Bardzo mocno liczę na to, że w naszej wielkiej koalicji Zjednoczonej Prawicy, która dużo dobrego dla Polski zrobiła w zakresie polityki społecznej i międzynarodowej, będziemy w stanie dalej działać i współdziałać - powiedział w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ TAKŻE:
Premier: Liczę, że w ramach ZP będziemy dalej współdziałać
Premier był pytany o zapowiedź lidera Solidarnej Polski i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, że w sobotę zarząd SP „określi swoje czerwone linie w rządzie” oraz że wystąpi do prezydenta o zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie relacji Polski z UE. Słowa te padły w reakcji na wyrok TSUE, który oddalił w środę skargi Polski i Węgier dotyczące unijnego mechanizmu warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego.
Szefa rządu dopytywano, czy w związku z tym nie obawia się, że utraci mandat na rozmowy z UE i poparcie koalicjanta.
Bardzo mocno liczę na to, że tak jak dzisiaj w tej naszej wielkiej koalicji, która dużo dobrego dla Polski zrobiła i w zakresie polityki społecznej, i w zakresie polityki międzynarodowej, wzmocnienia bezpieczeństwa naszych obywateli, że w ramach naszego wielkiego namiotu Zjednoczonej Prawicy będziemy w stanie dalej działać i współdziałać
— odpowiedział premier.
Dużą tragedią byłoby to, gdybyśmy na skutek nieporozumień zupełnie niepotrzebnych nie mieli odpowiedniej większości parlamentarnej. A więc ja liczę na to, że tak jak sytuacja była podobna około 10 miesięcy temu, kiedy nasz koalicjant, młodszy partner miał inne zdanie w zakresie KPO i wtedy głosowali inaczej, i koniec końców bardzo szybko się porozumieliśmy, dogadaliśmy, i mam ogromną nadzieję, że tak będzie i teraz
— dodał.
Komentarz ministra Ziobry po wyroku TSUE
Ziobro, komentując wyrok TSUE, ocenił, że jest on dowodem na bardzo poważny, polityczny, historyczny błąd premiera Mateusza Morawieckiego.
Dzień później powiedział w Polsat News, że „błędy nazywa się głośno po to, aby ich w przyszłości nie popełniać, aby ich uniknąć i im zapobiec”. Ziobrę spytano też o granice, po przekroczeniu których odejdzie z rządu.
Czerwone linie będziemy zakreślać, w sobotę spotyka się zarząd Solidarnej Polski, tam będziemy podejmować stosowne uchwały. Do tego mogę tutaj zdradzić państwu, że w najbliższym czasie wystąpię do pana prezydenta w imieniu Solidarnej Polski oraz jako minister sprawiedliwości z wnioskiem o zwołanie Rady Gabinetowej dotyczącej sytuacji i naszych relacji z Unią Europejską wobec tego historycznego wyroku, rozstrzygnięcia, które legitymizuje niejako w cudzysłowie, bezprawie, działania sprzeczne z traktatami
— powiedział.
Dworczyk: Jestem przekonany, że w ZP dalej będzie udawało się rozwiązywać kwestie sporne
W ramach Zjednoczonej Prawicy do tej pory udawało nam się rozwiązywać różnego rodzaju kwestie sporne i jestem przekonany, że będzie tak dalej – podkreślił szef KPRM Michał Dworczyk odnosząc się do słów lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, które padły w reakcji na wyrok TSUE.
Szef KPRM pytany był w piątek przez dziennikarzy o zapowiedź lidera Solidarnej Polski i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, że w sobotę zarząd SP „określi swoje czerwone linie w rządzie” oraz że wystąpi do prezydenta o zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie relacji Polski z UE. Słowa te padły w reakcji na wyrok TSUE, który oddalił w środę skargi Polski i Węgier dotyczące unijnego mechanizmu warunkowości, który uzależnia korzystanie z finansowania z budżetu Unii od poszanowania przez państwa członkowskie zasad państwa prawnego.
Dworczyk podkreślił, że Zjednoczona Prawica składa się z różnych środowisk politycznych, które wspólnie tworzą jedno duże środowisko prawicowe.
Są to różne partie, różne środowiska i to jest naturalne, że jeśli chodzi o szczegóły w pewnych kwestiach różnimy się. W związku z tym nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że jedno z tych środowisk chce spotkać się wewnątrz, porozmawiać na temat ich priorytetów, na temat ich widzenia obecnej sytuacji geopolitycznej, która – to należy przyznać – jest skomplikowana
— zaznaczył minister.
Na tym właśnie polega współpraca, że między osobami, czy środowiskami współpracującymi toczy się dialog
— dodał.
W ramach tego dialogu do tej pory udawało nam się rozwiązywać różnego rodzaju kwestie sporne i jestem przekonany, że będzie tak dalej
— powiedział Dworczyk.
Rozporządzenie ws. mechanizmu warunkowości
Rozporządzenie dotyczące mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z kwestią praworządności, któremu sprzeciwiała się Polska i Węgry, zostało zaakceptowane przez unijnych liderów na szczycie w Brukseli w grudniu 2020 r. W konkluzjach szczytu zawarto zapis, że samo ustalenie, iż doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia zawartego w rozporządzeniu mechanizmu blokowania środków unijnych. Musi bowiem zostać wykazany związek pomiędzy tym naruszeniem, a ryzykiem uszczerbku dla unijnych środków. Konkluzje zawierają też zapis, że celem rozporządzenia jest ochrona budżetu UE, w tym Next Generation EU (funduszu odbudowy), należytego zarządzania finansami oraz ochroną interesów finansowych Unii.
Rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia 2021 r. Rada Europejska zwróciła się do Komisji o opracowanie wytycznych dotyczących stosowania mechanizmu i zastrzegła, że będzie on mógł zostać uruchomiony dopiero po przyjęciu tych wytycznych. Jednocześnie, w marcu ub. roku Polska i Węgry zaskarżyły ten mechanizm do TSUE.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/586138-premier-licze-ze-bedziemy-w-dalej-wspoldzialac-w-ramach-zp
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.