„Jestem bardzo przejęty sytuacją, w której znaleźliśmy się wszyscy (…). Miałem możliwość rozmowy telefonicznej, dłuższej, z sekretarzem generalnym NATO i szefem RE, żeby uzyskać ostatnie ich opinie nt. możliwego rozwoju zdarzeń” - chwalił się Donald Tusk podczas zorganizowanego przez Platformę Obywatelską spotkania poświęconemu bezpieczeństwu narodowemu Polski. „Ja nie mam żadnych wątpliwości, będąc bardzo krytyczny wobec tego co dzieje się w Polsce, że w kwestii obronności, bezpieczeństwa Polski, powinniśmy starać się budować elementarne, ale bardzo fundamentalne porozumienie wszystkich sił politycznych” - dodał lider PO. A co sam w tej sprawie zrobił, prowadząc politykę totalnej opozycji?
CZYTAJ TAKŻE: Znów pogróżki? Tusk grzmi: Nie będzie żadnego rządu technicznego. Chcę odsunąć PiS od władzy poprzez wygraną w wyborach
Tusk chwali się rozmowami z szefami NATO i RE
Donald Tusk otworzył zorganizowane przez PO spotkanie z byłymi prezydentami - Aleksandrem Kwaśniewskim i Bronisławem Komorowskim, byłymi ministrami obrony - Tomaszem Siemoniakiem i Bogdanem Klichem, Bartłomiejem Sienkiewiczem jako były szefem MSW i OSW, a także z emerytowanymi generałami, m.in. Bogusławem Packiem, poświęcone bezpieczeństwu Polski i kryzysowi pomiędzy Rosją a Ukrainą.
Wszyscy, podobnie jak nasi obywatele, jesteśmy przejęci możliwymi konsekwencjami tego długo już trwającego kryzysu, konsekwencjami dla naszej ojczyzny
— mówił Tusk na otwarcie spotkania.
Jestem bardzo przejęty sytuacją, w której znaleźliśmy się wszyscy (…). Miałem możliwość rozmowy telefonicznej, dłuższej, z sekretarzem generalnym NATO i szefem RE, żeby uzyskać ostatnie ich opinie nt. możliwego rozwoju zdarzeń i tego, co należałoby w ramach Sojuszu i UE robić, aby minimalizować zagrożenie
— chwalił się lider PO i Europejskiej Partii Ludowej.
Całe nasze, jak sądzę wspólne doświadczenie, a także te rozmowy te spotkania, które też większość tu obecnych, też ma okazję odbywać w ostatnim czasie związane z sytuacją na Ukrainie, mówią o jednej rzeczy bezdyskusyjnej - tak naprawdę niezależne od rozwoju zdarzeń w najbliższych godzinach i dniach, każdy z moich rozmówców przyznaje i to trudno się dziwić, do braku pewności co do scenariusza
— dodał.
Tusk mówi o porozumieniu w Polsce, a po chwili wspomina o „Zachodzie”
Tusk podkreślał, że konieczna jest aktywna, energetyczna jedność NATO oraz UE. Wspomniał też w zaskakujący sposób o Polsce…
Ja nie mam żadnych wątpliwości, będąc bardzo krytyczny wobec tego co dzieje się w Polsce, że w kwestii obronności, bezpieczeństwa Polski, powinniśmy starać się budować elementarne, ale bardzo fundamentalne porozumienie wszystkich sił politycznych
— mówił lider PO, nie wspominając ani słowem o tym, że sam prowadzi politykę totalnej opozycji.
Po chwili w bardzo zawoalowany sposób próbował wpić szpilę w obóz rządzący.
W tych dniach, widać to wyraźnie niż kiedykolwiek wcześniej w ostatnich kilkudziesięciu latach, rozstrzyga się gdzie jest granica Zachodu i Wschodu, w sensie politycznym. Tym terenem jest Ukraina. Ale my musimy zrobić wszystko, aby ta obecność Polski na Zachodzie była jakby czymś jednoznacznym, niekwestionowanym
— powiedział.
Sytuacja na Ukrainie będzie decydować w dużej mierze o tym, czy Polska będzie bezpieczna i czy będzie na stałe zakorzeniona w Zachodzie, rozumianym jako pewna wspólnota polityczna, militarna, wspólnota wartości i wspólnota bezpieczeństwa
Kwaśniewski oskarża PiS i narzeka na „utracone zaufanie”
Choć dyskusja miała dotyczyć przede wszystkim sytuacji na wschodzie Ukrainy i zagrożenia rosyjską inwazja, były prezydent Aleksander Kwaśniewski nie mógł się powtrzymać przed oskarżaniem rządzących, powtarzając stare hasła.
Jeżeli spojrzymy na politykę prowadzoną przez prawicę, Zjednoczoną Prawicę - choć może dzisiaj już nie tak zjednoczoną, przez PiS, to widać, że (…) nastąpił regres, a nie progres, a nawet nieutrzymanie pozycji. W sprawach demokracji i konstytucji nie będę się rozwijał, ale następuje albo demontaż, albo lekceważenie tych podstawowych wartości
— histeryzował Kwaśniewski.
Im mniej jesteśmy demokratyczni, im słabszą mamy pozycję w UE, tym słabszą mamy pozycję w NATO
— dodał.
Dzisiaj budowanie sensowej polityki bezpieczeństwa jest zasadnicze. Mam nadzieję, że środowiska opozycyjne (…) będą o tym rozmawiać i budować taką koncepcję, ponieważ tutaj nie ma dużo czasu
— mówił dalej były prezydent.
Trzeba pamiętać, że likwidować, niszczyć jest łatwiej niż tworzyć czy odtwarzać wręcz
— powiedział Kwaśniewski.
Odbudowanie naszej pozycji w UE, oceniam, że to jest nie tylko zmiana władzy w Polsce, ale trzeba lat, żeby odbudować utracone zaufanie
— dodał.
Komorowski w natarciu: „Tania, demagogiczna propaganda mocarstwowości”
Żadnym odkryciem nie były też wywody Bronisława Komorowskiego.
W moim przekonaniu Polska może i powinna zrobić więcej niż robi. A przynajmniej powinna robić na czas. To, co można postawić jako główny zarzut polskiej dyplomacji (…) Musi być oparcie o polską pozycję w świecie zachodnim. Ona jest dramatyczna zła. Warto to chyba powtórzyć po tysięczny raz
— narzekał były prezydent, mówiąc przy tym, że „pozycja w NATO wcale nie jest różowa”.
Komorowski oskarżał też rządzących o nieodpowiednią modernizację Polskich Sił Zbrojnych RP. I mówi to polityk odpowiedzialny przez wiele lat jako szef MON i zwierzchnik polskiej armii!
Też musimy przestać uprawiać tanią, demagogiczną propagandę mocarstwowości, zapowiadanie 350 tys. armii, która nie będzie miała żadnego wyszkolenia, wyposażenia, tylko skoncentrować się na uczynieniu tych sił zbrojnych, które mamy, realną siłą gotową do działania, a nie narażanie na to, że w pierwszych godzinach wojny tych zasobów stracimy w wyniku uderzenia rakietowego
— szarżował w zarzutach.
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/585933-tusk-chce-budowac-porozumienie-ws-obronnosci-co-sam-robi