„Ten film dużo mówi nam o Polsce współczesnej, tej Polsce budowanej przez PO” – mówił Jacek Karnowski w trakcie debaty po emisji filmu „Jesteś mechanizmem niszczącym” na antenie TVP.
Redaktor naczelny tygodnika „Sieci” przekonywał, że taki film powinien był powstać. Jacek Karnowski przypomniał też materiały Marka Pyzy i Marcina Wikły na ten temat.
Poziom zakłamania i takich fałszywych zarzutów stawianych wokół postaci Pawła Adamowicza sprawił, że taki film powinien powstać i dobrze, że powstał. Wybrzmiała prawda. Poznaliśmy jak Paweł Adamowicz działał jako polityk, jaka była jego droga, także droga do wzbogacenia się. Np. te relacje z deweloperami. (…) Zobaczyliśmy jak działał Gdańsk. Dziennikarze „Sieci” opisywali to wielokrotnie. (…) Zobaczyliśmy, kto wytoczył działa przeciwko Pawłowi Adamowiczowi. Te działa polityczne i medialne. Był to obóz PO, który z furią zaatakował swojego. Chodziło o to, by dać lekcję innym, by nie przeciwstawiali się kierownictwu partii
– powiedział.
Trzeci wymiar to pokazanie cynizmu polityków i zakłamania w tej sprawie. Ci, którzy mówili o republice deweloperów i nazywali go politykiem skompromitowanym, po tragedii przekierowali ostrze głównie przeciwko TVP, zapominając o swoich wypowiedziach, fałszując obraz. (…) Ten film dużo mówi nam o Polsce współczesnej, tej Polsce budowanej przez PO
– dodał.
Marek Formela przypomniał działania Pawła Adamowicza sprzed lat i zmianę w jego zachowaniu.
Wnosi wiele ważnych refleksji. Jest to pokazanie fragmentu działalności publicznej polityka, który działalność publiczna traktował jako służbę, było w nim dużo pokory. Mijają lata i Marcin Tulicki pokazuje jak w pigułce, że z tego etosu działacz społecznego zostało niewiele
– stwierdził.
Michał Rachoń zwrócił uwagę na ważną kwestie związaną z postacią śp. prezydenta Gdańska.
Oprócz tego, że w tej sprawie mamy do czynienia z ogromną tragedią, to w tej sprawie fundamentalną kwestia jest odpowiedz na pytanie, które zostało w tym filmie zarysowane. Czym jest ten „element niszczący”?
– pytał Rachoń.
Autor materiału, Marcin Tulicki opowiadał o atakach na TVP po śmierci Adamowicza.
Nie ma wątpliwości co do tego, ze PO od razu, po śmierci Pawła Adamowicza chciała wykorzystać politycznie tę śmierć. Dlatego wykreowała sobie wroga i atakuje w absurdalny sposób Telewizję Polską
Dorota Kania zwróciła uwagę na działania polityków i mediów.
Ten film jak w soczewce pokazał, kto atakował Pawła Adamowicza. Kto potem atakował Telewizję Polską? Te same redakcje, ci sami politycy, zaatakowali potem media publiczne. Może były to wyrzuty sumienia
– przekonywała.
Tomasz Sakiewicz mówił o stosunku Platformy do zmarłego prezydenta Gdańska.
Paweł Adamowicz kiedy był żywy był niebezpieczny dla PO, a kiedy zginął, stał się pożyteczny. Szkodził im, bo usamodzielnił się wizerunkowo, mieli z nim kłopot.
Moment zwrotny
Jacek Karnowski o marzeniu opozycji, by śmierć Pawła Adamowicza była momentem zwrotnym w polityce.
Przeważył cynizm, by użyć tego w bieżącej walce politycznej, zbudować moment zwrotny. To, co się wydarzyło trzy lata temu było momentem również ważnym politycznie. To miał być moment przesilenia. (…)Ten wstrząs (…) w obliczu tragedii, śmierci z rąk nożownika, to miał być moment zwrotny. (…) To cenny film, który pokazuje sitwowość, która się zakorzenia i wygrywa z siłą partii
– powiedział redaktor naczelny tygodnika „Sieci”.
mly/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/582692-jacek-karnowski-oboz-po-z-furia-zaatakowal-adamowicza