„Rząd ma tak samo niespójną strategię wobec pandemii koronawirusa, jak większość krajów świata. Najlepsi eksperci są zagubieni” - wskazał na antenie RMF FM prof. Andrzej Zybertowicz, odnosząc się do kwestii rezygnacji części członków Rady Medycznej. Doradca prezydenta zwrócił uwagę, że nie jest jasne czy strategia walki z pandemią obrana na przykład przez Szwecję, jest efektywna.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kiedy szczyt V fali? Co dalej ze współpracą z Radą Medyczną? Nowe obostrzenia? Kraska: „Symulacje, które mamy przewidują, że…”

— Pulmonolog alarmuje: Pacjenci po ciężkim przebiegu COVID-19 mogą stać się inwalidami oddechowymi

— Odważna decyzja duńskich władz. W kraju zniesiono szereg restrykcji covidowych pomimo największej fali zakażeń Omikronem

Strategia wali z pandemią koronawirusa

Od momentu, gdy Szwedzi wybrali inną od większości krajów świata, a zwłaszcza Unii Europejskiej drogę radzenia sobie z pandemią, to mamy co pewien czas zmieniające się komunikaty - szwedzki wariant działa, szwedzki wariant nie działa, Szwedzi mają ogromną ilość zgonów w domach pomocy społecznej, szwedzka gospodarka działa

— dodał prof. Zybertowicz.

Prof. Zybertowicz w kontekście strategii walki z pandemią przypomniał wywiad, którego kilka tygodniu temu udzielił Donald Tusk. Szef PO zapytany o to, jaką strategię walki z pandemią obrałby, gdyby był na miejscu rządzących, „jak mógł wykręcał się od odpowiedzi”.

Unikał odpowiedzi. Kilka dni później w jakiejś audycji telewizyjnej, kiedy prowadzący próbował wydobyć jakąś odpowiedź od bodaj posła Arłukowicza, to także jej nie otrzymał

– przypomniał.

Dopytywany o to, czy jest możliwość dymisji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, doradca prezydenta wskazał, że „niezależnie od sprawności merytorycznej jest niestety zawsze w dzisiejszej polityce ważny aspekt wizerunkowy”.

Trzeba byłoby zorientować się, czy to, jak jest postrzegany minister Niedzielski przez cały system służby zdrowia daje mu pole manewru, skutecznego działania

— ocenił doradca prezydenta.

Pytany o kwestię tolerancji dla antyszczepionkowców doradca prezydenta zwrócił uwagę na to, jaki jest wybór.

Wybór polega na tym, czy w krótkie skali ocalić jak najwięcej ilości ludzkiego życia, np. stosując pewne procedury lockdownowe, przestrzegając pewnych rzeczy, wymuszając szczepienia, czy też stosując metody działania nieakceptowane przez naszą część społeczeństwa, które cały czas funkcjonuje w warunkach wojny informacyjnej i zagubienia, spowodować społeczną destabilizację i niepokoje, co w efekcie spowoduje oddaloną nieefektywność służby zdrowia i większą liczbę ofiar

– powiedział prof. Zybertowicz.

Komisja śledcza ws. Pegasusa

Prof. Zybertowicz wyjaśnił także, dlaczego prezydent uważa, że w przypadku Pegasusa lepsza byłaby komisja ds. służb niż komisja śledcza. Kiedy prowadzący rozmowę Robert Mazurek ocenił, że prezydent chce tym sposobem chronić PiS, prof. Zybertowicz podkreślił, że nie do końca tak jest.

Chodzi o to, że działająca w normalnym trybie otwarta sejmowa komisja zamieni się w polityczną nawalankę – tak jak niektóre audycje u pana. Natomiast sejmowa komisja ds. służb specjalnych działa w trybie zamkniętym

– wyjaśnił.

Notowania sondażowe PiS

Pytany o sondaże, które wskazują, że Prawo i Sprawiedliwość jest na prowadzeniu, ale traci, prof. Zybertowicz powiedział, że „były oczekiwania, że koncepcja Polskiego Ładu pokaże Polakom, że na kolejnym etapie rozwoju partia rządząca ma koncepcję, która będzie służyła dobru wspólnemu”.

Sposób, w jaki to przygotowano i zakomunikowano – pozwolono, aby jeden aspekt, ważny, ale tylko jeden, aspekt podatkowy, zdominował całą debatę. To przy jakiejś mierze, obok pandemii, przyczyniło się do gorszych notowań

– mówił doradca prezydenta.

Premier przyznał, że na pierwszym etapie popełniono błędy. Demokracja polega na tym, że kiedy rządzący popełniają błędy, to się do nich przyznają i je korygują

– dodał.

Dopytywany o pozycję premiera i ewentualny konflikt PiS z Solidarną Polską, doradca prezydenta odpowiedział:

Moja osobista ocena jest taka, że potencjał premiera jeszcze się nie wyczerpał. (…) Tu nie ma żadnej walki. Wiceminister Woś w wywiadzie sprzed kilku dni mówi jasno, w których punktach SP w pełni popiera PiS, a w których ma zdanie odrębne. Ta różnica zdań jest w koalicji widoczna i nie ma co robić sensacji.

wkt/RMF FM