Polska ma długą historię okupowania Ukrainy? Na to wskazuje wpis Michała Bilewicza z UW, który zastanawia się na Twitterze, czy w związku z tym „powinniśmy przypomnieć Putinowi i Ławrowowi los ministra Pierackiego i posła Hołówki?”. Na wpis zareagowali użytkownicy mediów społecznościowych.
CZYTAJ TAKŻE:
Szokujący wpis Bilewicza
Może jako kraj z długą historią okupowania Ukrainy powinniśmy przypomnieć Putinowi i Ławrowowi los ministra Pierackiego i posła Hołówki?
— napisał na Twitterze Michał Bilewicz.
„Historyczne brednie”
Wpis Bilewicza wywołał dyskusję na Twitterze. Internauci wskazują, że Polska nigdy nie okupowała Ukrainy.
Panie Profesorze, sądzę, że okupacja Ukrainy przez tych okropnych Polaków zaczęła się już w 1920 r. w momencie wejścia wojsk polskich i ukraińskich do Kijowa i wygnania bolszewików. A potem naszą winą było wchłonięcie znacznych terenów Ukrainy do ZSRS. Teraz okupujemy Ślązaków?
No ale jeśli jakiś naród formalnie nigdy nie posiadał własnego Państwa, to jak istnienie innego na tym terenie można nazwać okupacją? To tak jakby powiedzieć, że Niemcy okupują Państwo Serbołużyckie.
„Okupowania Ukrainy”… Plenią się ahistoryczne brednie. I krzyk przeciwko nauczaniu historii w szkole.
Polska nigdy nie okupowała Ukrainy, ponieważ państwo ukraińskie nie istniało.
Do dzisiaj okupują Śląsk, Kaszuby, Mazury, Warmie, Podhale i Polesie, żeby wymienić najznaczniejsze.
Okupowaliśmy Ukrainę, zaatakowaliśmy Rosję Radziecką w 1920, mordowaliśmy Żydów w II WŚ i sama wojna wybuchła gdyż nie poddaliśmy się Niemcom. Historia wg. Bilewicza? Ciekawe.
Próby tłumaczenia
Sam Bilewicz w kolejnym wpisie usiłował się tłumaczyć…
Nie, nikogo nie okupowaliśmy. Tylko prowadziliśmy intensywne osadnictwo wojskowe na etnicznie obcych terenach, przywódców politycznych wsadziliśmy do obozu koncentracyjnego, zamykaliśmy ich szkoły i likwidowaliśmy rozwinięte spółdzielnie. Nawet Zachodni Brzeg to przy tym idylla
— oświadczył Bilewicz.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/585372-polska-okupowala-ukraine-historia-wedlug-bilewicza