Ruszyła budowa zapory na granicy z Białorusią, a wraz z koparkami uruchomiło się niezadowolenie polityków opozycji. Przeciwko inwestycji wypowiedział się szereg lewicowych i liberalnych polityków, w tym Włodzimierz Cimoszewicz, który wyrazy swojego niezadowolenia opublikował na Facebooku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: To robi wrażenie! Dynamicznie powstaje zapora na granicy. Rzeczniczka SG: „Teraz budowane jest około 20 kilometrów równocześnie”
Przeprowadziłem się do Białowieży szukając spokoju. Przez kilka lat rzeczywiście przychodziły do mnie żubry i jelenie. Teraz mam takie sąsiedztwo. Możecie sobie łatwo wyobrazić, co myślę o barbarzyńcach niszczących puszczę
— napisał publikując zdjęcie ciężkiego sprzętu.
„To jest pomysł z piekła rodem!”
Polityk udzielił również wywiadu portalowi Onet.pl. Na pytanie, jak ocenia budowę zapory, Cimoszewicz odpowiedział:
Jak najgorzej. To jest pomysł z piekła rodem! Po pierwsze nie ma żadnego uzasadnienia.
Następnie usiłował przekonywać, że problem nielegalnej imigracji… już nie istnieje.
Po drugie, to prawdziwy dramat dla Puszczy Białowieskiej. Tego nie rozumieją ludzie, którzy nie wiedzą, co to jest wspólny ekosystem. Granica dzieląca Puszczę ma charakter polityczny, ale nie powinna to być granica dla natury, przyrody, zwierząt. Stawia się coś, co teoretycznie może mieć charakter trwały i stać przez dziesięciolecia
— mówił Cimoszewicz.
Zapora na granicy z Białorusią, o długości łącznie 186 km i wysokości ponad 5,5 m. Zakończenie prac przewidziano na czerwiec tego roku.
Klangoru polityków opozycji z powodu budowy zasieków na granicy z Białorusią nie sposób odczytywać inaczej, jak tylko jako kolejny sprzeciw wobec niewpuszczania do Polski nielegalnych imigrantów. Wielu bowiem lewicowcom i liberałom - mimo dramatycznych doświadczeń Zachodu z nielegalną imigracją - nadal marzy się stworzenie w Polsce społeczeństwa multi-kulti.
CZYTAJ TAKŻE:
aw/Facebook/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/583636-cimoszewicz-krytykuje-bariere-na-granicy-z-piekla-rodem