Agencja Bloomberga podała, że Komisja Europejska rozpoczęła przygotowania do wszczęcia procedury wstrzymania wypłaty środków unijnych dla Polski z powodu dalszego działania kopalni Turów. Trudna sytuacja związana z następstwami postanowienia TSUE może zostać rozwiązana, jeśli Czechy wycofają swoją skargę dot. Turowa. Jest na to szansa, bowiem we wtorek do Polski wybiera się czeska minister klimatu. Rzecznik MKiŚ Aleksander Brzózka w rozmowie z portalem wPolityce.pl nie ukrywa, że ministerstwo ma nadzieję, iż tym razem uda się rozwiązać sprawę kopalni Turów.
CZYTAJ TAKŻE:
Wydaje mi się, że dobrze zapoznałam się z umową i stwierdziłam, co potwierdziłam u burmistrzów, że zawiera ona wszystkie warunki, aby zapewnić stronie czeskiej ochronę środowiska. Są w umowie warunki monitoringu powietrza, wody, monitoringu spadku poziomu wody, są zapisane kwestie budowy ochronnego wału ziemnego i są zawarte warunki odszkodowania za utratę wody po stronie czeskiej. (…) Nie będziemy proponować żadnych zmian
— mówiła czeska minister środowiska Anna Hubaczkova w Gródku nad Nysą.
„Mamy nadzieję, że to spotkanie przybliży nas do rozwiązania sporu”
Aleksander Brzózka, rzecznik resortu klimatu i środowiska przyznaje, iż oczekiwania ze strony polskiej są takie, że uda się w końcu rozwiązać spór polsko-czeski w sprawie kopalni Turów w sposób polubowny.
Mamy nadzieję, że to spotkanie przybliży nas do rozwiązania sporu w sposób polubowny. Mówiliśmy o tym od samego początku, a jak to będzie wyglądało, to okaże się we wtorek po spotkaniu
— mówi.
Cieszy nas, że po przyjęciu nowego rządu w Czechach jest deklaracja spotkania
— dodaje.
AS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581752-tylko-u-nas-porozumienie-polsko-czeskie-ubiegnie-ruch-ke