Akcje Tuska na pewno nie służą utrzymaniu poważnemu poziomu debaty nt. pandemii koronawirusa - mówi portalowi wPolityce.pl europosłanka PiS Anna Fotyga.

CZYTAJ TAKŻE: Tusk gra pandemią. O czym nie powiedział lider PO? Internauci przypominają! Nawet „GW” nie pochwaliła akcji ze zniczami

Donald Tusk skrytykował we wtorek rząd za działania związane z pandemią koronawirusa i  zorganizował akcję zapalenia zniczy w hołdzie osobom zmarłym na COVID w Polsce.

Według Anny Fotygi, Donald Tusk jest ostatnią osoba, która powinna wypowiadać się na temat ochrony zdrowia, ponieważ za czasów jego rządów „działo się wiele złego” w tym sektorze.

Musimy się uporać z bardzo poważnym zagrożeniem. W tej chwili jest potrzebna kampania uświadamiająca społeczeństwo i wspierająca wysiłki rządowe, żeby zwiększyć skalę zaszczepienia, w różnych grupach

— mówi europosłanka PiS.

Jest niezwykle ważne, by uświadamiać konieczność wczesnego zgłaszania się do szpitala

— dodaje.

Co utrudniają działania Tuska?

Jak podkreśla Anna Fotyga, powinniśmy również zwracać uwagę na kwestię „dystansu społecznego i zachowywania środków ostrożności”, a także zadbać o „utrzymywanie poważnego poziomu informacji”.

Te akcje Tuska na pewno nie służą takim celom, a wręcz przeciwnie - powiedziałabym, że utrudniają

— przekonuje europosłanka PiS.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Tusk organizuje akcję ze zniczami dla ofiar pandemii: „Zupełnie bez polityki”. Zwrócił się też do rządu: „Panie Kaczyński, panie Morawiecki…”

-Tusk i jego zwolennicy zapalili znicze dla ofiar pandemii. Platforma chwali się nagraniem w sieci: Jesteśmy razem

-Tusk opowiada o paleniu zniczy. Fala komentarzy w sieci: „Wszystko pod publiczkę”; „Z tą pamięcią to tak różnie u ciebie”

mm