Lenz krytykuje politykę wschodnią: "Polska wypadła z obiegu". Wawrzyk reaguje: "Zachód przyjął naszą optykę w tym temacie"

„To, co mówią dzisiaj politycy zachodni, powtarzaliśmy od początku rządów Zjednoczonej Prawicy” – powiedział minister Piotr Wawrzyk w programie „Gość Wiadomości”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Niepokojące doniesienia! Zdjęcia satelitarne pokazują rosyjskie wojska i sprzęt zgromadzone na Białorusi w pobliżu granicy z Ukrainą

Wiceminister spraw zagranicznych uczestniczył w programie wspólnie z Tomasze Lenzem z Platformy Obywatelskiej. Pierwszym tematem rozmowy była kwestia ewentualnego zwiększenia obecności wojsk NATO w Polsce.

Wszystko zależy od rozwoju sytuacji. Jeżeli Rosja będzie eskalowała napięcie, posunie się dalej, wtedy wzmocnienie wschodniej flanki będzie niezbędne i to nastąpi

– mówił Wawrzyk

To Amerykanie podejmują decyzję i już ją podjęli

– skomentował sprawę Lenz.

Wiceszef MSZ komentował fakt, że do Polski już przybyły posiłki z USA.

Grupa, która teraz przyjeżdża, to w miarę rozwoju sytuacji, jeżeli będzie się gorzej rozwijała, to nie jest ostatnia grupa

– stwierdził.

Poseł Lenz pochwalił ostatnie działania prezydenta Dudy. Przekonywał jednak, że Polska „wypadła z obiegu” w kwestii polityki wschodniej.

Propozycja prezydenta Dudy, by odnowić relacje Polski z Ukrainą i Gruzją są absolutnie na miejscu. (…) W ostatnich latach poświęcaliśmy za mało czasu na realizację wprowadzonego przez ministra Sikorskiego programu Partnerstwa Wschodniego. (…) Polska wypadła z obiegu. Przestała być krajem, który reprezentuje w Unii Europejskiej politykę wschodnią. Może czas powrócić do tego

– powiedział.

Riposta Wawrzyka

Minister Wawrzyk odpowiedział Lenzowi, przypominając ostatnie lata polskiej aktywności dyplomatycznej.

Pan poseł Lenz chyba nie zauważył ostatnich lat i aktywności polskiej dyplomacji w tych dwóch krajach. Również aktywności pana prezydenta i pana premiera. (…) Proszę bardziej obiektywnie patrzeć na temat. To nie jest sprawa, która powinna być przedmiotem wytykania sobie czegokolwiek. (…) To, co mówią dzisiaj politycy zachodni, powtarzaliśmy od początku rządów Zjednoczonej Prawicy. Zachód przyjął naszą optykę w tym temacie

– stwierdził.

Lenz przekonywał, że również Donald Tusk był aktywny w sprawie Ukrainy.

Politykiem europejskim, który najczęściej bywa na Ukrainie, występuje po ukraińsku, był w ostatnim czasie Donald Tusk i temu też nie może pan zaprzeczyć

– zapewniał.

Minister Wawrzyk stwierdził, że stanowiska państw Zachodu były konsultowane z naszym rządem.

Wszystkie stanowiska, które Zachód zajmował, były najpierw konsultowane z polskim rząd, polskimi władzami

– powiedział wiceszef MSZ.

mly/TVP Info