„To jest bardzo hipotetyczne i bardzo odległe, bo do wyborów jeszcze dwa lata” - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Ryszard Terlecki, pytany o możliwą koalicję Prawa i Sprawiedliwości z Polskim Stronnictwem Ludowym.
Politycy PSL-u zapewniają, że o żadnej koalicji nie ma mowy, a jeżeli może się taka kwestia pojawić, to dopiero po wyborach. Trzeba pamiętać, że PSL to jest partia, która nie ma poglądów, tylko interesy i politycy PSL-u chętnie zajęliby jakieś intratne stanowiska, ale ponieważ się na to nie zanosi w tej kadencji przynajmniej, żeby taki sojusz powstał, no to mówią, że „być może po wyborach będziemy skłonni poprzeć, znaczy wejść w koalicję z Prawem i Sprawiedliwością”
—wyjaśnił wicemarszałek Sejmu.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Czy możliwa jest koalicja PiS-PSL? Sawicki odpowiada: „Wszystko zależy od tego, jakie będą wyniki wyborcze”
Pegasus
W rozmowie pojawił się również wątek dotyczący Pegasusa.
To jest jeden z tych takich opozycyjnych teatrzyków, które się odgrywa w Sejmie w różnych sprawach, jak tylko się pojawia jakiś pretekst do tego, żeby grzmieć z trybuny sejmowej, to się ten pretekst wykorzystuje. Ten system Pegasus jest normalnym, choć podobno bardzo skutecznym, systemem działań operacyjnych. Bardzo dobrze, że Polska go posiada, natomiast trzeba pamiętać, że wszelkie takie działania, które przy pomocy tego czy innego systemu są podejmowane, musi być na to wcześniej zgoda sądu
—przypomniał Terlecki.
Polityk podkreślił również, że komisja śledcza w tej sprawie nie powstanie.
Natomiast być może pan Grodzki uruchomi coś takiego w Senacie. Takie pogłoski się pojawiły. To byłoby jeszcze bardziej niepoważne, bo Senat nie ma takich uprawnień, jakie w tej sprawie ma Sejm
—zaznaczył.
kk/PR24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581241-ludowcy-nowym-koalicjantem-pis-terlecki-odpowiada?fbclid=IwAR0Vl7OUTICcT5dtKFmTKXKYsc1C1pWcR7yTf7ydh8ql3qTJqNG-gRfWjvU