Czy posłowie Kukiz‘15 na pewno zagłosują za powołaniem komisja śledcza ds. zbadania inwigilacji polityków w latach 2005-2021 roku? Okazuje się, że wątpliwości w tej sprawie ma jeden z posłów koła Kukiz‘15 - Stanisław Żuk. Otwarcie przyznaje, że nie wie, czy jest to dobry czas na powołanie takiej komisji.
CZYTAJ TAKŻE:
Zapytany, czy posłowie koła Kukiz‘15 na 100 proc. zagłosują za powołaniem komisji śledczej ds. zbadania inwigilacji polityków, odpowiada:
Nie odpowiem na to pytanie, bo jeszcze nie mamy uzgodnione tego w kole. Oczywiście podpisałem się pod wnioskiem o powołanie tej komisji, ale jak ostatecznie zagłosuję, to dopiero będę wiedział po rozmowie z kolegami z Kukiz’15. Oczekuję jeszcze rozmów wewnątrz koła na ten temat. To wymaga głębszego zastanowienia.
Niektórzy politycy PiS w rozmowie z portalem Onet mieli przyznać, że poparcie przez Pawła Kukiza projektu dot. powołania komisji ds. inwigilacji polityków to zdrada, która kończy współpracę obu formacji. Stanisław Żuk odnosi się do tych doniesień.
To są za daleko idące wnioski. Ustalenia między prezesem PiS a Pawłem Kukizem były takie, że głosujemy razem ws. Polskiego Ładu i w sprawach personalnych. Ostatnio tak się złożyło, że praktycznie w każdej sprawie głosowaliśmy razem, tak że tutaj nie ma żadnej zdrady. Natomiast powołanie czy nie komisji to nie jest coś, co było przedmiotem uzgodnień
— podkreśla.
„Ta sprawa jest zdecydowanie rozdmuchana przez jedno z ugrupowań opozycyjnych”
Poseł Kukiz‘15 stwierdza, że obecnie powołanie komisji ds. inwigilacji polityków jest niepotrzebne.
Generalnie uważam, że ta sprawa jest zdecydowanie rozdmuchana przez jedno z ugrupowań opozycyjnych. Dzisiaj Polska ma bardzo ważne wyzwania, jak m.in. walka z pandemią, inflacją. Natomiast sądzę, że kwestie inwigilacji powinny być rozpatrywane później, bez emocji. Polakom nie są potrzebne żadne dodatkowe igrzyska. Wiem, że tutaj chodzi o wolność i rozumiem, że nikt nie powinien być bezpodstawnie inwigilowany, ale uważam, że teraz jest najgorszy czas, żeby rozpalać kolejne ognisko w relacjach w naszym społeczeństwie
— mówi.
Dopytany, dlaczego w takim razie podpisał wniosek o powołanie wspomnianej komisji, odpowiada:
Podpisałem się pod tym wnioskiem dlatego, że byłem przekonany, iż temat będzie rozciągnięty w czasie i dopiero za 1-3 miesiące okaże się, czy w ogóle zdobędziemy podpisy pod tym projektem. Natomiast widzę, że to nabrało dużego tempa i niekoniecznie uważam, że teraz jest to dobry pomysł.
Poseł odpowiada na pytanie, czy będzie namawiał swoich kolegów z Kukiz‘15 do tego, aby przynajmniej w tym momencie nie powoływać komisji ds. inwigilacji.
Tak, mówię wprost – jestem za tym, żeby dzisiaj nie dolewać oliwy do ognia, mamy obecnie dużo ważniejszych problemów, z którymi musimy się mierzyć
— podkreśla.
Adam Stankiewicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/582607-tylko-u-nas-zuk-bedzie-przeciw-komisji-ds-inwigilacji