Apel szefa MSWiA, by wojewodowie przygotowali schronienie dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy, to złe zarządzanie sytuacją kryzysową; powinien powstać jeden ośrodek oraz system pomagania uchodźcom wewnętrznym na Ukrainie - uważają politycy Polski 2050.
CZYTAJ TAKŻE:
„Polska staje się krajem frontowym”
Niezależnie od tego, czy sytuacja wokół Ukrainy rzeczywiście zmierza już ku deeskalacji, czy jednak będzie szła nagle, z zaskoczenia, w stronę eskalacji, my w Polsce powinniśmy mieć świadomość, że za naszą wschodnią granicą powstaje tak naprawdę, na życzenie Władimira Putina, kolejny Bliski Wschód - kolejne miejsce, w którym będzie wrzało, a różnym osobom będzie zależało na tym, żeby ono nigdy nie wygasło. W tym nowym porządku, który dzisiaj Putin próbuje zafundować światu, Polska staje się krajem frontowym, czy nam się to podoba czy nie
—powiedział lider ugrupowania Szymon Hołownia.
Na jego słowa zareagował na Twitterze Piotr Kuczyński.
Polska staje się krajem frontowym. Jak takie wypowiedzi mają pomóc polskiej gospodarce? Ja tego nie rozumiem, ale doradcy SzH mogliby to może jakoś wytłumaczyć?
Polityk ocenił, że Polska musi przygotować się na „długi marsz” w kwestiach bezpieczeństwa.
Odniósł się - jak mówił - do „apelu ministra (SWiA Mariusza) Kamińskiego do wojewodów, żeby przygotowali dostępne w ciągu 48 godzin miejsca pobytu tymczasowego dla ewentualnych uchodźców z terenów objętych wojną”.
Naszym zdaniem to przykład złego zarządzania sytuacją kryzysową - generowania emocji, chaosu, które powinno być zastąpione profesjonalnym podejściem. Takie podejście zakłada, że już dzisiaj polski rząd powinien już toczyć przygotowania do zbudowania mostu powietrznego z Ukrainą, tak by wesprzeć Ukrainę w jej sile, na jej terytorium. Powinniśmy się zastanowić, jak dostarczać na Ukrainę, w jak najszybszym tempie, i w jak największych ilościach wszystko, czego w razie konfliktu Ukraińcy będą potrzebować - namioty, śpiwory, lekarstwa
—mówił.
Pomoc potencjalnym uchodźcom z Ukrainy
Według Hołowni, w przypadku eskalacji konfliktu wielu mieszkańców Ukrainy może uciekać z zagrożonych terenów, ale pozostać w granicach Ukrainy, i to ich należy wesprzeć. Wskazał też, że rząd powinien rozpocząć przygotowania do stworzenia ośrodka dla potencjalnych uchodźców, którzy dotrą do Polski.
Polityk mówił również, że celem polskiego rządu powinno być przede wszystkim utrzymanie jedności Zachodu i wsparcie Ukrainy, „tak aby nie była ona destabilizowana”.
Dobrze, że minister (spraw zagranicznych) Rau, jako przewodniczący OBWE, zaproponował szereg działań, które mają na celu deeskalację. Będziemy go w tych działaniach wspierać
—zaznaczył, nawiązując do wtorkowego spotkania w Moskwie Zbigniewa Raua z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
CZYTAJ WIĘCEJ: TOP 6 tematów konferencji szefów MSZ Polski i Rosji. Zbigniew Rau: „Sytuacja wokół Ukrainy pozostaje niezwykle napięta”
„Mamy nadzieję, że to dobry znak”
Poseł Polski 2050 Paweł Zalewski ocenił, że wtorkowa konferencja prasowa po tym spotkaniu pokazała, że coraz bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym Rosja wybierze rozwiązanie dyplomatyczne, zamiast militarnego.
Mamy nadzieję, że to dobry znak, choć mamy też świadomość, że to, w jaki sposób zachowa się Rosja, znajduje się w głowie prezydenta Putina i tylko on naprawdę wie, jak będzie wyglądała polityka rosyjska w najbliższym okresie
—powiedział.
Dodał, że Rosji nie udało się podzielić Zachodu ani zdestabilizować Ukrainy, a Ukraińcy zachowują godną podziwu zimną krew w obliczu agresji.
Żaden z tych celów nie został zrealizowany. Mimo różnego rodzaju nacisków ze strony Rosji, często bardzo brutalnych, Ukraińcy zachowują zimną krew. A Zachód utrzymuje jedność, której wyrazem jest wspólne stanowisko w kwestiach, które mogą mieć miejsce, jeżeli Rosjanie ruszą na granicę ukraińską
—podkreślił.
Zalewski odniósł się również do działań niektórych państw europejskich, które podejmują działania mające na celu „zablokowanie możliwości działania” na swoim terytorium takich mediów jak np. Russia Today.
Zaniepokoiła nas odpowiedź na pytanie o sposób traktowania niektórych mediów rosyjskich przede wszystkim Russia Today w Europie, w Wielkiej Brytanii czy Niemczech, czy krajach bałtyckich i powiązanie ich funkcjonowania, przez ministra Rau jakby w kontekście wolności słowa. Tak jakby uznał, iż rzeczywiście wolność funkcjonowania tych mediów w tych krajach czy na Zachodzie jest elementem wolności słowa. To jest nie do przyjęcia, dlatego że te media, szczególnie Russia Today są jednym z głównych ogniw wojny propagandowej, którą prowadzi Rosja wobec Zachodu i zrozumiałe jest, że są państwa, które podejmują działania, aby zablokować możliwość działania tych rosyjskich mediów
—powiedział.
Lider partii Polska 2050 Szymona Hołowni Michał Kobosko zaapelował natomiast do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten organizował podobne niedawnej Radzie Bezpieczeństwa Narodowego spotkania z udziałem przedstawicieli opozycji w kluczowych sprawach, takich jak bezpieczeństwo narodowe.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/585706-holownia-polska-staje-sie-krajem-frontowym