100 tysięcy zmarłych z powodu Covid-19 obciąża obecną władzę; gdyby obecny rząd tworzyli ludzie odpowiedzialni, to znacznej części tych śmierci mogłoby nie być - powiedział we wtorek szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował we wtorek, że minionej doby odnotowano 11,4 tys. nowych zakażeń koronawirusem, zmarły 493 osoby z COVID-19. Od początku pandemii w Polsce zmarło już ponad 100 tys. osób zakażonych koronawirusem.
Platforma Obywatelska
Szef klubu Koalicji Obywatelskiej komentując te tragiczne statystyki, ocenił, że każda z tych stu tysięcy śmierci obciąża obecną władzę.
Przypomnę, że to oni mają w swych szeregach ludzi, którzy kwestionują sens szczepień. To przecież pan Czarnek (chodzi o ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka - PAP) i pan premier trzymają panią kurator Nowak, która publicznie mówiła o tym, że szczepionki są eksperymentem. To w ich klubie parlamentarnym jest Janusz Kowalski, czy Anna Maria Siarkowska - ludzie, którzy jeździli i tworzyli takie „lotne brygady sprawdzania szczepień dzieci” i wręcz zniechęcali do typu działań
— powiedział Budka.
Dodał, że gdyby był na miejscu ministra Niedzielskiego, podałby się w tej sytuacji do dymisji.
To jest kwestia elementarnej przyzwoitości i honoru. Jeżeli ktoś wewnątrz własnego obozu, ja to traktuję wręcz jako sabotaż, sabotuje wszystkie działania, które mogłyby przynieść efekt, to Rada Medyczna czy odpowiedzialny minister zdrowia dawno by taki obóz rządowy pożegnał
— podkreślił szef klubu KO.
Wyraził przy tym pogląd, że dla Prawa i Sprawiedliwości ważniejsze - od zdrowia i życia obywateli - jest poparcie środowisk antyszczepionkowych. Zapytany czy PiS „flirtuje” z antyszczepionkowcami, Budka stwierdził: „Flirt to mógł być kiedyś, teraz to jest regularny romans”.
Jeżeli ktoś ma Siarkowską czy Kowalskiego u siebie w klubie i oni stanowią zaplecze rządowe, to trudno mówić o jakimś flircie, to jest regularny romans, związek z ludźmi, którzy kwestionują wiedzę, elementarne osiągniecia nauki
— powiedział.
Widzimy z tzw. maili Dworczyka w jaki sposób w tej pierwszej czy drugiej fali zarządzano pandemią. To nie było tak, że to był jakiś spójny pomysł, tylko to były działania PR-owców, słynne hasło „spróbujmy tak zrobić, żeby raz przynajmniej, w jeden weekend to państwo działało”
— dodał Budka.
Budka: „To jest rząd tchórzy”
Szef klubu parlamentarnego KO skrytykował przy tym rząd za, jak to określił, fiasko akcji szczepień przeciwko Covid-19 w Polsce, niewykorzystanie paszportów covidowych oraz niewdrażanie zaleceń Rady Medycznej funkcjonującej przy premierze Mateuszu Morawieckim.
To jest rząd tchórzy; to jest rząd ludzi, który w trudnym momencie stchórzyli, bali się podjąć odpowiedzialne decyzje. Cóż, pan premier Morawiecki, kiedy mu było to potrzebne politycznie, to nawet ogłosił koniec pandemii, tylko po to, by ich kolega Andrzej Duda wygrał wybory
— powiedział polityk PO.
Dodał, że znaczna część z tych stu tysięcy ofiar Covid-19 mogłaby żyć, gdyby obecny rząd składał się z ludzi odpowiedzialnych. Ponadto mówił, że oprócz 100 tysięcy osób zmarłych z powodu Covid-19, mamy rekordową liczbę zgonów ponadnormatywnych, spowodowanych załamaniem się systemu zdrowia.
Ludzie mieli anulowane operacje planowe, szpitale były przekształcane z szpitale covidowe. Ta największa liczba zgonów od czasu II światowej. To również obciąża ten rząd
— zaznaczył Budka.
Sejmowa Komisja Zdrowia ma się zająć we wtorek projektem PiS o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19. Zakłada on m.in., że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 i o negatywnym wyniku testu lub informacji o przebytej infekcji.
Projekt złożyła w Sejmie grupa posłów PiS. Jego pierwsze czytanie odbyło się w połowie grudnia, a wysłuchanie publiczne w minioną środę. Wzięło w nim udział około 60 podmiotów, m.in. osób indywidualnych i prawnych. Część jego uczestników wnosiła o odrzucenie projektu ustawy. Wskazywali m.in., że szczepienia to eksperyment medyczny, a projekt dyskryminuje ludzi niezaszczepionych. Zdaniem niektórych regulacja narusza prawo do wolności, prywatności i do godności.
Początkowo Komisja Zdrowia miała się zebrać o godz. 13, jej posiedzenie przesunięto na godz. 19.
Polskie Stronnictwo Ludowe
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że 100 tys. zgonów z powodu Covid-19 od początku pandemii „to tragiczny bilans braku zdecydowanych działań rządu w walce z pandemią”. Adam Niedzielski zamiast funkcji ministra zdrowia pełni rolę „rzecznika koronawirusa” - ocenił szef PSL.
Kosiniak-Kamysz pytany o podane przez MZ statystyki dot. zgonów na COVID-19 we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, ocenił, że 100 tys. zgonów z powodu Covid-19 od początku pandemii to „tragiczny bilans braku zdecydowanych działań rządu w walce z pandemią”.
Szef PSL stwierdził, że Adam Niedzielski zamiast funkcji ministra zdrowia pełni rolę „rzecznika koronawirusa”, a resort zdrowia stał się „ministerstwem do spraw statystyk zakażeń i zgonów”.
Rząd informuje ile jest zgonów, ile jest zakażeń, i to jest zadanie ministra jednego, drugiego, wychodzą rano o 7.35 do studia i mówią, ile było zakażeń, ale nie walczą, nie podejmują decyzji
— mówił.
Kosiniak-Kamysz dodał, że „oni nawet nie są w stanie przekonać kolegów z rządu do tego, żeby promowali szczepienia”.
Osoby wypowiadające bzdury i głupoty, że to jest eksperyment, nie ponoszą żadnych konsekwencji i pełnią dalej zaszczytne funkcje, jeszcze funkcje w edukacji i wychowaniu młodzieży. To pokazuje skalę zaniedbań, zaniechań, niekompetencji i nieskuteczności tej władzy
— powiedział szef PSL.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak pytana w Radiu Zet o to, czy szczepienia nauczycieli przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe odpowiedziała, że absolutnie nie zgadza się z pomysłem, żeby kogokolwiek do czegokolwiek zmuszać.
To jest wolna decyzja każdego wolnego człowieka
— oceniła.
Jak dodała, „konsekwencje tego eksperymentu nie są do końca stwierdzone”.
Jej stanowisko spotkało się z krytyką m.in. ministra edukacji Przemysława Czarnka i szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego. Nowak napisała później w mediach społecznościowych, że „mając wykształcenie historyczne, a nie medyczne, nie powinna się wypowiadać na temat szczepionki”. W poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że nie będzie dymisji Nowak z funkcji małopolskiego kuratora oświaty i stwierdził, że „niefortunnie się wypowiedziała na temat szczepień”, ale „to nie jest powód do odwołania”.
Lewica
Po przekroczeniu w Polsce 100 tysięcy zgonów z powodu COVID-19 posłowie Lewicy rozwieszali nekrologii przed KPRM, resortem zdrowia i przed siedzibą PiS, zarzucając rządzącym brak działania ws. pandemii i strach przed antyszczepionkowcami.
Podczas trzech konferencji: pod KPRM, Ministerstwem Zdrowia oraz przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości posłowie Lewicy mówili o działaniach rządu w walce z pandemią COVID-19, a także wywiesili nekrologii o treści:
Panie prezydencie, panie premierze, drodzy ministrowie! Z przykrością zawiadamiamy o śmierci ponad 100 tysięcy Polek i Polaków, zmarli na COVID-19. Winę za to ponosi PiS, który ze strachu przed antyszczepionkowcami nie podjął decyzji ratujących życie.
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty przypomniał przed KPRM, że Lewica 7 grudnia złożyła projekt ustawy o obowiązku szczepień.
Od 7 grudnia zachorowało 551 492 osoby oraz umarło 14 416 osób
— powiedział, adresując swoje słowa do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Nie bądźcie obojętni na śmierć. To jest wasza wina, że ludzie umierają. Obciążam tym rząd
— mówił.
W ocenie szefa klubu Krzysztofa Gawkowskiego, który prezentował nekrolog, jest on dowodem braku odpowiedzialności rządu.
Rząd Morawieckiego zamknął oczy na pandemię, a minister (Adam) Niedzielski jest dzisiaj „nic nie mogę” ministrem zdrowia
— mówił.
Ten nekrolog zawiśnie dzisiaj przed kluczowymi urzędami i instytucjami w Polsce. Wszędzie tam, gdzie rząd powinien mieć świadomość, do czego doprowadził
— mówił.
„Tak dla nauki, nie dla zabobonów”
Wiceszefowa klubu Marcelina Zawisza zwracała uwagę na masowość pandemii.
Za chwilę nie będzie osoby, która nie znałaby kogoś, kto umarł na COVID-19, kto umarł z powodu tego, że system ochrony zdrowia nie działa
— powiedziała.
Mówimy o setkach tysięcy rodzin, które od momentu rozpoczęcia pandemii musiały pożegnać swoich bliskich
— podkreślała.
Przed resortem zdrowia posłowie Marek Rutka, Anita Kucharska-Dziedzic i Jan Szopiński zwracali uwagę, że na obecnej sytuacji zyskuje tylko branża funeralna, a 100 tysięcy to tyle, ile liczba mieszkańców miasta średniej wielkości.
Posłanki Joanna Scheuring-Wielgus i Beata Maciejewska mówiły, że najwyższy czas, aby powiedzieć:
Tak dla nauki, nie dla zabobonów.
Zarzucali także rządowi, że słucha antyszczepionkowców i „tańczy z nimi chocholi taniec”.
Posłanki apelowali także do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby wziął projekt Lewicy ws. obowiązku szczepień i złożył go w Sejmie i zwrócił się do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o jego procedowanie.
Rozwieszając nekrologii przed Ministerstwem Zdrowia i przed siedzibą PiS posłowie Lewicy zostali spisani przez patrole policji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581296-tragiczny-bilans-pandemii-histeryczny-atak-opozycji-na-rzad