Brytyjscy i amerykańscy żołnierze wycofują swoich żołnierzy z terytorium Ukrainy. Publicysta i historyk Piotr Zychowicz zasugerował, że podobnie mogłoby to wyglądać w przypadku Polski, gdyby na nasz kraj uderzyła Rosja. Na błędy w takim sposobie interpretacji faktów wskazał Witold Repetowicz, analityk do spraw międzynarodowych i dziennikarz.

CZYTAJ TAKŻE:

— To już pewne! Stany Zjednoczone wyślą dodatkowe 3 tys. żołnierzy do Polski. Szef MON: Będą stacjonować na południowym wschodzie Polski

— Wszyscy żołnierze brytyjscy mają opuścić Ukrainę. Wycofują się również wojskowi z USA! SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY

— Macron rozmawiał z Scholzem i Zełenskim. Francuski prezydent potwierdził poparcie dla suwerenności i integralności Ukrainy

Wielu naszych polityków uważa, że sama obecność wojsk USA na terytorium RP zapewnia nam bezpieczeństwo. „Bo kto by chciał wdawać się w konflikt zbrojny z Ameryką”. Tymczasem Amerykanie i Anglicy właśnie WYCOFUJĄ się z Ukrainy ze względu na groźbę rosyjskiej inwazji. To lekcja dla Polski

— napisał na Twitterze Piotr Zychowicz.

Repetowicz o wpisie Zychowicza: Ale bzdura

Na wpis Zychowicza zareagował m.in. Witold Repetowicz.

Ale bzdura. USA i Wielka Brytania nie mają zobowiązań sojuszniczych wobec Ukrainy do wzajemnej obrony i dlatego wycofują żołnierzy, którzy tam byli w misji szkoleniowej. Obecność w Polsce ma zupełnie inny charakter. A wsparcie USA i Wielkiej Brytanii dla Ukrainy polega na czymś zupełnie innym

— odpowiedział na powyższy wpis Witold Repetowicz.

tkwl/Twitter