Na posiedzeniu w tym tygodniu Senat zajmie się powołaniem komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus - poinformowała wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (PPS). Senat we wtorek rozpocznie trzydniowe posiedzenie.
CZYTAJ TAKŻE: Siemoniak domaga się komisji śledczej ws. Pegasusa. A co z aferami w czasach PO? „Działał niezależny prokurator”
Do Senatu trafił wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus.
Kandydatką do komisji koła PPS, która w Senacie ma dwóch przedstawicieli, będzie Morawska-Stanecka.
Na tym posiedzeniu Senatu będziemy procedować powołanie takiej komisji i będziemy starali się wykorzystać wszystkie regulaminowe możliwości Senatu po to, aby obywatele dowiedzieli się jak najwięcej o tym, w jaki sposób byli politycy i nie tylko, bo również prawnicy, inwigilowani za pomocą Pegasusa
— powiedziała wicemarszałek Senatu na wtorkowej konferencji prasowej.
Oceniła, że również powstanie komisji śledczej w Sejmie jest konieczne.
Ale biorąc pod uwagę większość sejmową - takiej komisji nie należy się spodziewać
— stwierdziła Morawska-Stanecka.
Opozycja gra sprawą Pegasusa
W grudniu ub.r. lider PO Donald Tusk zapowiedział, że KO będzie wnosić o powołanie sejmowej komisji śledczej, która zbada wykorzystywanie systemu Pegasus przeciwko opozycji. Mówił wtedy o powołaniu analogicznej nadzwyczajnej komisji w Senacie, jeśli nie uda się utworzyć komisji w Sejmie.
O tym, że do Senatu trafił wniosek o powołanie komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus poinformował PAP w poniedziałek senator KO Marcin Bosacki. Komisja ma zbadać wpływ przypadków inwigilacji przy użyciu Pegasusa na wybory parlamentarne w 2019 r. oraz opracować założenia inicjatywy ustawodawczej reformującej działalność służb specjalnych.
Pod wnioskiem o powołanie „Komisji Nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na wybory parlamentarne w 2019 r. oraz reformy służb specjalnych” podpisali się m.in. senatorowie KO: Marcin Bosacki, Sławomir Rybicki i Marek Borowski, PPS: Gabriela Morawska-Stanecka i Wojciech Konieczny, PSL Michał Kamiński oraz senator niezrzeszony Stanisław Gawłowski.
Brejza inwigilowany?
Według amerykańskiej agencji prasowej Associated Press, powołującej się na ustalenia działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab, za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus inwigilowany był senator KO Krzysztof Brejza, adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek. Według Citizen Lab do telefonu Krzysztofa Brejzy miano się włamać 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r. Polityk był wówczas szefem sztabu KO przed wyborami parlamentarnymi.
Prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński potwierdził w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”, że polskie służby dysponują programem Pegasus.
Jego powstanie i używanie jest wynikiem zmiany technologicznej, rozwoju szyfrowanych komunikatorów, których za pomocą starych systemów monitorujących nie można odczytać. Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia
— powiedział.
Zapewnił jednak, że nie był on używany wobec opozycji.
To całkowite bzdury
— oświadczył.
Senacka komisja praktycznie pewna
Do kwestii komisji śledczej odniósł się również we wpisie na Twitterze senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski (wcześniej związany z Platformą Obywatelską).
PEGASUS do wyjaśnienia. KONWENT Senatu zaopiniował POZYTYWNIE parytet składu powołanie KOMISJI Nadzw. ds wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji systemem (Pegasus – red.)
— czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581263-kolejna-gra-opozycji-bedzie-senacka-komisja-dot-pegasusa