją, w której ta wojna informacyjna jest korzystna dla Rosji
— oceniła.
Mamy walkę o międzynarodową opinię publiczną i trzeba mieć tego świadomość
— alarmowała szefowa Centrum Monitoringu Wolności Prasy.
Z kolei mec. Marek Markiewicz zwrócił uwagę, iż „w tradycji tego modelu są prowokacje”.
Ten patent jest tak prosty i tak wyraźny, że dziwię się, że nikt tego nie dostrzega
— stwierdził.
W jego ocenie „nigdy Putin nie będzie miał takiej szansy odzyskania Ukrainy, Białorusi, ale i także i Polski„.
Jedyne co może cieszyć, to że pojawia się pewien symbol siły po drugiej stronie
— podsumował.
Piotr Semka zwrócił uwagę na politykę rządów przed 2015 rokiem, kiedy prowadzono likwidację jednostek armii, w szczególności na wschód od Wisły, i generalnie zwijano obronność.
Teren na granicy polsko-rosyjskiej i polsko-białoruskiej był zupełnie wyczyszczony z jednostek
— przypomniał.
Wtedy mówiono: rynek wszystko wyrówna, nie obciążajmy państwa zadaniami, wojna jest niemożliwa, bo to jest sprzeczne z rozumem
— wyjaśniał tego rodzaju politykę mec. Markiewicz.
Liberałowie nie zrozumieli, że nie ma takiej siły, żeby niedźwiedź zaczął czytać i śpiewać
— zauważył.
„Jestem pewna, że Polacy staną na wysokości zadania”
Mamy takie sygnały, że Ukraińcy będą walczyli. Ci, których znamy mówią w prywatnych rozmowach: Na pewno będzie wojna
— nie kryła dr Jolanta Hajdasz wskazując, iż „Ukraina jest ofiarą polityki neutralności, tego, że taką politykę kontynuował Kuczma i Janukowycz”.
Raz chciałabym usłyszeć z ust głównej siły opozycyjnej: Wspieramy rząd
— wyznała.
W jej ocenie trwająca wojna informacyjna może przerodzić się w konwencjonalną.
Cały czas grozi nam dodatkowy konflikt wewnętrzny
— dodała wskazując na postawę polskiej opozycji.
W ocenie szefowej Centrum Monitoringu Wolności Prasy „jest za wcześnie, żebyśmy w Polsce już robili powszechną mobilizację”. Nie niepokoi jej też w żaden sposób wizja konieczności przyjęcia uciekających przed wojną Ukraińców.
Nie boję się uchodźców z Ukrainy, widzimy, jak wielu z nich tutaj pracuje, uczy się, wtapiają się w społeczeństwo
— powiedziała.
Dr Hajdasz pozytywnie też patrzy w przyszłość jeśli chodzi o ewentualne reakcje polskiego społeczeństwa na rosyjską agresję.
Jestem pewna, że Polacy staną na wysokości zadania
— oceniła.
aw/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586205-dr-hajdasz-mamy-walke-o-miedzynarodowa-opinie-publiczna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.