14 stycznia Onet opisał „wyciek danych z wojska” na miarę wielkiej afery szpiegowskiej i kompromitacji polskiej armii. Wyglądało to tak, jakby tamten piątek miał się zakończyć dymisją ministra obrony, upadkiem rządu, problemami całego NATO. Dlaczego tak się nie stało?
Trzy największe partie opozycyjne zagrzmiały z żądaniem dymisji ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.
Przerażająca ilość informacji została ujawniona. Nie ma zgody na to, żeby ta sprawa została przemilczana
– mówił szef klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski. Z kolei szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk poruszył wątek szpiegostwa:
Po co agentury obcych państw mają działać w Polsce, jeśli polskie ministerstwo najważniejszą bazę wrzuca do internetu
Polska Agencja Prasowa…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/583091-atak-informacyjny-na-polskie-wojsko