Podczas niby-konwencji pod hasłem „Odporna Polska” wystąpił Tusk z kartką. Ponieważ każdy jego kontakt z ludźmi kończy się nieprzyjemnym zgrzytem, z publiczności przytomnie zrezygnowano.
Tło społeczne reprezentowało kilkadziesiąt monitorów na ścianie. Do nich adresował mówca swoją chaotyczną narrację, w czym pomagały mu rozbiegane oczka i roztrzęsione łapki. Ponieważ kilka dni wcześniej oglądaliśmy kremlowskiego Ławrowa, można było dostrzec podobieństwo obu funkcjonariuszy – żadnych zahamowań w łganiu. Teza Ławrowa, że Rosja nigdy nie atakowała innych państw, lecz się broniła, wprawiła w osłupienie pół globu. Podobnie głupkowaty atak Tuska na PiS, poza którym świata nie widzi, jak mówiło się kiedyś o natrętnych zalotnikach. Między wieloma bzdurami rzucił zdanie, że on „nie pozwoli ludzi okradać z pieniędzy”. No, szok! …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/585344-polska-odporna-na-klamstwa-tuska