Były szef CBA Paweł Wojtunik poinformował, że ktoś podszył się pod jego numer i wykonał telefon z fałszywą informacją do jego córki. Michał Szułdrzyński przypisał to nielegalne działanie PiS, a zaledwie pół godziny później stwierdził, że… nic takiego nie sugerował. Wpis wicenaczelnego “Rzeczpospolitej” szybko spotkał się z odpowiedzią polityków Zjednoczonej Prawicy.
Paweł Wojtunik opisał na Twitterze szokujący atak, którego padł ofiarą.
Nie wiem kim jesteście kanalie ani dlaczego to robicie moim dzieciom, ale podszycie się pod mój numer i zadzwonienie wczoraj w nocy do mojej córki z informacją „Twój tata nie żyje, nie oddycha, dzwonię z jego telefonu” przekracza wszelkie normy i granice…
— czytamy na Twitterze byłego szefa CBA.
Wszystkiemu winny PiS?
Do wpisu odniósł się Michał Szułdrzyński, który od razu ferował wyroki w związku ze sprawą.
Wczoraj pisałem o PiS jako fabryce hejtu. To niestety potwierdza tę tezę
— napisał wicenaczelny “Rzeczpospolitej”.
Takie słowa Szułdrzyńskiego wywołały zdziwienie Radosława Fogla.
Ale Pan poważnie oskarża PiS o to?
— pytał wicerzecznik PiS.
Szułdrzyński chyba szybko zapomniał o tym, co napisał zaledwie pół godziny wcześniej, ponieważ zaprzeczył, jakoby oskarżał PiS o atak na byłego szefa CBA.
Nie, nie napisałem, że ten konkretny atak to dzięło PiS. Po prostu te metody do Was pasują. Mam nadzieję, że sprawca tego działania zostanie złapany i przykładnie ukarany
— zaznaczył dziennikarz.
Pogarda dla logiki?
Później wicenaczelny “Rzeczpospolitej” postanowił jednak przyznać się do błędu, mimo wszystko i tak atakując PiS.
Dobrze, usunąłem wpis. Nieprecyzyjnie się wyraziłem i można go było opacznie zrozumieć. Atak na rodzinę @PawelWojtunik uważam za obrzydliwy. A o metodach politycznego działania PiS zdania nie zmieniam, podtrzymując to, co pisałem wczoraj
— podkreślił Szułdrzyński.
Niczego nie można było „opacznie zrozumieć” - po prostu postanowił Pan to przykleić do PiS. A później się Pan zaczął z tego wycofywać, okazując przy okazji pewną pogardę dla logiki
— odpowiedział Fogiel.
„Wyjątkowe łajdactwo”
Na wpis Szułdrzyńskiego, który później usunął, postanowił także odpowiedzieć wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Panie Redaktorze, w ostatnich dniach obserwujemy falę ataków, tzw spoofing. Jednocześnie na pierwszy rzut oka widać, że tutaj nie można wykluczyć ofensywnych działań służb innych państw, by jeszcze mocniej namieszać w Polsce. A Pan od razu zakłada, że to hejt PiS
— napisał polityk Solidarnej Polski.
Atak na byłego szefa CBA potępił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
To wyjątkowe łajdactwo. Nie ma usprawiedliwienia dla takich czynów. @PolskaPolicja podejmuje działania w tej sprawie
— poinformował Wąsik.
„Warto zachować zdrowy rozsądek”
O atakach za pomocą metody spoofingu polegającej na podszywaniu się pod inne osoby informował już kilka dni temu sekretarz stanu ds. cyfryzacji Janusz Cieszyński.
Cyberprzestępcy próbują wykorzystać spoofing do podsycania politycznych sporów. Słuchajmy głosu ekspertów i nie dajmy się rozegrać - każda poszkodowana osoba może liczyć na profesjonalne wsparcie państwowych instytucji
— pisał.
Warto zachować zdrowy rozsądek. O tym, że należy się spodziewać takich ataków z zewnątrz informowałem na początku stycznia także liderów opozycji
— zaznaczył Cieszyński we wpisie po dzisiejszej informacji dotyczącej byłego szefa CBA Pawła Wojtunika.
Na początku roku minister sam relacjonował, że ktoś, podszył się pod jego numer i zadzwonił na policję.
Nie pierwsza sytuacja spoofingu
Podobna sytuacja, tzw. spoofing, spotkała w tym tygodniu dwoje posłów, Pawła Szramkę z koła Polskie Sprawy i Paulinę Matysiak z Lewicy. Najpierw do Szramki ktoś zadzwonił z groźbami, podszywając się pod numer Matysiak, a potem taki sam telefon odebrała posłanka Lewicy od kogoś, kto podszył się pod telefon posła Polskich Spraw. Parlamentarzyści również zgłosili sprawę na policję.
W uproszczeniu spoofing telefoniczny polega na podszywaniu się pod dowolny numer lub nazwę kontaktu. Przy takim cyberataku, choć telefon odbiorcy wyświetla daną informację o dzwoniącym lub piszącym SMS, w rzeczywistości dzwoni lub pisze cyberprzestępca.
W środę w KPRM Cieszyński poinformował dziennikarzy o przygotowaniach do prawnego i technologicznego zwalczania m.in. spoofingu.
Pracujemy z rynkiem telekomunikacyjnym nad tym, aby wprowadzić rozwiązania, które pozwolą jednoznacznie zidentyfikować, że dane połączenie pochodzi z zaufanego źródła
— mówił.
Cieszyński wyjaśniał, że walka ze spoofingiem w Polsce zmierza do tego, aby odbiorca został uprzedzony o ataku, czyli aby otrzymał informację, że połączenie (bądź SMS) pochodzi nie z tego numeru, który mu się wyświetla na telefonie.
Chcemy zaproponować proste oznaczenie, na przykład takie, w którym przychodzące połączenie byłoby poprzedzone gwiazdką, co pozwoliłoby jednoznacznie ustalić, że coś jest nie tak
— tłumaczył minister.
Zwracał uwagę, że na poziomie technicznym w przypadku takich połączeń istnieją pewne możliwe do wychwycenia różnice. Chodzi o to, aby informacja o nich, np. poprzez gwiazdkę, trafiła do końcowego użytkownika.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/582593-byly-szef-cba-padl-ofiara-hakerow-szuldrzynski-oskarza-pis