Portal TVP INFO ujawnił, że w Kancelarii Senatu prowadzone jest postępowanie przed komisją ds. przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji. O stosowanie mobbingu wobec pracowników oskarżana jest wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu Anna Godzwon. Portal wPolityce.pl zapytał byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego oraz senatora PO Antoniego Mężydłę o to, jak podchodzą do tych doniesień i czy coś wiedzą o tej sprawie. Były marszałek Senatu przy okazji tej sprawy zdradził, że PiS po ewentualnym przejęciu władzy w Senacie zamierza zrobić audyt wydatków, jakie obecnie ponosi Kancelaria Senatu.

CZYTAJ TAKŻE: Mobbing w kancelarii Senatu? TVP Info: „Przed komisją przesłuchano pracowników. Grodzki stara się umywać ręce”

Nic na ten temat nie wiem, znam jedynie doniesienia medialne

— mówi Stanisław Karczewski, senator PiS, były marszałek Senatu, zapytany o sprawę mobbingu pracowników, do jakiego miało dochodzić w Kancelarii Senatu. Zaznacza, że za czasów, gdy był marszałkiem Senatu, nie ingerował w sprawie personalne w Kancelarii Senatu.

W przeciwieństwie do pana marszałka Grodzkiego ja nie ingerowałem zupełnie w sprawy personalne w Kancelarii Senatu. Powołałem szefa Kancelarii Senatu i dalej się tym nie zajmowałem, miałem inne obowiązki

— zaznacza.

„Po odzyskaniu Senatu przez PiS zrobimy gruntowny audyt”

U nas był jeden szef Kancelarii Senatu, natomiast w tej chwili ma ona też wiceszefa, ma być jeszcze jeden wiceszef, tutaj jest monstrualnie rozrośnięta administracja. Sam jestem ciekaw, do jakich rozmiarów Kancelaria Senatu zostanie rozbudowana. Po odzyskaniu Senatu przez PiS zrobimy gruntowny audyt, bo wydatki, jakie są ponoszone ze środków publicznych, są wyjątkowo wysokie i służą do celów politycznych, a nie do merytorycznej pracy Senatu

— dodaje.

Mężydło: Nie wiem, czy to nie jest dęta afera, nie wierzę w to

Senator PO Antoni Mężydło nie wierzy w to, iż w Kancelarii Senatu mogło dochodzić do mobbingu.

Nic nie wiem na ten temat. Oni nas bardzo grzecznie obsługują, ci pracownicy zarówno w Sejmie, jak i w Senacie, są wyjątkowi. Nigdy nie słyszałem, żeby tam był jakiś mobbing. Nie wiem, czy to nie jest dęta afera, nie wierzę w to

— mówi Antoni Mężydło. Chwali marszałka Senatu ze swojej partii, Tomasza Grodzkiego.

Tomasz Grodzki jest najbardziej koncyliacyjną osobą, dzięki niemu, dzięki jego sposobowi bycia, ta koalicja w Senacie się utrzymuje, bo ona nie jest łatwa. Inny marszałek by sobie chyba z tym nie poradził. Jeżeli coś w tej sprawie mobbingowania by było na rzeczy, to on na pewno marszałek Grodzki sobie poradzi z kwestią konfliktów między pracownikami

— zaznacza.

AS