Najwyższa Izba Kontroli przedstawi w poniedziałek ustalenia dotyczące ataków informatycznych na urządzenia wykorzystywane przez kontrolerów – zapowiedział rzecznik NIK Łukasz Pawelski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dodał, że informacje dotyczą tysięcy incydentów, w których usiłowano się włamać na ponad 500 urządzeń.
W NIK pracuje specjalny zespół specjalistów, który zajmuje się sprawdzeniem, jaka jest skala zjawiska. Zbyt wcześnie, żeby mówić o dokładnych ustaleniach; one zostaną przedstawione w poniedziałek
—powiedział Pawelski w piątek w TN24.
Odniesiemy się również do twierdzeń pana rzecznika koordynatora służb specjalnych
—dodał, nawiązując do oświadczenia Stanisława Żaryna, który zaprzeczył informacji o cybernetycznych atakach wymierzonych w NIK, podanej przez RMF FM.
CZYTAJ WIĘCEJ: Atak Pegasusem na NIK? Stanowcza reakcja Stanisława Żaryna: Groteskowe stają się te nowe wątki. To już zupełny odlot!
Mamy informację o atakach, incydentach, które możemy liczyć w tysiącach, przedmiotem usiłowania takich ataków miały paść 544 urządzenia mobilne, wykorzystywane w pracy przez kontrolerów
—powiedział Pawelski. Podkreślił, że chodzi nie tylko o dyrektorów, ale również „szeregowych kontrolerów”.
Pytany, czy daty ataków można połączyć z kontrolami prowadzonymi przez Izbę, rzecznik powiedział, że według wstępnych ustaleń „mieliśmy do czynienia z dwoma plikami”, a próby zainfekowania nastąpiły, gdy NIK ogłosiła zamiar skontrolowania przygotowania do wyborów korespondencyjnych w 2020 r. oraz gdy przygotowywano i ogłaszano wyniki kontroli Funduszu Sprawiedliwości, z którego środki zostały wykorzystane na zakup techniki operacyjnej dla CBA.
Zastrzegł, że odpowiedź na pytanie, czy do ataków został wykorzystany system Pegasus, byłaby przedwczesna i wymaga potwierdzenia. Dodał, że „Najwyższa Izba Kontroli pozostaje w stałym kontakcie z Citizen Lab”.
Obecnie nie możemy ostatecznie potwierdzić, czy to były działania prowadzone przez polski rząd, czy były prowadzone z użyciem danego oprogramowania
—zaznaczył.
Mówimy wstępnie o co najmniej pewnej ilości działań i te dane mogą się zmienić
—dodał.
Jak podało RMF FM, powołując się na nieoficjalne informacje, wstępne efekty prac zespołu zajmującego się cyberbezpieczeństwem w NIK wykazały, że przeprowadzono ponad sześć tysięcy ataków systemem Pegasus na mobilne urządzenia łączności, należące do pracowników Izby.
Zainfekowanych zostało nawet 500 urządzeń
—podało radio. Według stacji największe natężenie wykrytych działań odnotowano tuż po wyborach prezydenckich w 2020 roku, gdy NIK zapowiedział kontrolę głosowania kopertowego. Drugi szczyt ataków przypadł na jesień zeszłego roku, gdy Izba kończyła prace nad raportem z kontroli Funduszu Sprawiedliwości.
Informacjom RMF FM zaprzeczył rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Nazwał je „insynuacjami inspirowanymi przez Mariana Banasia”.
Marian Banaś ma usłyszeć zarzuty karne. W ocenie prokuratury i CBA Marian Banaś dopuścił się szeregu przestępstw: zatajenia majątku, składania fałszywych oświadczeń majątkowych oraz posiadania nieudokumentowanych źródeł dochodu
—oświadczył.
Inspirowane przez Mariana Banasia doniesienia medialne traktujemy jako próbę rozpętania politycznej histerii, której celem jest de facto uniknięcie przez niego odpowiedzialności przed sądem
—dodał.
Sprawę skomentował także sekretarz rządowego Kolegium ds. służb specjalnych, wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
Oczekuję, że Prezes NIK złoży bez zbędnej zwłoki zawiadomienie do prokuratury wraz z materiałami świadczącymi o masowej inwigilacji jego instytucji
—napisał na Twitterze.
Kto zawiadamia o przestępstwie, wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, popełnia przestępstwo
—dodał.
Przypadki nielegalnej inwigilacji bada od połowy stycznia senacka komisja nadzwyczajna, która nie ma uprawnień śledczych. Została powołana po opublikowaniu ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto pracowni Citizen Lab. Według Citizen Lab za pomocą izraelskiego oprogramowania Pegasus mieli być śledzeni mec. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek i senator KO Krzysztof Brejza. Agencja Associated Press poinformowała, że według Citizen Lab mieli być szpiegowani przy użyciu programu Pegasus także lider AgroUnii Michał Kołodziejczak i Tomasz Szwejgiert - współautor książki o szefie resortu spraw wewnętrznych i administracji, byłym szefie CBA Mariuszu Kamińskim.(
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/584451-ataki-na-nik-izba-w-poniedzialek-przedstawi-ustalenia