Cieszę się, że ustawa podlega tak szerokim konsultacjom, że także pani prezydentowa chce rozmawiać na ten temat z paniami z Koalicji Obywatelskiej. Ot, spotkanie, i tyle – powiedział szef MEiN Przemysław Czarnek, komentując na antenie Polskiego Radia planowane spotkanie Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy z posłankami w sprawie noweli Prawa oświatowego.
CZYTAJ TAKŻE:
Spotkanie Pierwszej Damy z posłankami KO
Posłanki KO Kinga Gajewska, Barbara Nowacka, Krystyna Szumilas i Katarzyna Lubnauer zwróciły się do Agaty Kornhauser-Dudy o spotkanie w sprawie nowelizacji Prawa oświatowego. W środę Lubnauer poinformowała na Twitterze, że prezydentowa spotka się z posłankami 24 stycznia o godz. 12.00.
O spotkanie to w poniedziałek w radiowej Jedynce był pytany minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Pani profesor Agata Kornhauser-Duda to jest nauczycielka języka niemieckiego w jednym z renomowanych liceów krakowskich, dziś oczywiście poza zawodem z racji tego, że jest pierwszą damą, ale to była szanowana nauczycielka doskonale znająca realia szkoły. Pani prezydentowa, pani profesor nie jest urzędnikiem państwowym, może zapraszać na spotkania kogo chce. Jeśli została poproszona przez grupę posłów o spotkanie i odpowiedziała pozytywnie, to się spotka z paniami posłami i będą sobie dyskutować na ten temat. Ja nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie
— powiedział Czarnek.
Cieszę się, że ta ustawa podlega tak szerokim konsultacjom, że także pani prezydentowa chce rozmawiać na ten temat z paniami z Koalicji Obywatelskiej. Ot, spotkanie, i tyle
— dodał szef MEiN.
Rozmowa z prezydentem Dudą
Minister powiedział, że przez kilka tygodni zabiegał o spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie nowelizacji. Termin takiej rozmowy był wyznaczony i miała ona odbyć się już dwa tygodnie temu.
Spotykam się z panem prezydentem, mam ten zaszczyt i honor być zapraszany przez pana prezydenta raz na dwa-trzy miesiące we wszystkich sprawach, ale w szczególności dotyczących edukacji i nauki. Nie inaczej miało być dwa tygodnie temu, ale jak państwo pamiętacie, pan prezydent zachorował wówczas na covid i to spotkanie zostało odwołane i przełożone na ten tydzień. Dokładnej daty jeszcze nie znam, ale jestem w kontakcie z panem ministrem (Pawłem) Szrotem, szefem gabinetu politycznego pana prezydenta, i w tym tygodniu do tego spotkania ma dojść
— powiedział Czarnek.
Z chęcią wyjaśnię wszelkie wątpliwości, jeśli takie u pana prezydenta powstają. Ale chcę również podkreślić i przypomnieć, że projekt ustawy, dziś zwanej „lex Czarnek”, przedstawiłem panu prezydentowi, ale i pani profesor Agacie Kornhauser-Duda również, osiem, dziewięć miesięcy temu, czy nawet blisko rok temu, kiedy rozpoczynaliśmy prace legislacyjne w tej sprawie. Ten projekt niewiele się różni – był dalej idący, bo jak państwo pamiętacie, wycofaliśmy się z poszerzenia składu komisji o dwóch dodatkowych przedstawicieli kuratorów, więc żadnych wątpliwości, co do wiedzy na temat tego, co jest w ustawie, pan prezydent na pewno nie ma. Może mieć wątpliwości merytoryczne – ja z chęcią je wyjaśnię, ale nie to jedno będzie przedmiotem naszej rozmowy
— dodał szef MEiN.
„Zamęt wokół lex Czarnek”
Minister edukacji odpowiadał także na zarzuty polityków opozycyjnych oraz niektórych samorządowców, że przepisy spowodują „ograniczenie wolności szkół”, a także „zideologizowanie programów nauczania”. Prof. Czarnek określił oponentów mianem „neomarksistów”.
Bądźmy szczerzy, o co walczą ci ludzie, którzy wprowadzają zamęt wokół lex Czarnek. Walczą o to, żeby ten pochód, który przeszedł przez instytucje kultury, przez uczelnie, pochód neomarksistowski, lewacki z demoralizacją dzieci i młodzieży, ze wciskaniem dzieciom rzeczy, które są absolutnie sprzeczne z rzeczywistością, żeby przeszedł także przez szkoły podstawowe i ponad podstawowe i na to się zgodzić nie możemy i dlatego taki krzyk. Nic więcej nie chcemy. Chcemy wiedzieć, czego organizacje pozarządowe będą chciały uczyć dzieci i młodzieży
— powiedział Przemysław Czarnek w „Sygnałach dnia” PR1.
Nauka stacjonarna czy zdalna?
Szef MEiN odniósł się także do kwestii funkcjonowania szkół w dobie pandemii koronawirusa. Podkreślił, że strategia realizowana przez rząd opiera się na jak najdłuższym utrzymaniu nauczania stacjonarnego, co jest realizowane z sukcesem.
Mamy taką strategię już od połowy kwietnia pomimo ogromnych protestów jak państwo pamiętacie. Ponad pół miliona podpisów dzieci i młodzieży inspirowanych przez opozycję, która nie chciała powrotu do szkoły w trybie stacjonarnym
— mówił prof. Czarnek.
Minister edukacji dodał, że Omikron atakuje, ale obecnie trwają ferie i młodzież z 7 na 16 województw do szkół nie chodzi. Zapewniał, że sytuacja jest analizowana „z dnia na dzień i z godziny na godzinę” i, gdyby „działo się coś dramatycznego”, decyzje będą podejmowane w oparciu o „warianty, które są na stole”.
Założenia nowelizacji Prawa oświatowego
Sejm 13 stycznia uchwalił nowelizację ustawy Prawo oświatowe – zgodnie z nowymi przepisami rola kuratorów oświaty zostanie wzmocniona, zmienione zostaną zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych. Teraz nowelą zajmuje się Senat.
Zgodnie z nowelizacją dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek – nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce.
Kurator ma 30 dni na wydanie opinii. Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia. Z procedury tej wyłączono organizacje harcerskie.
W noweli zapisano też, że jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, będzie on mógł wezwać go do wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił. Jeśli dyrektor nadal nie będzie realizował zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia.
Organ prowadzący będzie miał 14 dni na odwołanie dyrektora, jeżeli tego nie zrobi to powierzenie stanowiska dyrektora wygaśnie 14 dni po otrzymaniu wniosku. W nowelizacji nie przewidziano drogi odwołania się.
wkt/Polskie Radio/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/582889-czarnek-opozycja-chce-niemarksistowskiego-pochodu-w-szkole