„Spot Tuska pokazał, że najlepiej czuje się on w roli kogoś, kto atakuje, używa wulgarnych określeń. To język, który w polityce rzadko występuje. Ja mam wrażenie, że Tusk nie ma wokół siebie doradcy, który powiedziałby mu, że agresywny styl mu nie służy” – wskazał w „Salonie Dziennikarskim” Piotr Semka, odnosząc się do nagrania, w którym Donald Tusk oskarżył Prawo i Sprawiedliwość o zablokowanie środków z Funduszu Odbudowy.
CZYTAJ TEŻ:
Gośćmi Michała Karnowskiego byli również: Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce.pl, Maciej Świrski, szef Reduty Dobrego Imienia, oraz Samuel Pereira z TVP Info.
Tusk i paleta pieniędzy
Przypomnijmy, że przewodniczący PO Donald Tusk zamieścił w sieci wideo, na którym przy wirtualnej palecie pieniędzy opowiada o zablokowanych przez KE pieniądzach z Funduszu Odbudowy dla Polski. Donald Tusk nie dodaje przy tym, że jego formacja, Koalicja Obywatelska, nie poparła Krajowego Programu Odbudowy w Sejmie.
Piotr Semka zwrócił też uwagę na wygląd Tuska.
Tusk posuwa się w latach, co wyostrza mu rysy. Jego twarz zaczyna przypominać maskę wykrzywioną złymi emocjami. To Tuskowi nie pomagało. Od jego przyjazdu minęło pół roku, a PO nie może się podnieść w sondażach. Najwyraźniej nie umie, nie lubi tej innej roli
– ocenił publicysta.
Zadanie Tuska
Redaktor naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel oceniła, że „Donald Tusk pokazuje, że jego frustracja naprawdę narasta i to jest coraz silniej widoczne”.
To nie jest tylko taka nieumiejętność zgromadzenia własnego elektoratu. To nawet nieumiejętność zjednoczenia opozycji, która jawnie nie chce wspólnych list. Ten spot jest przedziwny, jest wręcz brutalny, bo nazywając polityków rządu idiotami, mówi: sprzedacie się, odejdziecie od rządów PiS, sprzedajcie suwerenność, dostaniecie pieniądze
– zauważyła red. Nykiel.
To tak niskie, obrażające inteligencję słuchaczy, ale jednocześnie bardzo dosadne. Tusk dostał zadanie przywrócenie Polski do jej dawnej roli – mamy być zapleczem handlowo-usługowym UE, Niemcy maja sobie realizować własny program gospodarczy dla UE, w którym jesteśmy małym krajem, który nie podnosi głosu, nie myśli o sile rozwoju. Dlatego istotna jest jedność ze strony opozycji - nie możemy na nią liczyć, chociaż wymagałaby tego powaga sytuacji geopolitycznej
– podkreśliła Marzena Nykiel dodając, że „powinniśmy przynajmniej liczyć na jedność obozu rządzącego”.
Mówię to w kontekście ostatnich ataków na prezydenta Andrzeja Dudę, który wprowadzając swój sposób mający złagodzić konflikt z UE. W oblicz zagrożenia ze strony Rosji został zbojkotowany, a niektórzy europosłowie chyba wyszli ze swojej roli, krytykując prezydenta
– powiedziała red. Nykiel.
Pozycja Polski na arenie międzynarodowej
Z kolei Maciej Świrski przypomniał o umowie gazowej „podpisanej przez Waldemara Pawlaka za akceptacją Tuska, tuż po 10 kwietnia”.
Nazwałem to haraczem gazowym, który Polska miała płacić Rosji za to, że dostajemy gaz ale dużo droższy niż reszta Europy. Połączmy kropki. Z jednej strony, Rosja traci rynek polski, bo uniezależniamy się energetycznie. Ceny gazu szybują. USA zaczną sprzedawać swój gaz. Druga sprawa, to kwesta federalizacji – tu Niemcy mają swój interes, aby wyeksploatować Europę do końca. Do tego wszystkiego jest też geopolityka – zagrożenie chińskie dla USA. Rosja takim zagrożeniem nie jest. Następuję przełożenie wektorów. Kiedy weźmie się to wszystko pod uwagę, dla imperialnych planów Rosji połączonych z panami Niemiec, zaczyna zamykać się okno czasowe, stąd to przyspieszenie. Jeśli Polska uniezależni się energetycznie nastąpi całkowita zmiana polskiej pozycji
– wskazał Maciej Świrski.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/585342-nykiel-w-salonie-dziennikarskim-frustracja-tuska-narasta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.