„Jestem w Kijowie po to, żeby zamanifestować jedność Polski z Ukrainą w obliczu niebezpieczeństw, o których wszyscy wiemy” – powiedział podczas konferencji prasowej w Kijowie premier Mateusz Morawiecki.

CZYTAJ TAKŻE:

— Premier ostrzega: Jeśli historia ma co powiedzieć, to mówi tak: Władimira Putina trzeba powstrzymać, dopóki nie jest za późno

— Sojusz Wielka Brytania - Polska - Ukraina? Sikorski, Jurek i Bosak krytykują: To budzi niebezpieczeństwa dla obu stron

— Oś Londyn - Warszawa - Kijów. Morawiecki i Johnson ogłoszą powstanie nowego sojuszu, łączącego Polskę, Wielką Brytanię i Ukrainę?

To moment, w obliczu którego cała Europa i świat Zachodni muszą się zjednoczyć na rzecz suwerenności i niepodległości Ukrainy. Wiemy, że te wartości stanowią nie tylko o ukraińskiej, ale też europejskiej i polskiej racji stanu. Suwerenna, demokratyczna Ukraina jest w interesie całej Europy. Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości co do tego, zastanówmy się, jaka może być alternatywa. Wówczas można popatrzeć na Białoruś

– wskazał szef polskiego rządu.

Premier przypomniał, że „27 stycznia Sejm Polski przyjął uchwałę, która jednoznacznie wspiera bezpieczeństwo i integralność terytorialną Ukrainy”.

Dlatego stoimy dziś ramię w ramię po to, żeby pomóc w obronie tego zagrożonego bezpieczeństwa ze strony rosyjskiego sąsiada. Nasza część Europy nie doświadcza trzęsień ziemi i wybuchów wulkanów, ale cóż z tego, skoro mieszkając w takiej bliskości Rosji mamy poczucie życia blisko wulkanu. Zdajemy sobie sprawę, jaką wartość ma bezpieczeństwo, jaką wagę maja sojusze i wsparcie sąsiadów. Tego wsparcia chcemy udzielić Ukrainie

– powiedział premier.

Pomoc dla Ukrainy

Premier podkreślił, że „o tę pomoc zabiegamy w państwach UE, NATO, ale także i my – Polska – jesteśmy gotowi do udzielenia wsparcia zarówno w tematach gazowych, jak i związanych z obronnością i wsparciem stabilności gospodarczej Ukrainy. Jesteśmy gotowi przekazać pomoc humanitarną, co już czynimy”.

O każdej z rodzajów pomocy chciałbym powiedzieć. Po pierwsze, pomoc w zakresie sprzętu wojskowego do obrony Ukrainy przed potencjalną agresją ze strony Rosji. Jesteśmy gotowi przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tys. sztuk pocisków i amunicji, lekkie moździerze, drony rozpoznawcze i różnego rodzaju broń o charakterze obronnym. Krym, Donieck, Ługańsk, są częścią Ukrainy i nie zmieni tego okupacja rosyjska. Społeczeństwo ukraińskiej, Ukraina, wybrała kurs w kierunku Zachodu. Nie powinno być miejsca na strefy wpływu, które Rosja chce poszerzać. Dlatego kolejnym kierunkiem ataku ze strony Rosji są różnego rodzaju zagrożenia hybrydowe oraz te na polu energetycznym – dostawy gazu czy węgla

– mówił Mateusz Morawiecki.

Polska już przekazuje gaz i podpisała umowę z Ukrainą, ale rozmawialiśmy o poszerzeniu przepustowości w jak najszybszym czasie. Trzeba głośno powiedzieć: NS 2 stanowi potężne zagrożenie dla pokoju w Europie. Apelujemy wspólnie do Niemców, by nie otwierali tego gazociągu, bo zwiększa się możliwości prowadzenia szantażu ze strony Rosji

– dodał premier, apelując jednocześnie do Niemiec: „Nie można jedną ręką podpisywać się pod wsparciem dla Ukrainy, a drugą certyfikować Nord Stream 2”.

Uruchamiając NS2 Berlin nabija pistolet Putinowi, którym on może szantażować całą Europę

– powiedział Morawiecki.

Jesteśmy po stronie integralności Ukrainy. Naszą solidarność wyrażamy nie tylko słowami, ale też czynem. Szeroko zakrojona pomoc w zakresie różnego rodzaju broni do obrony Ukrainy, gaz i polityka energetyczna oraz pomoc gospodarcza i humanitarna – to nasza pomoc dla Ukrainy. Mam nadzieję, że to zagrożenie minie, ale trzeba szykować się na trudne scenariusze z nadzieją, że one nie nastąpią. Tego życzę dla Ukrainy, bo to ważne dla całej Europy

– wskazał szef polskiego rządu.

Sojusz Polska-Ukraina-Wielka Brytania

Premier Polski zapytany został o to, jaki interes ma Polska w obronie Ukrainy i o sojusz Polska-Ukraina-Wielka Brytania.

Myślę, że słowo interes może być źle zrozumiane. Chodzi o bezpieczeństwo. Walka o bezpieczeństwo w regionie jest naszą wspólną sprawą, sprawą całej UE, bo destabilizacja wschodniej flanki, co widzieliśmy na granicy polsko-białoruskiej, nie służy normalnemu rozwojowi

– podkreślił premier Polski.

Wielka Brytania jest jednym z filarów NATO. Dla Polski to jeden z głównych partnerów handlowych. Często kontaktuję się z premierem W. Brytanii. Dlatego szefowie MSZ pracują nad formatem dot naszej wspólnoty. W. Brytania zdaje sobie sprawę z tego długiego ramienia Moskwy i jest więcej niż zainteresowany bezpieczeństwem w regionie

– dodał Morawiecki.

Zapora na granicy z Ukrainą?

Premier pytany był też o różne scenariusze, które brane są pod uwagę oraz o to, czy na granicy polsko-ukraińskiej także planowana jest budowa zapory.

Im większa będzie bezpośrednia pomoc, tym mniejsze prawdopodobieństwo ataku. Decyzja jest w głowie Putina, ale mamy nadzieję, że nie doprowadzi ona do wojny. Jak wiemy, trzeba gotować się na zły obrót wydarzeń, aby on nie nastąpił. Stąd nasze wsparcie dla Ukrainy. Trzeba szykować się na najgorsze. Omawialiśmy z panem premierem różne scenariusze, pomoc dla rannych, ewakuację ludności. Pierwszym i bazowym scenariuszem jest obrona Ukrainy

– mówił Morawiecki.

Odnosząc się do budowy zapory premier wskazał, że „dziś polska i ukraińska Straż Graniczna właściwie wypełniają swoje funkcje”.

Nie widzę konieczności, by dziś budować tak potężną zaporę, jak na granicy Polski i Białorusi

– dodał polski premier.

Polska gotowa do udzielenia wsparcia

Premier Mateusz Morawiecki, który składa we wtorek wizytę w Kijowie, poświęcił swój wtorkowy wpis na Facebooku sytuacji wokół Ukrainy.

Przyleciałem dziś do Kijowa po to, żeby, w obliczu ryzyk i niebezpieczeństw, z których wszyscy zdajemy sobie sprawę, zamanifestować jedność Polski z Ukrainą

— napisał szef polskiego rządu. Podkreślił, że jest moment, w obliczu którego cała Europa i świat zachodni muszą się zjednoczyć na rzecz suwerenności, niepodległości i nienaruszalności terytorialnej Ukrainy.

Uruchamiając Nord Stream 2, Berlin nabija pistolet Putinowi, którym potem może on szantażować całą Europę

— ocenił premier. Podkreślił, że w tym szczególnym czasie zagrożenia geopolitycznego, trzeba powiedzieć bardzo głośno, że Nord Stream 2 stanowi potężne zagrożenie dla pokoju w całej Europie.

Apelujemy wspólnie do Niemców, aby nie otwierali tego gazociągu, ponieważ poprzez jego eksploatację zwiększa się możliwości szantażu i prowadzenia wojny ze strony Rosji

— oświadczył szaf rządu.

Zaznaczył, że „być może nasza część Europy nie doświadcza trzęsień ziemi ani wybuchów wulkanów, ale cóż z tego, skoro, mieszkając w takiej bliskości do Rosji, mamy poczucie życia u podnóża wulkanu”.

Dlatego, jak mało kto w Europie zdajemy sobie sprawę, jaką wartość mają bezpieczeństwo, sojusze i wsparcie sąsiadów w sytuacji zagrożenia. I tego wsparcia dziś chcemy udzielić państwu ukraińskiemu

— zadeklarował premier.

Jako Polska jesteśmy gotowi do udzielenia wsparcia zarówno w tematach gazowych, związanych z obronnością i wsparciem stabilności gospodarczej Ukrainy, ale - co istotne - również w zakresie sprzętu wojskowego do obrony przed (wciąż potencjalną - oby ona nie nastąpiła) agresją ze strony Rosji

— podkreślił Morawiecki.

Przypomniał, że Polska chce przekazać Ukrainie kilkadziesiąt tysięcy sztuk pocisków i amunicji artyleryjskiej, zestawy pocisków przeciwlotniczych GROM, ale także lekkie moździerze oraz drony rozpoznawcze i innego rodzaju broń o charakterze obronnym.

Mam głęboką nadzieję, że to zagrożenie minie, ale trzeba szykować się na trudne scenariusze

— dodał.

Życzył również premierowi i prezydentowi Ukrainy, a także całemu państwu ukraińskiemu - pokoju, bezpieczeństwa i stabilności.

To bardzo ważne nie tylko dla naszego wschodniego sąsiada, ale dla całej zjednoczonej Europy

— podkreślił Morawiecki.

wkt/PAP