Na najbliższym posiedzeniu Sejmu będziemy się domagać od rządu pełnej informacji na temat transakcji połączenia Orlenu z Lotosem - mówili na poniedziałkowej konferencji posłowie KO Agnieszka Pomaska i Tadeusz Aziewicz oraz europoseł Janusz Lewandowski. PKN Orlen i Lotos nie komentują słów posłów PO. Negocjacje trwają. Proces jest stricte gospodarczy - zapewniają spółki.
CZYTAJ TAKŻE:
Konferencja PO w Gdańsku
Parlamentarzyści PO zorganizowali w poniedziałek konferencję w Gdańsku na tle stacji Lotosu.
Agnieszka Pomaska tłumaczyła, że pretekstem do konferencji są „niepokojące informacje, komu mają być sprzedane stacje Lotos”. Przypomniała, że już w 2020 posłowie KO pytali, w czyje ręce trafi część Lotosu w związku z planami połączenia z Orlenem i czy nie będzie to np. rosyjski kapitał.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu będziemy się domagać pełnej informacji na temat transakcji połączenia Orlenu z Lotosem
— zapowiedziała Pomaska.
Każdego dnia będziemy przypominać, czym jest interes narodowy, bo mamy dzisiaj pełne przekonanie, bo polski interes narodowy w rozumieniu PiS stanął na głowie
— dodała.
Zaznaczyła, że jeżeli spełni się scenariusz podziału Lotosu w związku z połączeniem z Orlenem, skończy się na tym, że Polskie stacje przejmie obcy kapitał.
O „rozbiorze Lotosu” opowiadał… Janusz Lewandowski
Rozbiór Lotosu to nie jedyny przykład, jak rząd PiS zachowuje się na terenie krąbrnego Pomorza. Zachowuje się jak kolonizator - nie może podbić, nie może zdobyć, więc zabiera aktywa
— mówił europoseł Janusz Lewandowski. Warto przypomnieć, że Lewandowski był ministrem przekształceń własnościowych w latach 90-tych, w czasie wyprzedaży wielu firm państwowych. W tym kontekście jego obrona Lotosu brzmi groteskowo.
Przypomniał, że w 2020 r. przejęto Energę, „perłę Pomorza”, za jedną czwartą ceny, a „teraz następuje rozgrabienie Lotosu”. Zdaniem Lewandowskiego „to jest żadna fuzja”.
Na składnikach Lotosu ma być wyhodowany zagraniczny konkurent dla naszych firm
— podkreślał Lewandowski.
Dzieje się to z przyzwoleniem „Solidarności”
— dodał.
Zwrócił uwagę, że apetyt na stacje Lotosu zgłasza od ubiegłego roku węgierski koncern Mol, to jest koncern, który jest narzędziem polityki premiera Orbana.
Za wiele nie wiemy o intencjach tego koncernu, ale wiemy, że jego udziałowcem jest rosyjski miliarder
— mówił Lewandowski. W jego opinii „potencjalny węgierski łącznik, to nie jest więc łącznik z zachodem, to jest łącznik z Kremlem”.
Dodatkowym powodem do niepokoju jest to, że zainteresowane podmioty przekraczały kolejne terminy na wyjaśnienie sprawy fuzji, dawane przez Komisję Europejską.
Przestrzegaliśmy przed fuzją, która sprowadza się w ogromnym stopniu do rozbioru Lotosu, który jest ciągle jeszcze jednym z fundamentów kapitałowych rozwoju polskiej gospodarki i był bardzo ważnym elementem w kreowaniu układu konkurencyjnego w sektorze paliwowym
— mówił poseł Tadeusz Aziewicz.
W czasach szalejącej inflacji każdy układ konkurencyjny jest wartością
— zwrócił uwagę.
Zaapelował do rządu, by zatrzymać tę transakcje, skoro jeszcze nie zapadła w tej sprawie uchwała rządu.
Czy czas pandemii to jest dobry moment do wyprzedaży pereł narodowego majątku?
— pytał Aziewcz.
Wzywamy PiS do otwartej debaty na ten temat, a parlamentarzystów PiS, którzy czują się odpowiedzialni za majątek narodowy do podjęcia aktywności, by to zablokować
— dodał.
W niedzielę Rado Zet podało, że w najbliższym tygodniu PKN Orlen ogłosi, kto odkupi część aktywów Lotosu.
Nie będzie to jedna firma, tylko dwie. Partnerem do zakupu części rafinerii w Gdańsku najprawdopodobniej zostanie saudyjski koncern Saudi Aramco. Stacje Lotosu odkupi za to węgierski MOL
— podało Radio Zet, zastrzegając, że są to informacje nieoficjalne.
Reakcja na występ Lewandowskiego w sieci
Na występ Janusza Lewandowskiego na wspomnianej konferencji prasowej uwagę zwrócili internauci.
Januszowi Lewandowskiemu nie podoba się wyprzedaż majątku narodowego? Pracownicy Wedla, Stoczni Gdańskiej, Zakładów Celulozowo - Papierniczych w Kwidzynie, warszawskiego Polcoloru, krakowskich KrakChemii i Techmy dostali właśnie zajadów ze śmiechu.
Co na temat wyprzedaży majątku narodowego może myśleć zasępiony Janusz Lewandowski?
Piekło zamarzło! PO i Lewandowski przeciwko „wyprzedaży” majątku! I to, na dodatek, wyprzedaży majątku, który zaleciła sama Komisja Europejska! Czyżby #polexit? No chyba, że to żal, że nie zdążyli wcześniej sami.
Lewandowski wściekły, że on z Balcerowiczem nie zdążyli sprzedać za przysłowiową złotówkę. Kraj jak po wojnie.
Janusz Lewandowski na konferencji zasmucony wyprzedażą majątku narodowego.. No hipokryzja to mało powiedziane.
Janusz Lewandowski na konferencji prasowej ze smutną miną ubolewa nad wyprzedażą majątku państwowego. Trzymajcie mnie
Komunikat Orlenu
Informujemy, że negocjacje z partnerami do środków zaradczych w związku z przejęciem Grupy Lotos przez PKN Orlen nie zostały sfinalizowane. Dlatego doniesienia medialne na temat wyboru potencjalnych partnerów stanowią wyłącznie spekulacje. A powielanie ich, co robią politycy opozycji, jest nadużyciem
— czytamy w oświadczeniu PKN Orlen zamieszczonym na Twitterze przez rzeczniczkę koncernu Joannę Zakrzewską.
Orlen podtrzymał w poniedziałek swoje stanowisko zawarte w oświadczeniu, które ukazało się w niedzielę.
Negocjacje trwają. Warto poczekać na ich rezultat. O wszystkim poinformujemy w raportach giełdowych. Podkreślam, że jest to fuzja spółek, nie ma mowy o prywatyzacji. Spółki na tym nie stracą, a wszystkie zobowiązania, których się podjęliśmy zostaną zrealizowane
— zapewniała Joanna Zakrzewska, rzecznik PKN Orlen.
Również Grupa Lotos nie chce komentować.
Na takim etapie transakcji nie komentujemy zaczepek o charakterze politycznym. Traktujemy je jako próbę upolitycznienia procesu fuzji, który jest przecież procesem stricte gospodarczym. Od 14 maja 2021 r. konsekwentnie prowadzimy dialog ze związkami zawodowymi działającymi w LOTOSIE, o czym wielokrotnie informowaliśmy. Nie chcemy i nie będziemy wdawać się w dyskusję opartą na spekulacjach
— podkreślił rzecznik prasowy Grupy Lotos, Adam Kasprzyk.
Termin na realizację środków zaradczych, które PKN Orlen jest zobowiązany przeprowadzić w związku z przejęciem kontroli nad Grupą Lotos, upływa 14 stycznia 2022 r.
Wyznaczone w lipcu 2020 r. przez KE środki zaradcze to m.in. zbycie 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym dużym pakietem praw zarządczych. Ma to dać nabywcy prawo do blisko połowy produkcji rafinerii w zakresie oleju napędowego i benzyny, a jednocześnie zapewni dostęp do istotnej infrastruktury magazynowania i infrastruktury logistycznej. Kolejny warunek to sprzedaż dziewięciu składów paliw na rzecz niezależnego operatora logistyki oraz budowa nowego terminalu importowego paliwa do silników odrzutowych w Szczecinie, który – po ukończeniu budowy – zostałby przekazany temu operatorowi.
KE nakazała też sprzedaż 389 stacji paliw w Polsce, stanowiących około 80 proc. sieci Lotos, sprzedaż 50 proc. udziału Lotosu w spółce joint venture z BP, zajmującej się obrotem paliwem do silników odrzutowych, udostępnienie konkurentom w Czechach rocznie do 80 tys. ton paliwa do silników odrzutowych w drodze otwartej procedury przetargowej, zbycie dwóch zakładów produkcyjnych bitumu w Polsce oraz dostarczenie nabywcy rocznie do 500 tys. ton bitumu lub tzw. pozostałości ciężkich.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/581177-groteska-o-rozbiorze-lotosu-mowi-janusz-lewandowski