Co za histeria! Biedroń: Rządzący za pomocą Pegasusa chętnie zaglądają nam pod kołdrę; Thun: Będzie komisja śledcza w PE

Europoseł Nowej Lewicy Robert Biedroń i europosłanka Polski 2050 Róża Thun na antenie TVN24 wypowiadali się m.in. na temat sprawy Pegasusa. Politycy opozycji starali się nakręcać spiralę emocji wokół tego tematu.

CZYTAJ TAKŻE:

— Co ma wspólnego papież Franciszek, kanarek, Tusk i Pegasus? Zdaniem Giertycha bardzo dużo! Kuriozalne wystąpienie w PE

— Co dalej z komisją śledczą? Müller: Nie wierzę, że przy tych emocjach politycznych będzie wyjaśniać rzeczowo sprawę

W Parlamencie Europejskim miała miejsce debata nt. sprawy Pegasusa. Róża Thun odpowiedziała na pytanie prowadzącej program Moniki Olejnik, co z niej wynika.

Wynika ogromna zgodność w PE co do tego, że potrzebujemy komisji śledczej, że sprawę trzeba wyjaśnić, że musimy chronić obywateli europejskich przed takimi fatalnymi doświadczeniami

— powiedziała Thun.

Kompletnie histeryczne stanowisko nt. sprawy Pegasusa wygłosił Robert Biedroń. Według niego tej sprawy nie uda się zamieść pod dywan.

Nie uda się, bo to jest narzędzie, za pomocą którego oni chętnie zaglądają nam pod kołdrę, sprawdzają, z kim się spotykamy. Te możliwości Pegasusa są nieograniczone w prześladowaniu nas wszystkich

— mówił Biedroń.

„Będzie komisja śledcza w PE”

Thun zapowiedziała, że w Parlamencie Europejskim powstanie komisja śledcza ws. Pegasusa.

Będzie komisja śledcza w PE. Już grupy polityczne co do tego się zgodziły, teraz tylko trzeba dopełnić różnych formalności

— podkreśliła.

Biedroń stwierdził, że rola PiS-u w UE jest niewielka.

PiS jest w narożniku. Oni mają największą delegację narodową ze wszystkich krajów unijnych. Co z tego wynika? Zero (…) rozsadzą UE, grają z Orbanem, Salvinim, Le Pen, tymi, którzy są końmi trojańskimi Putina i Kremla. W UE takie siły oddziela się kordonem sanitarnym

— mówił.

Biedroń i Thun sceptycznie o Tusku

Biedroń i Thun odpowiedzieli na pytanie, czy Donald Tusk jest liderem opozycji. Obydwoje dystansowali się od lidera PO.

Jest liderem PO, a nie opozycji. Opozycja powinna szukać tego co wspólne i startować w wyborach w modelu, który odsunie PiS od władzy (…). Nie wyobrażam sobie opozycji bez Lewicy, Hołowni, PSL-u i KO na partnerskich zasadach

— zaznaczył Biedroń.

W ogóle uważam, że nie powinniśmy zaczynać tych rozmów, kto ma być liderem, czy jedna lista, dwie, trzy, od ogona. Rozmawiamy o przyszłości zaczynając od taktyki. Zacznijmy od tego, co naprawdę musimy osiągnąć

— powiedziała z kolei Thun.

tkwl/TVN24