Smerfy na paszportach? Tak. „Bóg. Honor. Ojczyzna”? Nie… Oto logika przedstawiona przez posłankę Lewicy. Nic dziwnego, że spadły na nią gromy.
Posłanka woli Smerfy od „Bóg. Honor. Ojczyzna”
Od poniedziałku na nowych belgijskich paszportach będą widnieć wizerunki postaci, takich jak Smerfy czy Tintin, stworzonych przez belgijskich rysowników. Przygody wszystkich postaci ukazanych na stronach nowych belgijskich paszportów są powiązane z tematyką podróży.
Pomysł belgijskich władz tak bardzo spodobał się polskiej posłance z klubu Lewicy, że musiała w ramach „porównania” wbić szpilę… biało-czerwonemu patriotyzmowi i historii. Niemożliwe? A jednak.
Tak rząd Belgii poprzez własną kulturę oddziałuje poza granicami kraju. A w Polsce? „Bóg. Honor. Ojczyzna”
— napisała na Twitterze Anita Kucharska-Dziedzic, wiceszefowa Nowej Lewicy (d. SLD i d. Wiosna).
„Kpi z hasła, za które od pokoleń umierali Polacy”
Wpis posłanki spotkał się ze zdecydowaną reakcją twitterowiczów. Na Kucharskiej-Dziedzic nie pozostawiono suchej nitki.
Posłanka na Sejm RP kpi z dewizy Wojska Polskiego, z hasła, za które od pokoleń umierali Polacy
Co Pani nie pasuje? Obecne polskie paszporty są piękne, chwalone również przez moich przyjaciół z zagranicy. Nie rozumiem, jak można unosić się brakiem patriotyzmu i pisać takie bzdury? Dramat.
Pojęcia takie jak „Honor” i „Ojczyzna” dyskryminują polityków Lewicy
Bez wchodzenia w profil wiedziałem, że ten wpis popełniła osoba z lewicy
olnk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/584644-smerfy-tak-bog-honor-ojczyzna-nie-posel-nl-szokuje