Tablica na budynku, w którym mieści się biuro Prawa i Sprawiedliwości w Bydgoszczy została oblana czerwoną farbą, ktoś przykleił także karteczkę „Macie krew na rękach! Zbrodniarze”. Zdjęcie zamieścił na Twitterze minister w Kancelarii Premiera Łukasz Schreiber.
Atak na biuro PiS
Atak na biuro PiS w Bydgoszczy, jak się wydaje, był związany ze śmiercią ciężarnej kobiety z Częstochowy. Podobnie jak wcześniej, w przypadku pani Izabeli z Pszczyny i jej nienarodzonego synka, tak i tym razem, opozycja próbuje obarczać winą obecny rząd, a konkretnie - wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
Po dewastowaniu kościołów przed rokiem, takie akty wandalizmu nie robią już na wielu wrażenia. To jednak nie powód, aby politycznym chuliganom dawać przyzwolenie na ich „aktywność”. Zgłaszamy sprawę na @PolskaPolicja
— napisał na Twitterze minister Łukasz Schreiber, załączając zdjęcie.
„Dzieło” Strajku Kobiet
W sprawie śmierci 37-letniej kobiety, która nosiła ciążę bliźniaczą, śledztwo wszczęła już częstochowska prokuratura. Zniszczeniem elewacji biura PiS w Bydgoszczy „pochwalił” się natomiast lokalny oddział „Strajku Kobiet”.
Macie #krewNaRękach #WaszaWina, wasza wina, wasza bardzo wielka wina! Kolejna #MatkaPolka zamordowana! Ile jeszcze???
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/583310-zdewastowano-tabliczke-na-biurze-pis-zbrodniarze