I kto tu jest prorosyjski? Tak Donald Tusk w 2007 roku mówił o "dialogu z Rosją"! "Czas na dobrą zmianę w tej kwestii". WIDEO

W świetle częstych oskarżeń Donalda Tuska o rzekomą prorosyjskość PiS, Samuel Pereira przypomniał fragment exposé byłego premiera z 2007 roku. Lider PO w jasny sposób opowiadał się wtedy za polepszeniem relacji z Rosją.

CZYTAJ TAKŻE: Premier: Tusk patrzy na gazowy pistolet przystawiany przez Putina do głowy krajów Europy i udaje, że to pistolet na wodę. WYWIAD

Donald Tusk i politycy Platformy Obywatelskiej wielokrotnie próbowali przekonywać, że PiS realizuje interesy Moskwy, wskazując chociażby na sojusze z prorosyjskimi politykami.

Samuel Pereira przypomniał na Twitterze fragment exposé Tuska z 2007 roku, kiedy mówił o zacieśnieniu relacji z Rosją.

Nieznane nagranie jak @donaldtusk w ostrych słowach krytykuje gazociąg Nord Stream i proputinowski kurs niemieckiego rządu

— napisał ironicznie na Twitterze redaktor naczelny portalu tvp.info.

Co mówił Donald Tusk?

Podczas swojego wystąpienia tworzący swój pierwszy rząd, Donald Tusk jasno mówił, że „chcemy dialogu z Rosją, taką jaka ona jest”.

Brak dialogu nie służy ani Polsce, ani Rosji. Psuje interesy obu krajów na arenie międzynarodowej

— powiedział.

Dlatego jestem przekonany, że czas na dobrą zmianę w tej kwestii właśnie nadszedł

— dodał lider PO, co spotkało się z gromkimi oklaskami na sali obrad.

Jestem zadowolony, że sygnały ze strony naszego wschodniego sąsiada potwierdzają, że i także tam dojrzewają do tego poglądu

— mówił Tusk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk prowokuje premiera. Lider PO mówi o spotkaniu „antyukraińskiej międzynarodówki”. „Wzywam do tego, żeby zdementował”

mm/Twitter